Emil [*11.02.2019]i Luna [*03.2014]- Orzeszki w Milanówku :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 08, 2008 20:34

Luna dostała dziś ostatnie zastrzyki (antybiotyk + coś na biegunkę).

Wet zalecił żeby spróbować podawać jej tylko gotowane mięso (bo nadal NIC nie je). Ugotowałam dziś pierś z kurczaka, marchewkę i ryż. Wszystkie składniki wymieszałam (wcześniej robiąc z każdego miazgę). Papka bardzo zasmakowała Emilowi. W Lunę wmusiliśmy kilka kęsów, a kilka kolejnych -po dokładnym obwąchaniu- zjadła sama. To był pierwszy posiłek jaki zjadła od (zdaje się) 2 maja... (bo przez pierwsze dni jadła trochę suchego). Nie wiem już co robić. Straszna chudzinka, bidulka taka.

Modjeska, czy zauważyłaś żeby Luna miała wcześniej jadłowstręt ? Bo tak to teraz wygląda :(

Spróbujemy jeszcze z gotowaną wołowiną i indykiem. Może w końcu zacznie jeść. Cokolwiek.

Milan

 
Posty: 196
Od: Czw kwi 03, 2008 10:51
Lokalizacja: W-wa/Milanówek

Post » Czw maja 08, 2008 23:03

mialam podobne problemy z moja kcia po sterylce, moj wet kazal mi dac tunczyka w sosie wlasnym by kot zaskoczyl z jedzeniem, podobno jest b. aromatyczny i faktycznie podzialal, niunia zaczela jesc...a chuda tez byla straszliwie.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 08, 2008 23:55

Próbowaliśmy, tuńczyk nie zdał egzaminu. Tylko Emil się połaszczył...

Milan

 
Posty: 196
Od: Czw kwi 03, 2008 10:51
Lokalizacja: W-wa/Milanówek

Post » Pt maja 09, 2008 5:16

to pewnie pod kroplówke trzeba będzie kocinke podłączyć, może wtedy zaskoczy z jedzeniem, cos na apetyt moze wet wymyśli?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt maja 09, 2008 7:45

Kurczę, niedobrze :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 10, 2008 11:57

co u Luny?

Głaski dla maluchów :!:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 10, 2008 12:34

:(

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob maja 10, 2008 13:11

co u kitusi? w jakim stanie jest koteczka?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 10, 2008 19:32

co u kiciuni?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob maja 10, 2008 20:00

Bez większych zmian. Dzisiaj zjadła troszkę mokrego ale i tak 4/5 Emil opędzlował. Może powoli, z czasem zacznie normalnie pokarm przyjmować. Po weekendzie wybieramy się na wizytę kontrolną. Zobaczymy co wet powie na jej obecny stan.

Milan

 
Posty: 196
Od: Czw kwi 03, 2008 10:51
Lokalizacja: W-wa/Milanówek

Post » Nie maja 11, 2008 6:26

dobrze że chociaż troszkę, to już coć :D
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie maja 11, 2008 10:51

:ok: Oby wszystko było dobrze :!:
Głaski dla maluchów :!:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 12, 2008 11:25

Kurcze Luna czemu nie chcesz jeść? Milan czekamy na wieści i trzymamy kciuki :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 12, 2008 16:29

:conf:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 13, 2008 10:20 :-)

Nasza mała paskuda w końcu zaskoczyła! Nie chciałam zapeszać, więc przeczekałam żeby mieć pewność, że to nie jednorazowa poprawa. Od niedzieli wieczór zaczęła normalnie jeść. Gdy rano stawiam miskę, oba głodomory ścigają się, który pierwszy zanurzy ząbki w zawartości. W prawdzie Emil nadal je zdecydowanie więcej ale przynajmniej odetchnęliśmy, że mała się nie głodzi. Luna pewnie niedługo zacznie dorównywać Emilowi w psotach. Do tej pory wskakiwała tylko na krzesła, teraz już na blaty w kuchni - nie świadczy to bynajmniej o jej dobrym wychowaniu ;) ale cieszymy się, bo to oznacza, że coraz lepiej się wszytko goi i już pozwala sobie na większe szaleństwa :)

Niezależnie od tego, dzisiaj albo jutro Luna kontrolnie odwiedzi z Panem Milan weta.

Dziś drugi dzień, kiedy rano nigdzie nie zobaczyłam /a raczej wyczułam/ rzadkiej niespodzianki :) Tak więc dywaniki i obicia krzeseł są już bezpieczne a ja nie muszę biegać z miską i szczotką ryżową żeby na czas pozbyć się brzydkich plam (niestety do kuwety jakoś jej nie po drodze było…). Dalsze relacje później. Jeszcze w tym tygodniu wrzucimy też jakieś nowe foty.

Milan

 
Posty: 196
Od: Czw kwi 03, 2008 10:51
Lokalizacja: W-wa/Milanówek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości