W pabianickim schronisku nie ma kociarni więc nie ma i klatki łapki (bywam tam dwa razy w tygodniu).
Co do sterylki - to planowałam żeby była to lecznica Sowa (z uwagi na przehotelowanie po operacji).
Czy na Piłsduskiego wysterylizuja takze jezeli nie jest to kotka z terenu Łodzi ? Jak to sie załatwia? nie mam pojęcia...
Kotka przychodzi codziennie ok godziny 11 rano na jedzenie. Dostaje raz dziennie, gdy rano nie dostanie to przychodzi tak ok 19. Ale lepsza pora na łapanie to rano (wg osoby dokarmiajacej) bo jest wtedy mniejszy ruch.
I jest jeszcze jeden problem - ja tylko pośrednicze, bo zostałam poproszona o pomoc. W tych godzinach dopołudniowych jestem wolna tylko właściwie w niedziele...

Ta moja znajoma pani mogłaby pewnie dopołudnia i na pewno by uczestniczyła w akcji łapania...
Moge wszystkich ze soba skontaktowac, umówic sterylke, ale nie wiem co dalej...
