Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Amica pisze:Ciekawa lektura. A wiadomo co brano pod uwagę przydzielając dotacje?
smil pisze:Czy to są dotacje przyznane w wyniku otwartego konkursu ofert na realizację w 2008 roku zadania publicznego z zakresu prowadzenia działań edukacyjnych, promujących ochronę zwierząt bezdomnych i wolnożyjących?
Jeśli tak, to znalazłam rozporządzenie w sprawie powołania i określenia organizacji pracy tego zespołu:
http://bip.warszawa.pl/NR/rdonlyres/30D ... 2_1202.doc.
koteczekanusi pisze:Możecie wystąpić o wyjaśnienia w ramach dostępu do informacji publicznej. W ustawie jest przepis o wydatkowaniu pieniędzy - że to infrmacja publiczna.
Oczywiście bardzo trudno jest coś wyciągnąć, ale kto wie. Zwłaszcza, jeśli napisze kilka osób.
ariel pisze: dostaniemy masę ogólników, które nic nam nie powiedzą. O tym, dlaczego te akurat fundacje i dlaczego w takich wysokościach nie będzie ani słowa.
kosmatypl pisze:ariel pisze: dostaniemy masę ogólników, które nic nam nie powiedzą. O tym, dlaczego te akurat fundacje i dlaczego w takich wysokościach nie będzie ani słowa.
I tak i nie...
IMHO warto pisać, bo chociaż damy do wiadomości, że interesujemy sie tą sprawą.
Na podstawie kilku stutecznych akcji pisania listów do instytucji wiem, że należy:
- wysyłać 'za potwierdzeniem odbioru'
- wysyłać również 'do wiadomości' np. prezydenta miasta
- podpisywać sie imieniem i nazwiskiem, podawać pełny adres.
Pamiętajcie - to są dysponowane publiczne (czyli nasze, a nie niczyje) pieniądze...
Maryla pisze:wiem ze jednym z kryteriów przyznawania pomocy jest ilosc kotow pod opieka
wyglada to tak ze karmicielka wypelnia formularz opisujacy gniazdo kocie z iloscia kotow - taki formularz przekazuje sie organizacji od ktorej dostaje sie pomoc w postaci karmy na przyklad
i o ile ma to sens w przypadku regularnej pomocy to wydaje mi sie ze niektore organizacje moga zbierac takie deklaracje w ilosci jak najwiekszej (nie mam dowodow na to)
czyli np. przekazują 4 puszki i 0,5 kg suchego a dostają w zamian deklaracje ze wspomogli gniazdo np. 10 kotow
i beda zainteresowani pomoca tylko nowym a nie wspieraniem regularnym tych samych osob - byle tylko nazbierac jak najwiecej kotow pod tzw "opieka"
Maryla pisze:mam propozycję dla osób którym potrzebna jest pomoc - zeby zwrocili sie na pismie do organizacji które dostały najwiecej srodków o pomoc i to niedlugo - zeby tych pieniedzy nie zdazyli wydac
i zeby zglaszali wszelkie odmowy, tlumaczenia itd ... egzekwujac je na pismie z uzasasnieniem jesli bedzie odmowa
to jedyny chyba sposob na ustalenie ze faktycznie mimo uzyskania sporej dotacji nie mozna otrzymac pomocy
Maryla pisze:ja na Twoim miejscu dodzwonilabym sie do fundacji i umówiła na konkretny dzien i godzine i przekazala pismo za pokwitowaniem
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 51 gości