Piękne białe koty do uśpienia-zamieszkają w Tomaszowie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 17, 2008 23:05

Wkleiłam fotki białasków w wątku Śnieżynek.
Są takie śliczne, wielka szkoda, że muszą zmieniać dom w tym wieku.
Wspaniale byłoby gdyby znalazły dom razem, miałyby chociaż siebie.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie maja 18, 2008 11:03

Tak Kotiko...
Takie piękne koty. Nie rozumiem takiego okrucieństwa. Jak jest "kłopot" (wciąż nie wierzę, że naprawdę jest) to się go pozbywamy. Proste. Mam nadzieję, że to ukochane i wrażliwe dzieciąteczko z babcią i mamunią postąpi dokładnie tak samo. Wszak tego się od małego uczy.
I powtarzam pytanie Zirael... Czy nie ma powodów, aby się denerwować?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie maja 18, 2008 21:03

villemo5 pisze:Tak Kotiko...
Takie piękne koty. Nie rozumiem takiego okrucieństwa. Jak jest "kłopot" (wciąż nie wierzę, że naprawdę jest) to się go pozbywamy. Proste. Mam nadzieję, że to ukochane i wrażliwe dzieciąteczko z babcią i mamunią postąpi dokładnie tak samo. Wszak tego się od małego uczy.
I powtarzam pytanie Zirael... Czy nie ma powodów, aby się denerwować?


Villemo :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Pon maja 19, 2008 6:44

Hop :!: Oby śliczne kicie znalazły odpowiedzialny domek :ok: :ok: :ok: Nie lubię takiej wymiany zdań jakoś zniechęca mnie do miau......

iiwka

 
Posty: 488
Od: Pt kwi 04, 2008 14:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 19, 2008 18:37

Koty są śliczne,mnie zresztą wszystkie się podobają i mam nadzieję,że znajdą dom.Dodam tylko,że przekazuje się emocje.Nie wiem na jakiej zasadzie,ale jeśli ktoś w kolejce odezwie się niegrzecznie,inni natychmiast to podejmują i robi się nieprzyjemnie.Sprawdziłam,że bycie ujmująco grzecznym powoduje taki sam odzew.Tak samo na forum.To niczemu dobremu nie służy,bo wiem,że są tacy którzy już nie chcą tu wchodzić.Pamiętam dziewczynę i jej jedyny post.Coś takiego"jestem po raz pierwszy na forum i jestem przerażona".Akurat była to jakaś "pyskówka"/przepraszam za słowo,ale nie potrafiłam znaleźć innego/.Więcej się nie odezwała.O to chodzi?Znam osobiście zaledwie garstkę osób z forum,staram się pomagać,wielokrotnie mnie udzielono pomocy,nie wiem,czy moglibyśmy być przyjaciółmi w realu,pewnie nie,ale to kocie forum i nie o ludzi tu chodzi.Możesz to pomóż i już.Raz nazwałam jedną kobietę "babą".Przeprosiłam,więcej tego nie zrobię.Po co?

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon maja 19, 2008 18:42

Medira masz jakieś wieści nowe? Jak rozumiem DT nie wchodzi w grę?
A może jednak warto być z kobietą w kontakcie? Koty jak się domyślam żyły w spokoju wiele lat... NAGLE stały się balastem. Oby tak nagle pani nie zmieniła zdania i nie odwołała swego prawa łaski :(
Napisz nam czy coś wiadomo.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon maja 19, 2008 18:59

Ewar myślę tak samo !!! Ja chcę jak najlepiej opiekować się moją kicią a miau ma mi w tym pomóc....

iiwka

 
Posty: 488
Od: Pt kwi 04, 2008 14:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 19, 2008 21:08

Mnie na parę lat wywiało. Nie przez pyskówki, ale przez bezmiar kociej tragedii tutaj opisywanej. Nie dziwię się, że jak ktoś sobie poczyta o losach kociaków, to nerwy puszczają, kosa się w kieszeni otwiera i myślenie...hmm...nie wiem jak nazwać, coby się kto znów nie zezłościł. Wściekłość na ludzi się rodzi przez ich czyny, tutaj opisane, zrodzone z głupoty, chciwości, czy innego bagna we łbie, więc obrywa się później każdemu, co się nawinie a wyda się nieprawomyślnym w temacie.

Ten wątek jest własnością parki pięknych białasków, więc myślę, że nie jest to właściwe miejsce do tego rodzaju wynurzeń. Proponuję więc zakończyć dywagacje nie związane z tematem a jeżeli ktoś czuje nieprzepartą chęc do kontynuacji, założenie wątku na KL wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem. Zresztą najprawdopodobniej taki wątek już istnieje i to nie jeden.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 19, 2008 21:19

PcimOlki pisze:...

Ten wątek jest własnością parki pięknych białasków,
....


Obrazek
Peace, Peace!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon maja 19, 2008 21:20

Dzwonilam do niej wtedy co zaproponowalam dom tymczasowy. Co nie jest portrzebne. Uprzedzilam, że jakby tylko cos sie dzialo to moge koty zabrać. Ale ona powiedziala ,ze na razie jest ok. Dziecko wyjeżdza.

Uprzedzilam również ,ze adopcja może chwilę potrwać szczególnie ,ze jest długi wekend a w takie wolne dni nie mamy adopcji. Zostawiłam swój numer telefonu. maila zna. Wiec jak cos to bedzie sie kontaktować.

Kontrolnie zadzwonię po weekendzie.

