Kicorek pisze:Kompletnie za tym wątkiem, a właściwie za jego kolejną częścią nie nadążam, niestety.kalair pisze:To kotki się kastruje?Ale kociaczki są śliczne! Chcę małe!
Gdy usuwa się narządy rozrodcze - to tak, jest to kastracja, niezależnie od płci.
Sterylizacja to ogólnie ubezpłodnienie, może być też środkami farmakologicznymi lub przez podwiązanie jajowodów czy nasieniowodów.
kalair, niestety twój post w tamtym wątku mi umknął, a nie chce mi się do niego wracać![]()
kothka, no...
E nic ciekawego..Na 21 stronie.. Wiem,co to kasrtracja,i sterylka. I zawsze mnie razi ,że używa się na forum słowa sterylka,chociaż koty są KASTROWANE! Ale się przyzwyczaiłam,a sądzę,ze każdy wie,o co chodzi.
To,co napisałam kursywą, jest ironiczne. Tak nas widocznie niektórzy postrzegają.

Kicorku,będzie mi miło, jak częściej będziesz zaglądać..I czasem Almusię dasz...Ależ to panna piękna!

Ostatnio rozglądałam się za devonkami. Najbliższa hodowla-BB. 2500. Drogo, a tak się nastawiłam..Strasznie mi się tam jeden podobał.