ossett pisze:XAgaX pisze:mnie uczono inaczej, czyli że ślepy miot jest mniej świadomy i mniej wrażliwy na bodźce od podrośniętych już kociąt. Skądś ta granica w prawie się wzięła.
...XAgaX pisze:nie byłam, rozumiem, że moja koleżanka, twierdząca, że żadnych dantejskich scen w takich momentach nie widuje, nie jest wystarczającym autorytetem? To samo mówi też osoba prowadząca od iluś lat azyl- że jakby to było bolesne dla miotów, nie praktykowałaby tego.
XAgagX, jestem trochę zaskoczona tym, że Twoja pewność o nieodczuwaniu bólu przez nowonarodzone kocięta czyli tzw. ślepy (ale jednak nie niemy) miot bierze się z bezgranicznej wiary w racjonalność prawa oraz w to co twierdzi Twoja koleżanka.
Jeszcze nie tak dawno uważano, że niemowlęta nie sa tak wrazliwe na ból jak dorośli. Ten pogląd został już naukowo zweryfikowany.
Kto wie, może po prostu nikomu nie chciało sie jeszcze weryfikować tego w odniesieniu do ślepego miotu.
Zbyt często w imię pewnych norm - często watpliwych - zapominamy o cierpieniu albo nie chcemy przyjąć go do wiadomości.