Melisa... PROŚBA O POMOC...

[reddie]

Też dwa zrobiłam

http://www.kociadolina.schronisko.net/a ... 839-0.html

http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1349417 ... rzy_o.html

[Aleksandra59]

Dodałam tutaj...
http://dziennikmetro.pl/zwierzyniec/odd ... ?&add=1177

Villemo - dzięki wielkie, ja mam bardzo dobre doświadczenia z tymi ogłoszeniami. Suniak Vivunia po ogłoszeniu w Metro to była jak "ciepłe bułeczki" a sunia 7 lat ma i już jest w nowym domku - z Metra

[villemo5]

Ale czy to moje ogłoszenie pójdzie do druku?

[Aleksandra59]

Ale czy to moje ogłoszenie pójdzie do druku?

Nie mam bladego pojęcia Postaram się dowiedzieć, ale nie obiecuję pewnej informacji.

[JoasiaS]

HOP Meliska po domek

Joasia

[villemo5]

I do góry. Meliska jak dzisiaj?

[Tiris]

Byłam dziś u Matahari...Meliś zła, że Matahari wyjechała...praktycznie nie chciała zebym ja głaskała...

Za to gdy wróciła Matahari to kot nie do poznania łasi się mruczy, barankuje, przytula się...dopiero wtedy też mogłam panne Meliskę podrapac po głowce...całkiem inny kot przy Matahari...

[Beata]

Byłam dziś u Matahari...Meliś zła, że Matahari wyjechała...praktycznie nie chciała zebym ja głaskała...

Za to gdy wróciła Matahari to kot nie do poznania łasi się mruczy, barankuje, przytula się...dopiero wtedy też mogłam panne Meliskę podrapac po głowce...całkiem inny kot przy Matahari...

tak jak sie obawialam...
kot JEDNEGO czlowieka
najlepszy dom bez innych kotow

[Tiris]

Byłam dziś u Matahari...Meliś zła, że Matahari wyjechała...praktycznie nie chciała zebym ja głaskała...

Za to gdy wróciła Matahari to kot nie do poznania łasi się mruczy, barankuje, przytula się...dopiero wtedy też mogłam panne Meliskę podrapac po głowce...całkiem inny kot przy Matahari...

tak jak sie obawialam...
kot JEDNEGO czlowieka
najlepszy dom bez innych kotow

tylko czy znajdzie się dom który nie zrazi się jak Melis w złości pacnie łapa i to nie raz?? U nas też Meliś potrzebowała dużo czasu żeby tak zacząc sie zachowywac...
Poza tym czy ta kocica będzie umiałą zaufac kolejnej osobie po tym jak oddali ją państwo i jak odda ją Matahari do domku?

[Beata]

ja mam zlosnice w domu (Bajka)

podejrzewam, ze najlepiej byloby jej jako jedynaczce - ale coz, trafila do juz 3-kociego stada

na codzien mam do czynienia z jej "zlosliwoscia" - warczy, pluje i syczy jak usiluje ja wziac na kolana i pomiziac
czasem mnie mocno pazurami zaznaczy, ale rzadko - raczej jesli chodzi o mnie, to ogranicza sie do warczenia i machania lapa z pazurami

wybaczam jej wszystko, chyba ze przegnie wszelkie granice np zacznie bolesnie kasac przy mizianiu - wtedy karce, macham reka i nie zwracam na kote uwagi przez nastepne 4-6 godzin
dziala

no ale to jest moja ukochana koteczka, wiec nie potrafie sie na nia gniewac

[villemo5]

Poza tym czy ta kocica będzie umiałą zaufac kolejnej osobie po tym jak oddali ją państwo i jak odda ją Matahari do domku?

A jakie Matahari ma wyjście? Nie brać już tymczasów i oddać conajmniej dwa swoje koty?
Meliska musi znaleźć swój dom i tyle.

[Beata]

Poza tym czy ta kocica będzie umiałą zaufac kolejnej osobie po tym jak oddali ją państwo i jak odda ją Matahari do domku?

A jakie Matahari ma wyjście? Nie brać już tymczasów i oddać conajmniej dwa swoje koty?
Meliska musi znaleźć swój dom i tyle.

o!

tym bardziej, ze oprocz tego kocia nie cierpi na zadna chorobe...

[Aleksandra59]

Biorąc powyższe pod uwagę, a szczególnie to co napisała Tiris - na cito szukamy DS dla Melisy, ale bez kolejnego DT. Ja sama już rozmawiałam z Matahari oferując DT dla Melisi, ale to jest głupi pomysł (tym bardziej, że u mnie DT to kuchnia ). Od Matahari Meliska musi trafić bezpośrednio do DS. Tak mi się przynajmniej wydaje

[Matahari]

Melisa w dalszym ciągu cierpi na chroniczny brak zaufania do całej reszty świata... niestety... nie wiem co z tym fantem zrobić... dla mnie i przy mnie jest najsłodszym kociakiem... beze mnie - Tiris wam opisywała...

[ola19]

Melisko szukaj domku