
Maluchowi przemywam oczka dwa-trzy razy dziennie wacikiem nasączonym ciepłłą wodą, po czym nakładam maść od weta Dicortinef. Biedne ma te oczka...
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
kasiaj_siwunia pisze:Parę dni po kastracji zaczął kuleć na tylną łapkę... Z początku myślałam, ze gdzies sie uderzył (jest to kot wychodzący i włażący na każdą możliwą przeszkodę) ale następnego dnia miał już problem żeby usiąść. Po wizycie u weta okazało się że ma zgrubienie na brzuszku, które tak uciskało mu jakiś nerw/mięsień, nie wiem, że nie mógł się ruszać prawie. Okazało się, że to ropa sie tam zebrała. Na szczęście się wszystko dobrze skończyło.
Maluchowi przemywam oczka dwa-trzy razy dziennie wacikiem nasączonym ciepłłą wodą, po czym nakładam maść od weta Dicortinef. Biedne ma te oczka...
Anuk pisze:Czy jesteście pewni, że w Poznaniu nie robi tego miasto?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości