Bajeczka i jej nowa rodzinka

[Mała1]

:love:
Piekne zdjęcia. Kotuchy coraz bliżej siebie. Jeszcze trochę i beda spały razem wtulone

one juz prawie wtulone
buuu, ja nie mam takich widoków w domu

Bajeczko-Ty to miałas szczescie

[Eleni]

Witam wszystkich odwiedzających nasz wątek
U nas dzisiaj dużo się działo!!! Z samego rana córka w drodze do szkoły znalazła malutkiego, przemoczonego, zmarzniętego i przerażonego rudzielca Oczywiście, jako moja nieodrodna córka, przytargała tę kupkę nieszczęścia do domu i biegiem poleciała do szkoły, żeby się nie spóźnić Kiciuś okazał sie przesłodkim chłopczykiem o ogromnych, błyszczących oczkach Był kompletnie mokry, zziębnięty i przestraszony Kiedy sie ogrzał i wysuszył dostał ciepłego mleczka. Wychlipał wszystko aż dostał czkawki, która wcale mu nie przeszkadzała w mruczeniu. Wygląda na zdrowego. Jest tylko jakiś wychudzony, ma strasznie brudne uszka (dosłownie czarne w środku) i czerwone szelki, które wpijały mu się w ciałko Kiedy mu je zdjęłam, okazało się, że ma od nich poobcieraną sierść na szyjce i brzuszku W domu wszyscy są nim zachwyceni oprócz moich kociastych Felek odstawił niezły koncert z jodłowaniem włącznie, a Bajeczka pofukała, odwróciła się i poszła. Feluś długo chodził za małym i go obserwował, no i oczywiście cały czas na niego warczał a Bajka konsekwentnie go ignoruje
I jeszcze kilka zdjęć. Może ktoś się zakocha i będzie chciał dać mu domek

[Mała1]

jaki sliczny

Pewnie komus uciekł,jak miał szelki.
W uszkach pewnie ma swiezba, trzebaby go podleczyć.

Wspaniałą masz córę

Napewno chłopak znajdzie dom

[ko_da1]

ale cudny miziaki dla Bajuni i kociego towarzystwa

[Iburg]

Mial kociak szczęście że go córka znalazła i zabrala. Co by było gdzyby dłużej się błakał. Prawdopodobnie szelki by w niego wrosły, utrudnialy oddychanie. Taki kociak przecież szybko rośnie.

Nie rozumiem ludzi, nawet jeżeli kociak uciekl to należąło go szukać, rozwiesać ogłoszenia na przystankach w sklepie na rogach ulic. Ale widocznei tego nie robionu. Pewnie był chwilowa zabawką dla dziecka do wyprowadzania na smyczy. Nie będzie ten to bedzie inny koteczek.
Ta miejscowośc to nie jest Warszawa i gdyby ktos go szukal to by znalazł.

Mam nadzieję że kociak znajdzie dobry dom

[Eleni]

Ale mamy fajnie... Nie trzeba włączać TV Trzy koty różnej maści i różnego temperamentu plus królik (drugi królik jest humorzasty i nie lubi sie bawić) to najlepsze kino świata. Mały jeszcze wystraszony ale strasznie ciekawski a Bajka i Felek mocno wkurzeni na intruza no i królik, który moje koty zna, a z Małym chciał się poznać.... Mały, jak zobaczył królika to sie tak nastroszył, jakby chciał go przestraszyć, a tym czasem sam trząsł się ze strachu Ale z małego niezły spryciulek już wyczaił, że najlepiej się schować za człowieka, to te dwa warczące i prychające potwory nic mu nie zrobią Bajeczka i Feluś nadal chodzą obrażeni, ale do łóżka przyszły i do miski też Nadal szukamy domku dla maluszka. Póki co w okolicy nikt nie chce kotka więc chyba zrobię mu osobny wątek... może akurat

[Eleni]

Witam wszystkich, którzy nam kibicują Byliśmy z maluszkiem u weta. Okazało sie że ma jednak trzy miesiące - może z małym hakiem.... a w uszkach świerzb pani doktor uszka wyczyściła i dostaliśmy lekarstwo, które działa na wszystkie paskudztwa zewnętrzne i wewnętrzne Całe szczęście, poza ewidentnymi oznakami zaniedbania, maluch jest zupełnie zdrowy A w domu wesoło... Chłopaki się chyba dogadają Felek podchodzi spokojne do maluszka a on sie kładzie na boku, albo brzuszkiem do góry i pozwala sie powąchać. A po południu jak mały spał na oknie, to Felek wołał go na balkon i tam skakali po drapaku Szkoda, że nie może z nami zostać Tylko szkoda mi Bajeczki... chyba się zestresowała przybyciem tego małego futerka, bo na wszystkich warczy i prycha Felek obrywa za niewinność i ma przy tym bardzo głupią minę, jakby nie kumał o co chodzi Nam też się obrywa... Jedynie jak idzie na dół do teściów to istny Dziadek drzemał sobie po południu a Bajeczka myk... i położyła sie na jego biodrze i tak spała Do nas nawet na kolana rzadko przychodzi a babcia bierze ją na ręce albo na kolana i tam siedzi i nawet mruczy Coś mi się wydaje, że Bajeczka sama wybrała sobie domek !!!!!!!!!!!! Miała mieszkać na piętrze a wybrała parter Zobaczymy co będzie dalej

[Iburg]

Ale ten rudzielec jest śliczny. Strach pomyśleć co by było gdybyście go nie znaleźli.
Mogę sobie wyobrazić jakie macie kino w domu

[Eleni]

Wygląda na to, że Felek zaczął kurację odchudzającą A wszystko za sprawką małego Timonka (Batman do niego nie pasowało) Łazi za Felkiem krok w krok i co chwilę prowokuje do zabawy Felek dzisiaj rano nabiegał sie tyle, że normalnie starczyłoby mu na tydzień Potem był tak padnięty, że wlazł do budki, której już od miesiąca nie używał i spał przez godzinę... Bajeczka jak jaka mamuśka pilnuje, żeby te zabawy nie były za głośne. Jak Timonek zaczyna piszczeć, albo Felek warczeć w zapasach to zaraz wkracza do akcji. Wskakuje w sam środek z sykiem i robi tylko pac, pac i już jest spokój Ale Bajeczka raczej trzyma sie na uboczu. Ona chyba kocha spokój nade wszystko więc chłopaki maja dużo czasu na zabawę lub wspólne obserwowanie świata. Zrobiłam kilka fotek. Niestety jak szaleją się nie da , bo są wszystkie poruszane Mam kilka filmików, ale nie potrafię ich wkleić do wątku



I jeszcze Bajeczka na kolanach babci, na które sama wskakuje i często śpi Nikogo innego nie zaszczyca swoimi względami

[Irma]

Ale macie fajnie Maluch strasznie słodki, widac że dobrze mu u Was. Bajeczka potrezbuje czasu żeby się oswoic z sytuacja bo to duzo zmian jak na jednego kota.

[Iburg]

Świetne zdjęcia. Najbardziej podoba mi sie jak mały z takim przejęciem patrzy na dużego. Jak na swojego przewodnika.
Maluch jest cudny. Ten ślad na szyjce to po wytarciu przez obrożę?

[Eleni]

Niestety ten ślad to po szeleczkach, a pod paszkami tez ma obtarcia. Nie wiem kto normalny tak ciasno zakłada szelki. chociaż to wyglądało jakby w nich tkwił co najmniej dwa tygodnie non stop, bo tak wytartego futerka by nie miał po kilku dniach Zresztą, od ich założenia musiał sporo urosnąć, bo był nawet problem, żeby rozpiąć zapięcia !!!!! Ale już jest wesoły, uszka ma czyste, oczka błyszczące i rozpiera go energia Jak będzie u nas dłużej to trzeba będzie go zaszczepić Lepiej nie ryzykować, jest taki śliczny Wygląda na to, że wyrośnie z niego wielki kot

[Fri]

jęzorek! jestem gotowa dać się pokroić za zdjęcie z jęzorkiem!

[Eleni]

No to specjalnie dla Fri jeszcze dwa jęzorki

[Mamamuminka]

Witaj Eleni! Cudne Te Twoje Futerka!
Podobno bedziesz na pokazie w niedzielę - cieszę sie, że Cie poznam!
Dzięki Iburg poznałam tyle wspaniałych osób o wielkim sercu.
Do zobaczenia. Szukaj hodowli Privi.