Medira

 
Posty: 1242
Od: Pt lut 25, 2005 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 19, 2008 22:28

Piszę w tej sprawie ostatni raz.

ewar pisze:są tacy którzy już nie chcą tu wchodzić.


Poleciłam to forum dwóm moim koleżankom. Obie (po tym jak opowiadałam ich o moich kotach) zastanawiały się czy nie sprawić dzieciom kotka. Ale stwierdziły, że to forum jest anty-dziecięce, a one mają dzieci. Nie będą się tu nawet logować.

To z myślą o dzieciach odpowiedzialni rodzice przygarniają zwierzątka. Ale jak ktoś te dzieci będzie wyzywał i koty stawiał ponad nie - to po sprawie. I głoduj kocie, bo cię rodzina nie weźmie, za to że ktoś ci zrobił niedźwiedzią przysługę i postawił cię ponad ich największy skarb, krzywdząc tym samym ciebie. Bo gdyby mówił o tobie, jak o największym przyjacielu dziecka, to by każde miało po dwa koty.

Pomyśleć, że zastanawiałam się nawet czy by tak tymczasów dla kotów nie prowadzić...

Nic, koniec tematu.
Obrazek

natita

 
Posty: 80
Od: Śro maja 14, 2008 23:20

Post » Pon maja 19, 2008 22:56

Natita,wybacz,ale to chyba trochę przesada.Nie demonizujmy.Kotki są zachwycające.Dobrze,że mają na razie dom.Nie najlepszy,przyznaję,ale jest czas na szukanie takiego najlepszego.Przydałyby się ogłoszenia,nie umiem ich robić,żałuję.

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon maja 19, 2008 23:04

PcimOlki pisze:Mnie na parę lat wywiało. Nie przez pyskówki, ale przez bezmiar kociej tragedii tutaj opisywanej. Nie dziwię się, że jak ktoś sobie poczyta o losach kociaków, to nerwy puszczają, kosa się w kieszeni otwiera i myślenie...hmm...nie wiem jak nazwać, coby się kto znów nie zezłościł. Wściekłość na ludzi się rodzi przez ich czyny, tutaj opisane, zrodzone z głupoty, chciwości, czy innego bagna we łbie, więc obrywa się później każdemu, co się nawinie a wyda się nieprawomyślnym w temacie.


I ja tak myślę. Za dużo widziało się tu, na Forum strasznych rzeczy, wiele kociej biedy, bólu, bezmiaru cierpienia, często wynikającego z ludzkiej bezmyślności, głupoty, czasem niewiedzy - człowiek reaguje najzwyczajniej nerwowo, czasem nawet "alergicznie".
Marcelibu
 

Post » Pon maja 19, 2008 23:14

natita pisze:Piszę w tej sprawie ostatni raz.

ewar pisze:są tacy którzy już nie chcą tu wchodzić.


Poleciłam to forum dwóm moim koleżankom. Obie (po tym jak opowiadałam ich o moich kotach) zastanawiały się czy nie sprawić dzieciom kotka. Ale stwierdziły, że to forum jest anty-dziecięce, a one mają dzieci. Nie będą się tu nawet logować.


Nie "sprawia" się dzieciom kotka. To nie zabawka.
Nie widzę związku między istnieniem forum a potrzebą/chęcią obcowania ze zwierzakiem.

natita pisze:To z myślą o dzieciach odpowiedzialni rodzice przygarniają zwierzątka. Ale jak ktoś te dzieci będzie wyzywał i koty stawiał ponad nie - to po sprawie. I głoduj kocie, bo cię rodzina nie weźmie, za to że ktoś ci zrobił niedźwiedzią przysługę i postawił cię ponad ich największy skarb, krzywdząc tym samym ciebie. Bo gdyby mówił o tobie, jak o największym przyjacielu dziecka, to by każde miało po dwa koty.


Nie widzę związku między istnieniem forum a potrzebą/chęcią obcowania ze zwierzakiem. Jeśli taka chęć nie wypływa z wewnętrznej potrzeby, tylko z chęci "sprawienia" zabawki dziecku, to dobrze się stało.

natita pisze:Pomyśleć, że zastanawiałam się nawet czy by tak tymczasów dla kotów nie prowadzić...


Dużo ludzi prowadzi tymczasy i dokarmia koty nie mając pojęcia o istnieniu forum. Taką maja wewnętrzną potrzebę i nie ma to związku z istnieniem czy nieistnieniem jakiegokolwiek forum.

natita pisze:Nic, koniec tematu.


Właśnie.
Forum służy do wymiany informacji i organizacji pomocy kotom. Stanowi medium komunikacyjne w sprawach organizacyjnych i bazę wiedzy o zdrowiu zwierzaków. Ten wątek służy organizacji pomocy dla 2 białasów.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 19, 2008 23:21

natita pisze:Poleciłam to forum dwóm moim koleżankom. Obie (po tym jak opowiadałam ich o moich kotach) zastanawiały się czy nie sprawić dzieciom kotka. Ale stwierdziły, że to forum jest anty-dziecięce, a one mają dzieci. Nie będą się tu nawet logować.

Ja też mam dziecko. Wielu Forumowiczów ma, bardzo wielu. I wiem, jak to może z dziećmi i kotami być. Ja się nie obraziłam. Po prostu staram się zrozumieć cierpienie zwierząt i głupotę ludzką. A wyjątki, te pozytywne trzeba umieć odróżnić, wyłowić. I starać się to zrozumieć.
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości