Zielonookie stado kotołaków;))) Pobojajmy się razem.

[talaaa]

bry bry kotołki!

u mnie niestety wazon stać nie moze, tylko w zamknietej sypialni i nie chodzi tu o picie wody

najfajniej jest go przwrócić, woda sie rozlewa i chlapac sie w tej wodzie i ją ganiac bo ona ucieka, zawsze tak robie a od kiedy zalałem jakigos laptoka to Duza juz nie wystawia kwiatków ale Duzy to informatyk jakis i na szczescie pobił rekord swaita w rozkładaniu tego laptoka, ale kwiatków i tak nie dostaje juz, tylko suszki a to taka sciema bo wody nie ma, ale i tak dzielni codziennie wazon przewracam
Kornik

[MarciaMuuu]

najfajniej jest go przwrócić, woda sie rozlewa i chlapac sie w tej wodzie i ją ganiac bo ona ucieka, zawsze tak robie a od kiedy zalałem jakigos laptoka to Duza juz nie wystawia kwiatków ale Duzy to informatyk jakis i na szczescie pobił rekord swaita w rozkładaniu tego laptoka, ale kwiatków i tak nie dostaje juz, tylko suszki a to taka sciema bo wody nie ma, ale i tak dzielni codziennie wazon przewracam
Kornik

Tak, tak! Wywracanie wazona też jest fajne . Tylko Duża często zamyka na noc kwiatki w łazience . Ale ostatnio zapomniała .

Mia wcale nie taka grzeczna

[JoasiaS]

Moja Kropka serdecznie pozdrawia kwiaciarkę Mijkę .
Dziewczyny mogą podać sobie łapki...

Joasia

[Rachelinka]

A my nie mamy wazonikow i nie mam co przewracac
Bonifacy

[amyszka]

U mnie też wszystkie kwiatki kończą w łazience.Mój TŻ od lat ma zakaz kupowania mi kwiatków -wolę konkretne rzeczy - kwiatki najlepiej wyglądają żywe i w naturze ...

[MaryLux]

My też nie przewracamy wazonów. Kiedyś to robiliśmy, ale Dużej się to znudziło i wyniosła wszystkie wazony do swojej Dużej.
Psot i Kulka Pimpilołki
A ja nawet nie wiem, co to wazon
Ina

[MarciaMuuu]

Fotostory pt.: Kira walczy z wrogiem .

Kira: Mam cię!



K: A teraz cię zjem


K: Albo najpierw cię trochę podreczę


K: Puść moją lapę!!!


K: Teraz dostaniesz za swoje


K: Teraz mi nie uciekniesz
Mia:


K: Nie schowasz się w lazience


Ostateczna konsumpcja


Fotostory zostalo zainspirowane dziwnymi odglosami dobiegającymi z kuchni . Przez szczebelki schodów zauważylam Kirę na podlodze, szmotającą się z czymś . Myślalam, że się w coś zaplatala.
A ona zaplatala się w spaghetti .

[Mereth]

Fotostory pt.: Kira walczy z wrogiem .

Ostateczna konsumpcja

Gdyby nie komentarz, pomyślałabym że Kiruś zżerała czyjś ogon Boskie fotki

Bry Bry Kotołki

[talaaa]

bry bry kotołaki!

a zdjęcia...
wspaniałe

[JoasiaS]

Joasia

[MarciaMuuu]

JA nie wiem, z czego tu się śmiać .
Kira podchodzi do kradzieży makaronu bardzo poważnie


A dziś kotecki od rana na diecie, bo na czczo muszą do weta dziś jechać na oddanie krwi, a Rudy też na zastrzyk.

[Mereth]

JA nie wiem, z czego tu się śmiać .
Kira podchodzi do kradzieży makaronu bardzo poważnie

Jaki już coś robić, to z sercem

A dziś kotecki od rana na diecie, bo na czczo muszą do weta dziś jechać na oddanie krwi, a Rudy też na zastrzyk.

Trzymajcie się dzielnie Kotołki Jakbyście już nie dawali rady bez jedzonka, dajcie znać, przytuptamy z koszyczkiem, ale tak po cichaczu musi być wszystko, co by Duzi nas nie nakryli

Z & P

[Georg-inia]

A dziś kotecki od rana na diecie, bo na czczo muszą do weta dziś jechać na oddanie krwi, a Rudy też na zastrzyk.

oooo będzie kłucie... ale nie bójcie się nic a nic, skoro Georg panikarz i histeryk oddał krew dzielnie (tylko głowę odwracał, jakby nie chciał patrzeć na tę wieeeeelką igłę ) to i Wy wytrzymacie

[Paulaaa]

kiarus jak Ty ślicznie walczysz

[JoasiaS]

A dziś kotecki od rana na diecie, bo na czczo muszą do weta dziś jechać na oddanie krwi, a Rudy też na zastrzyk.

Ja też jadę dziś do weta z Frodziakiem. Pobieramy krew do badania kontrolnego

Joasia