Dlaczego pseudohodowle są złe? :-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 15, 2008 7:43

Uschi pisze:Prawie pójdzie na długi za leczenie, nie? Wink

Fazzy, czy tak trudno poddać sie argumentom, jeśli są przekonywające?

Bo tak jest wygodniej... A za lenistwo umysłowe w naszej kulturze nikt nie potępi...

Sory, wiecie, jak mam taki przypadek jak fazzy, to ja się zazwyczaj naprawdę staram być miła, argumentować i przekonywać, ale jak mi ktoś non-stop misze jak nasz ex-premier, że białe jest białe a czarne jest czarne :twisted: , to szkoda chyba klawiatury na argumenty... Mozna się powyzłośliwiac z rana ;)

Fazzy, czy Ty masz rozum i serce?


Uschi, czy tak trudno poddać się moim argumentom jeśli są przekonywające?

Bo tak jesteś zapatrzona w jedną stronę medalu że nic innego nie dociera. A za brak otwartości umysłu w naszej kulturze nikt nie potępi....

To małym pismem pisane, olewam, bo jakoś nie chce mi się nawet przygryzać zamkniętemu umysłowi.

Czy mam rozum i serce?
Oj owszem, rozumu i serca nie ocenia się na podstawie miejsca zakupu zwierzęcia.

Na moje argumenty wyjęte z własnego doświadczenia, wyciągacie zdjęcia chorych kotów, czepiacie się słów których używam...

Wszystko to powoduje tylko jedno:
Tego typu odpowiedzi traktuję już z przymrużeniem oka. Wydawało mi się że trafiłem na forum kotów. Okazuje się że nie... otóż trafiłem na forum w większości chorych kotów, których spora część właścicielek to jakieś dewotki, które muszą użalać się na forum bo w prawdziwym świecie nikt już nie ma ochoty ich słuchać.

Od Jany kota bym nie kupił. Nie mam ochoty brać na ręce chorego kota. Tak samo jak nie adoptowałbym chorego dziecka.

Zanim któreś z Was powie coś głupiego typu, nie masz serca... proszę mi powiedzieć ile z Was adoptowało chore dziecko... człowieka z nieuleczalną chorobą.

Według Waszej tezy, rodziców tych dzieci tez należy tępić...

Póki co, poczytam sobie jeszcze troszkę forum i może z czasem pójdę za przykładem co poniektórych i też zacznę być złośliwy? :)

fazzy

 
Posty: 22
Od: Pon maja 12, 2008 22:11

Post » Czw maja 15, 2008 8:02

Ależ bądź, bądź, za to się tylko czasem dostaje po uszach od moderatorów ;)

Jak poczytasz, to zobaczysz, czy na forum są tylko zdewociałe właścicielki chorych kotów, których nikt nie chce słuchać. Przewrotnie zapraszam do naszego PMSowego domowego wątku, z mojego podpisu :)

Aaaa, i jeszcze czytaj ze zrozumieniem - nikt nie nakłania Cię do kupna chorego kota, a już na pewno nie Becinki od Jany :ryk:. Poczytaj o Beci trochę, polecam ;)

Tu Cię ludzie namawiają do wzięcia kota z etycznego źródła. Etycznego. Kot niech będzie zdrowy i piękny, ależ proszę, a nawet z gwarancją piękności i sporą szansą na dobre zdrowie - czyli rodowodowego.

Miłej lektury, ale naucz się nie wciskać ludziom, że coś napisali, kiedy napisali coś zupełnie innego.

Peace for all :twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw maja 15, 2008 8:12

bardzo mi się podoba ta konstrukcja
kupic kota
taki odruch pawlowa->ktos pisze o kocie->pewnie chce go sprzedac
dziwne i niepojete ale moze sie dowiem w ktorym miejscu pan fazzy doszedl do wniosku ze jana o kocie pisze w celu jego sprzedazy
niezbadane sa sciezki ktorymi podazaja ludzkie mysli

i jeszcze cos

za
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=dewota

Lista haseł


dewocja «powierzchowna, manifestacyjna pobożność»



no nie pasuje
nie pasuje i juz
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 15, 2008 8:15

Uschi pisze:Aaaa, i jeszcze czytaj ze zrozumieniem - nikt nie nakłania Cię do kupna chorego kota, a już na pewno nie Becinki od Jany :ryk:. Poczytaj o Beci trochę, polecam ;)



W tej chwili z "rasowych" mogę Ci zaoferować tylko Becinkę. Chcesz ją kupić? W cenie gratis szkolenie jak karmić kota sondą dożołądkową i robić bolesne zastrzyki. Dorzucę kilka kołnierzyków ze skarpetek (nowych) i kolorowych frotek na szyję, żeby zasłonić koniec sondy, bo tak na wierzchu brzydko wygląda.


Czytam ze zrozumieniem. Słowa "zaoferować", "chcesz ją kupić" zdecydowanie brzmią jak propozycja dokonania transakcji. Jeśli autor tego tekstu pisał sarkastycznie, to już nie mój problem.

Tak więc nie mów mi jak mam czytać i co mam się uczyć... :) bo w tym momencie odbijam piłeczkę.

fazzy

 
Posty: 22
Od: Pon maja 12, 2008 22:11

Post » Czw maja 15, 2008 8:24

fazyy ty byles pierwszy ktory napisal o kupnie kota
takie wyciagnales wnioski z nauki
prosta konstrukcja
i dlatego mnei to dziwi
idz pietro wyzej i przeczytaj swoje slowa
jana tylko zripostowala
i sprawdz w slowniku znaczenie slowa
ironia

----------------------------------------------

fazzy



Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 16

Wysłany: Sro Maj 14, 2008 10:46 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Jana pisze:

Ja chyba nawet wiem o jakiej "hodowli" piszesz. Rozmnażalnia typowa. A baba jest biologiem albo nawet wetem (tylko chyba od koni bardziej).



Ciekawe co jeszcze się dowiem. Nie dość, że nie masz pewności o kim mówię i przypisujesz całą teorię do tego, to jeszcze okazuje się że hodowla też jest "Be"... A co do wykształcenia... nie mam pojęcia kim jest ta pani z wykształcenia, ale pewnie lepiej by było gdyby była elektrykiem...?

Rozumiem, że najlepiej kupować od Ciebie lub od Twojej koleżanki która pewnie ma hodowlę no i oczywiście na pewno jest dużo lepsza niż inni...

Proszę Cię... tego typu wypowiedzi jeszcze bardziej odpychają mnie od takich ludzi i ich poglądów.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 15, 2008 8:35

Oczywiście że napisałem o kupnie kota, bo to jest to co zamierzam zrobić.
A słowo ironia....
Głęboko gdzieś mam czy ktoś jest ironiczny czy nie. Nie znam tej osoby. Gdybyś ją postawiła obok mydła to nie byłbym w stanie rozróżnić. Tym bardziej nie znam jej na tyle, żeby wiedzieć kiedy jest ironiczna a kiedy nie.

Ciekawe to co cytujesz potem... Dziwne jest to że jakoś nikt poza Janą, która wszystkich zna i wszystko wie nie napisał nić o takiej "pseudo-hodowli".

Jana, a z ciekawości, czy masz rację... w której części Warszawy jest dana, jak to napisałaś, "hodowla"?

fazzy

 
Posty: 22
Od: Pon maja 12, 2008 22:11

Post » Czw maja 15, 2008 8:41

Wiesz co, Jana wie, bo Jana walczy własnie z pseudohodowlami. Innym sie pewnie nie chce nawet zaglądać to tego wątku, psuć sobie nerwy, bo ich sobie dość napsuli patrząc na pseudohodowle właśnie.

Alez ja nie mam wątpliwości, ze kupisz tego kota, choćby z tej jakże miłej ludzkiej cechy, która każe robić dokładnie odwrotnie, niż inni radzą. "Na złość mamie odmrożę sobie uszy...".

I Ty zostaniesz ze świadomością, że nie dość, ze się prawdopodobnie wpakowałeś w kłopoty na przyszłość, to jeszcze postąpiłeś NIEETYCZNIE. czyli po prostu źle. Bo pseudohodowle, gdzie koty trzyma się w skandalicznych warunkach, są złe. I rozmnażacze, których kociątka udające rasowce i zabierające domy morzu innych podobnych do rasowców kociątek tylko dlatego, żeby można było na tym zarobić, też są źli.

