Akurat moi znajomi to są uprzedzeni do schroniska, bo brali stamtąd psy i koty i po kilku dniach im zdychały...Także nie miałabym czego mówić z dumą...
A poza tym nie wtajemniczam znajomych skąd mam kota, czy za niego zapłaciłam, czy mam go za darmo...
Kiedy zachwycają się że to mały syjamek, mówie że może stał tam gdzieś kiedyś obok syjama xD Prawdopodobnie jest mieszańcem, bo zaczynają mu sie robić żółte oczy...Wiadomo, wszystkie małe kociaki na początku mają szare, bądź niebieskie

A Pixsio mógł mieć gdzieś w rodzinie jakiegoś dachowca
Mówiłam już, jeśli chodzi o adoptowanie kota z internetu...to jakoś nie moja działka, zupełnie jak miłość przez internet, rzadko dochodzi do skutku
Koty rosyjskie są piękne, również jedna z moich ulubionych ras i widze że Filipek śliczniusi, miauu
Albo zdjęcie powiększa, albo duża jest ta twoja kotka Ewutek

Śliczne dwa frykaski. Mają szczęście, że mają ciebie i są zdrowe
