Psiaki zostały znalezione 22.04.2008 na polu w pobliżu ruchliwej trasy. Były wychudzone, brudne i zapchlone - obraz nędzy i rozpaczy. Wsiadły bez zastanowienia do samochodu, po czym zasnęły tak mocno, że nie dały się dobudzić , musiały być potwornie zmęczone. W domu okazało się , że oba to pieski. Kudłaty - MAŁY wydaje się młodszy (ok. 14 tygodni) a gładkowłosy - DUŻY trochę starszy (ok. 4 miesięcy). To dzieciaki, mają jeszcze mleczne ząbki. Na początku bardzo bały się wszystkiego, ale z dnia na dzień ich stan się poprawiał. MAŁY był pogryziony na grzbiecie, prawdopodobnie przez psy, bo ma do nich spory respekt. Z zachowania DUŻEGO wynika, ze był bity. Są już pachnące, odpchlone i odrobaczone. W najbliższych dniach będą szczepione.
Oba pieski są wesołe i szybko się uczą. Nowi właściciele powinni być wyrozumiali i cierpliwi i muszą pamiętać, że te psiaki pomimo ich jeszcze krótkiego życia, zdążyły przejść piekło. Teraz zasługują na ciepło i przyjaźń, oraz ogromnie dużo miłości. One też mają prawo być w życiu szczęśliwe!
A ich oczy mówią " I TYLKO MNIE KOCHAJ "
KONTAKT w sprawie adopcji psiaków:
ewcia1980@vp.pl
507 185 290

Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.