
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
maggia pisze:Dobry!![]()
A jak winda się zepsuje to masakra.
Hannah12 pisze:maggia pisze:Dobry!![]()
A jak winda się zepsuje to masakra.
Witam,
odpowiadam po kolei. Jak wina się zepsuje to wjeżdżam winda z sąsiedniej klatki i schodzę 3 piętra w dół, albo dla kondycji wdrapuje sie po schodach. Te 7 pieter to pryszcza. Na początku mieszkaliśmy na 16 pietrze i był planowe wyłączenia prądu ( terało to czasami i 3 godziny i dłużej) nie raz w ciąży lub z niemowlakiem ( wózek zostawiałam na dole - było mi obojętne co się z nim stanie) i szłam sobie po schodach.
MaryLux pisze:MiiiiiaaaaaaaaaudobryTylko zaznacam telen, bo Duza zaplacowana
Hakelku, co to jest windaa?
Inka
Hannah12 pisze:Uff jak duszno i parno, chyba coś wisi w powietrzu.
Kupiłam byliny kocimiętki i lawendy.
Specjalnie dla Pysi, już stoją na balkonie.
Pysia prze szczęśliwa.
Cały łepek już wytarzany, łapki posprawdzały wilgotność gleby
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 21 gości