@ Domek już nie szuka trikolorki :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 20, 2008 13:10 @ Domek już nie szuka trikolorki :)

Pewna Pani myśli o dokoceniu , bardzo podobają jej się trikolorki , Pani ma już kotka (pana kotka :D ) teraz chce kotke ale wysterylizowaną (Pani zgodziła się pokryć ewentualne koszty sterylizacji) , domek byłby wychodzący - jeśli jest jakaś kicia , która pasuje do opisu to proszę o oferty :wink: będę przekazywać je na bieżąco (kotek nie musi być młody ale fajnie by było gdby był przytulasty)

Musze dodać , że w domku jest też piesek , który uwielbia kotki
Ostatnio edytowano Wto cze 10, 2008 14:02 przez sawanka1, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto maja 20, 2008 13:40

u mnie jest kicia trikolor( łatki rude i ciemne na białym futrze... w ilości po rowno łatek i białego, sliczne zielonkawe oczęta, delikatna bużka)..śliczna, jakiś miesiąc temu ją wysterylizowałam aborcyjnie, przybłądała się do mnie ... na początku nieufna.. ale teraz jak mnie zobaczy leci jak szalona przez podwórko na baranki i mizianki ( w stosunku do obcych podchodzi z rezerwą ..musiała duzo wycierpieć tak podejrzewam) ale to bardzo wdzięczna kotka.. wie co to dom.. wie ze na łózku mozna spąc na na dzwięk otwieranej lodówki jest przy nodze i wie ze mozna dostać coś dobrego.... mogłabym ją oddać gdyż jest mało akceptowana przez mojego męża dla niego 3 koty to za dużo.... zuzanna jak ją nazwałam w stosunku do moich kotów zachowuje sie przymilnie ewidentnie chce być zaakceptowana, opiekuję sie nią jeżeli znajdzie super domek w którym dostanie porcję milosci i mizianiai ten domek uprze sie ze to własnie ona to oddałabym
jeden problem jestez z okolic wrocławia

koania

 
Posty: 102
Od: Nie kwi 29, 2007 8:48
Lokalizacja: marcinkowice/k. Wrocławia

Post » Wto maja 20, 2008 13:48

Prosimy o fotki, a jak sie domek juz zdecyduje na jakiegoś kociaka będziemy szukać transportu :D
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto maja 20, 2008 13:58

Mam na tymczasie kotkę, niestety tylko dwukolorkę, ale jest cudowna.

Obrazek

Obrazek

Śliczna, prawda :)

Właściwie to ona jest biało-rudo-capuccinowa :D To okropny miziak i przytulak, może akurat się spodoba. Ma naprawdę nietypowe umaszczenie, do tego przecudowną, puszystą sierść (jest mieszana z brytyjczykiem). Sterylka będzie na dniach, więc nic, tylko brać :)
ObrazekObrazek

Ines_Chorzow

 
Posty: 693
Od: Nie sty 20, 2008 12:35
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto maja 20, 2008 14:00

taki pysio lepiej żeby puszczany luzem nie był - bo jak komuś wpadnie w oko, to capnie i przywłaszczy
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto maja 20, 2008 14:10

Fri pisze:taki pysio lepiej żeby puszczany luzem nie był - bo jak komuś wpadnie w oko, to capnie i przywłaszczy


W sumie racja, nie doczytałam tej informacji :)
ObrazekObrazek

Ines_Chorzow

 
Posty: 693
Od: Nie sty 20, 2008 12:35
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto maja 20, 2008 14:14

Ines kocia cudowna ale chyba jej szkoda na kotke wychodzącą - Fri ma rację - pójdzie i nie wróci :evil:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto maja 20, 2008 14:16

Tu jest to czego szukasz :wink:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75424

Banerek kici mam w podpisie :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto maja 20, 2008 14:18

sawanka1 pisze:Ines kocia cudowna ale chyba jej szkoda na kotke wychodzącą - Fri ma rację - pójdzie i nie wróci :evil:

No ale to chyba dotyczy także trikolorek - to w końcu też atrakcyjne umaszczenie.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 20, 2008 14:20

Aleba pisze:
sawanka1 pisze:Ines kocia cudowna ale chyba jej szkoda na kotke wychodzącą - Fri ma rację - pójdzie i nie wróci :evil:

No ale to chyba dotyczy także trikolorek - to w końcu też atrakcyjne umaszczenie.


pewnie pewnie trikolorki są cudowne ale te przypominające rasowe lubią znikać :wink:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto maja 20, 2008 14:21

Amyszko oglądałam już wcześniej Lukrecje a jak tam idzie jej udomowianie ??
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto maja 20, 2008 14:30

sawanka1 pisze:pewnie pewnie trikolorki są cudowne ale te przypominające rasowe lubią znikać :wink:


A potem jedne i drugie można odnaleźć na Allegrowych aukcjach krycia, tudzież w roli rodziców "rasowego" i "oryginalnego" potomostwa, również na Allegro :evil: .

A czy ów zainteresowany wychodzący domek nie mógłby przemyśleć opcji przerobienia się na "niewychodzący"?
Wybaczcie, ale ja przewrażliwiona jestem na punkcie niewychodzenia kotów (trochę z winy sąsiadów, których kocurek wychodzi i po prostu z miesiąca na miesiąc i z dnia na dzień widać, jak się przez to "marnuje", jaki ma to wpływ na jego zdrowie itd., ale cóż, właściciele z gatunku "nieprzekonywalnych" :().

Yenna

 
Posty: 120
Od: Śro kwi 30, 2008 22:27

Post » Wto maja 20, 2008 14:32

sawanka1 pisze:
Aleba pisze:
sawanka1 pisze:Ines kocia cudowna ale chyba jej szkoda na kotke wychodzącą - Fri ma rację - pójdzie i nie wróci :evil:

No ale to chyba dotyczy także trikolorek - to w końcu też atrakcyjne umaszczenie.


pewnie pewnie trikolorki są cudowne ale te przypominające rasowe lubią znikać :wink:

No mnie raczej chodziło o to, że bałabym się dać na kota wychodzącego każdą trikolorkę, niekoniecznie wyglądającą na rasową. Tudzież rudego kocurka (o rudej kotce już nie wspominając). Właśnie dlatego, że takie koty "lubią znikać".
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 20, 2008 14:40

niestety :( pytałam , Państwo maja domek z ogródkiem i otwartym często tarasem - tak lubią , więc kotek tylko wychodzący
Sama mam domek niewychodzący bo nie wyobrażam sobie moich futrzaków na zewnątrz ale nie moge podejmować decyzji za innych
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto maja 20, 2008 14:48

Dobrze, a w takim razie, czy nie można by ogrodzenia tego ogródka zrobić takiego, żeby koty go nie sforsowały i wychodziły co najawyżej do rzeczonego ogródka :wink: ?
Ja się nie czepiam, ja pytam ;).

Yenna

 
Posty: 120
Od: Śro kwi 30, 2008 22:27

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], Google [Bot], puszatek i 49 gości