TyMa pisze:Cieszę się, że się przydały. Koty je lubią udeptywać i leżeć na nich, a ja lubię ja robić.
ja też mam, bardzo, bardzo dziękuję

Georg juz zaanektował jeden wełniaczek tylko dla siebie, leży na nim na stole i prycha jak usiłuję wywlec kocyk spod niego. Dwa małe wełniaczki służą tymczasowo Bobkom. Cieplutko im w nich, wtulają małe noski i sapią z zadowolenia. Dziękujemy, TyMa
Maybachowi smutno, jak i Tobie

ale czas leczy rany, z czasem pogodzicie się z tym, że Tymka z Wami nie ma. Poukłada się, na pewno
