
Sybirowi pięknie w tej dżungli


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Monostra pisze:Zanim zdążyliśmy zatkać to normalną siatką Moher już był na gigancie. I tu znów wyszła cywilizacja: zamiast zwiedzać nowy teren lub pogonić kolegę Maxa, próbował się włamać do garażu
.
(...)
Sybir zaciekawiony podchodził coraz bliżej do siatki - pies cichutko szczeknął. No to Sybir podszedł jeszcze bliżej - pies zaskowytał. Sybir zrobił jeszcze trzy kroki... pies podkulił ogon i zwiał. Nie podchodził już potem do płotu.
Georg-inia pisze:Monostra, ja nie wiem jak to zrobiłam, że nigdy wcześniej nie widziałam Twojego wątku
Georg-inia pisze:a co do ogólnego podsumowania w sprawie nie przełażenia przez siatkę
redaf pisze:Georg-inia pisze:Monostra, ja nie wiem jak to zrobiłam, że nigdy wcześniej nie widziałam Twojego wątku
Ślepon żeś!![]()
redaf pisze:Georg-inia pisze:a co do ogólnego podsumowania w sprawie nie przełażenia przez siatkę
....2. Na umówiony sygnał gwizdowy stawia się natychmiast
casica pisze:A moje twardo nie wychodzącejakoś z wiekiem chęci żadnej na dziłkę nie nabieram, a juz grzebanie w ziemi odstręcza mnie szczególnie. Zresztą nie mam ja ręki do roślinek
casica pisze:A moje twardo nie wychodzącejakoś z wiekiem chęci żadnej na działkę nie nabieram, a juz grzebanie w ziemi odstręcza mnie szczególnie. Zresztą nie mam ja ręki do roślinek
![]()
casica pisze:Ale z przyjemnością oglądam Wasze koty w plenerze i opowiadam o nich swoim
Georg-inia pisze:a Ty myślisz, że ja na tę "posiadłość ziemską" to jeżdżę kopać?
ja się brzydzę ziemi, zwłaszcza za paznokciami, bleee... jeździmy poleżeć (dwułapy) i poganiać (czterołapy)
Monostra pisze: Jedno przynajmniej jest pewne - jak zwieje, to wie gdzie wrócić...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości