Jano, wiem że zrobiłaś dla Becinki wszystko, co możliwe, a nawet pewnie i więcej.
Nie wiem, co można w takiej chwili powiedzieć...
Życzę Ci dużo siły.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:Wszystko się we mnie buntuje, kiedy na nią patrzę albo przytulam, bo teraz zachowuje się prawie jak normalny kot. Ale rozum mówi, że to tylko dzięki lekom, które i tak przestaną działać.
Jana pisze:Już czas. Ale nie mogłam tego zrobić dziś. Kradniemy trochę czasu żeby się pożegnać.
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera, Google [Bot] i 31 gości