Kicia, nowe życie - rezydentką być - u Gośki_bs ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 22, 2008 18:08

na prośbę ruru wklejam bannerek od niej dla kici:

Obrazek

kod bannerka:
Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/ns6j][IMG]http://images25.fotosik.pl/216/a180b89722846830.jpg[/IMG][/URL]
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 22, 2008 18:36

Banerek już podpięty. Domek dla Kici pilnie potrzebny :!: :!: :!:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 22, 2008 18:53

Jaka biedna, przerażona... :( Czy ktoś mógłby ją zabrać ze schroniska?
Obrazek

atrophy

 
Posty: 992
Od: Śro lip 05, 2006 21:57
Lokalizacja: Warszawa - Młynów

Post » Czw maja 22, 2008 18:53

wibryska pisze:na prośbę ruru wklejam bannerek od niej dla kici:

Obrazek

kod bannerka:
Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/ns6j][IMG]http://images25.fotosik.pl/216/a180b89722846830.jpg[/IMG][/URL]


może ktoś znajdzie miejsce w podpisie?

sprawa pilna!
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw maja 22, 2008 18:55

Kochana kiciu, tak strasznie zawiedli Cie ludzie;(. Może ktoś sie zdecyduje Ci pomóc.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw maja 22, 2008 19:02

Boże, zupełnie, jak moja Kiciunia :cry: . I praktycznie identyczna historia - stara koteczka, właścicielka umiera, a rodzina tejże kota nie chce :(.
I tak mi przykro strasznie, że nie mogę jej wziąć - moja Kicia ciągle jeszcze taka strachliwa i zupełnie nie akceptuje innych kotów - jak wpadł do nas wczoraj kot sąsiadów, to najpierw na niego skoczyła, a potem uciekła do najdalszej kryjówki pod szafką, nic nie jadła, nie piła, nie poszła do kuwety i dopiero przed chwilką udało mi się zachęcić ją do wyjścia.
Trzymam kciuki za koteczkę, bardzo bardzo mocno.
I nic nie obiecuję, ale porozmawiam ze znajomymi, może ktoś chociaż na tymczas...

Yenna

 
Posty: 120
Od: Śro kwi 30, 2008 22:27

Post » Czw maja 22, 2008 19:28

w góre :!:
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw maja 22, 2008 19:53

Wkleiłam banerek i podnoszę.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 22, 2008 20:01

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw maja 22, 2008 20:04

Sis pisze:Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek


biedactwo :(
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw maja 22, 2008 20:05

Obrazek

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw maja 22, 2008 20:05

I ten strach w oczach :(

espana

 
Posty: 841
Od: Pon sie 28, 2006 14:29

Post » Czw maja 22, 2008 20:08

Wkleiłam banerek. Niewiele więcej mogę :cry:

Domku znajdź się :!: kiciunia umrze w schronie :evil: :cry:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw maja 22, 2008 20:14

biedna kiciunia, domek pilnie potrzebny

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 22, 2008 20:14

Sytuacja jest naprawdę nieciekawa. Kicia nic nie je, absolutnie nic. Trzęsie się, nie wiem, czy z osłabienia czy ze strachu. Widać, że futerko zaczyna sterczeć na grzbiecie, nie chce, by ją dotykać, ale wygląda że chudnie. W oczach jest niewyobrażalne przerażenie. Głaskana po główce, między uszami, przymykała oczy, zmęczenie, takie zmęczenie. bo ile można przetrwać na baczność, w gotowości od obrony, ucieczki, gdy nie ma dokąd uciekać, a i bronić się - przed czym? do kogo iść. komu zaufać.
Kotka oswojona i bardzo zadbana, piękna, tylko cierpliwości i domu.

Ona ma mało czasu.
bardzo mało.
nie je, i to wróży tragedię.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 793 gości