Może jestem kategoryczna, ale Ty jesteś uparty. Mam nieodparte wrażenie, że tylko po to, by nam zrobić na złość, Misiu :twisted: . Tylko zwierząt szkoda.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw maja 15, 2008 8:45

Dwa dowody na nieetyczność, żeby Ci nie było za przyjemnie na sumieniu :twisted:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75 ... sc&start=0
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75 ... sc&start=0

Tak na szybko. Takie tragedie dzieją się właśnie przez trzy wymienione wcześniej kategorie ludzi. Pseudohodowców, rozmnażaczy i ich klientów.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw maja 15, 2008 8:49

fazzy pisze:Oczywiście że napisałem o kupnie kota, bo to jest to co zamierzam zrobić.

Tzn chcesz persa i masz zamiar wydac kase na kota w typie rasy?
Pupersy mozna zaadoptowac. Za darmo.

Czy ten, pozal sie Boze, hodoffca powiedzial Ci dlaczego kocieta nie beda mialy rodowodow? (tylko bez glodych kawalkow, prosze, ze nie chce mu sie jezdzic na wystawy, bo sa w PL kluby w ktorych wystawy nie sa wymagane)

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Czw maja 15, 2008 8:50

Uschi pisze:Wiesz co, Jan wie, bo Jana walczy własnie z pseudohodowlami. Innym sie pewnie nie chce nawet zaglądać to tego wątku, psuć sobie nerwy, bo ich sobie dość napsuli patrząc na pseudohodowle właśnie.

Alez ja nie mam wątpliwości, ze kupisz tego kota, choćby z tej jakże miłej ludzkiej cechy, która każe robić dokładnie odwrotnie, niż inni radzą. "Na złość mamie odmrożę sobie uszy...".

I Ty zostaniesz ze świadomością, że nie dość, ze się prawdopodobnie wpakowałeś w kłopoty na przyszłość, to jeszcze postąpiłeś NIEETYCZNIE. czyli po prostu źle. Bo pseudohodowle, gdzie koty trzyma się w skandalicznych warunkach, są złe. I rozmnażacze, których kociątka udające rasowce i zabierające domy morzu innych podobnych do rasowców kociątek tylko dlatego, żeby można było na tym zarobić, też są źli.

Może jestem kategoryczna, ale Ty jesteś uparty. Mam nieodparte wrażenie, że tylko po to, by nam zrobić na złość, Misiu :twisted: . Tylko zwierząt szkoda.


Uschi... mam wrażenie że wiele osób które widzi słowo "pseudo-hodowla" dostaje jakiś palpitacji i coś zasłania wzrok i częsciowo umysł.

Czy przeczytałaś w jakiej "pseudo-hodowli" zamierzam kupić kota?

Czy także chcesz mi powiedzieć że Pani która ma legalną hodowlę psów, o te psy dba, czyści, karmi dobrą karmą, szczepi i leczy, sprzedaje z rodowodem, a swoje kociaki które które ma z miłości do zwierząt nie dokarmia, trzyma w skandalicznych warunkach, nie szczepi i nie leczy??

Na złość przestałem robić komuś dobre parę lat temu. A tym bardziej nie zamierzam robić na złość wirtualnym podmiotom, które w moim komputerze występują jako literki i nicki...

Na koniec powiedz mi do czego nawiązujesz mówiąc "Misiu".

fazzy

 
Posty: 22
Od: Pon maja 12, 2008 22:11

Post » Czw maja 15, 2008 8:54

Jana na pewno już kupiła eleganckie frotki dla Becinki a ty rezygnujesz z "zakupu", nieładnie. 8)
Fazzy nie jesteś na forum gdzie wszyscy poklepują sie po ramieniu i tylko wyrażają swoje poglądy. Ja wiem już jaki jest związek między pseudohodowlą, sprzedażą nieprzebadanych kociaków, od takich tez rodziców. Sama mam kotkę w typie Maincoona/Siba i jest od dawna wykastrowana. Zamiast zajmować się jej kociakami udało mi się dac domek tymczasowy a potem znaleźć stałe domki dla kilkudziesięciu kotów. To nie wiele, ale dla tych konkretnych kotów oznaczało to szanse na życie. Tobie nikt nie każe ani adoptować ani wspierac w jakikolwiek sposób takie osoby natomiast nie rób tylko jednego - nie pomnażaj kociego nieszczęścia.
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Czw maja 15, 2008 8:59

fazzy pisze:Czy także chcesz mi powiedzieć że Pani która ma legalną hodowlę psów, o te psy dba, czyści, karmi dobrą karmą, szczepi i leczy, sprzedaje z rodowodem, a swoje kociaki które które ma z miłości do zwierząt nie dokarmia, trzyma w skandalicznych warunkach, nie szczepi i nie leczy??


jeżeli ma hodowlę psów, i jak piszesz dba o nie, to dlaczego nie ma hodowli kotów? nie zastanawia Cię dlaczego jej koty nie mają papierka? jeżeli już "bawi" sie w wystawy dla psów, czemu z kotami tego nie zrobi? to że robi to z miłości... hmm raczej z miłości do pieniędzy :evil:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Czw maja 15, 2008 9:04

Kasia_S pisze:jeżeli ma hodowlę psów, i jak piszesz dba o nie, to dlaczego nie ma hodowli kotów? nie zastanawia Cię dlaczego jej koty nie mają papierka? jeżeli już "bawi" sie w wystawy dla psów, czemu z kotami tego nie zrobi? to że robi to z miłości... hmm raczej z miłości do pieniędzy :evil:


Tak Kasia_S, masz rację, a ja się myliłem.
Pewnie nienawidzi kotów, katuje je wieczorami i ubóstwia pieniądze...

Please....

fazzy

 
Posty: 22
Od: Pon maja 12, 2008 22:11

Post » Czw maja 15, 2008 9:05

Do "fazziego" - przepraszam, skojarzenie było natychmiastowe i nie do odparcia :)

Co do miejsca, z którego chcesz kupić kota... Wybacz, nie miałam czasu szukac w wątku miejsca, gzdie zacząłeś pisać, więc nie wiem dokładnie, co to, ale z kontekstu się domyśliłam, ze chcesz zwierzaka wyglądającego jak rasowiec, ale papiery Ci niepotrzebne.

Wiec albo chcesz kupić kota z pseudohodowli - miejsca, gdzie zwierzaki trzymane sa w skandaliczncyh warunkach (pamiętam relację z likwidacji jakiejś pseudohodowli - przepiękne persice z zanikami mięśni, bo całe lata siedziały w króliczych klatkach - to ekstremum, ale takie właśnie sa pseudohodowle), o dbaniu o badania, karmę, szczepienia, niepowielanie szkodliwych cech nie mówiąc, bo to już kpina w takim kontekście...
Albo chcesz kupić kota od rozmnażacza - u którego koty mają zapewne o niebo lepsze warunki, ale jak wyżej - nie są odpowiednio zadbane weterynaryjnie (szczególnie kocica w ciąży), nie sprawdza się nosicielstwa niebezpiecznych genów, nie dba się o dobór zdrowego partnera do krycia (białaczka! która wychodzi często po latach), a przy tym łamie się przyjęte przez hodowców w dobrej wierze zasady mające zachować rasę w zdrowiu (przykład kota Oskarka)

Obie sytuacje są dla mnie moralnie złe, szczególnie że znasz już okolicznosci i przyczyny

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw maja 15, 2008 9:12

Czyli jednak miałem rację.
Widząc napis "pseudo-hodowla" nic innego nie jest ważne. Wszyscy katują koty, nie dbają o nie, są źle odżywiane, nie są szczepione, no i koty żyją w skandalicznych warunkach.

co do "fazziego".... mam nadzieję że nie skojarzyło Ci się z Muppetami...
Nie wiem czy wiesz... ale miś w Muppetach nie ma na imię Fazzy.

fazzy

 
Posty: 22
Od: Pon maja 12, 2008 22:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka i 735 gości