Po drugiej stronie siatki - schronisko łódź cz.II

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 05, 2008 18:39

pisiokot pisze:I dzięki doktor Kwiatkowskiej, to ona jest z kotami na co dzień, robi, co może w niełatwych warunkach schroniska.
Koty mają ogromne szczęście, że ona się nimi opiekuje, a my, że mamy kogoś takiego do współpracy. Nie należy zapominać, że wolontariusze są w schronisku tylko gośćmi, którzy muszą respektować panujące tam zasady i wymagania. Gdyby ktoś był na nie niewiele dałoby się zdziałać. Ze strony Joli jest maksimum współpracy i dobrej woli.

A niektórzy wiedzą, jak "powodziło się" kotom :(, gdy przez półtora roku był vacat na stanowisku weta "kociego"... :(

Ja wiem, zawsze musi być współpraca, indywidualnie strasznie trudno coś zdziałać. To, że mamy w Łodzi dr Jolę :1luvu: , dr Ewę :1luvu: , CoolCaty :1luvu: , to nasze wielkie szczęscie (i szczęscie dla naszych kotów!).


Dzis poczta była czynna, udało mi się wysłac obiecane pieniązki. :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69603
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 06, 2008 6:58

Inga, Peggy poszła do bardzo sympatycznych ludzi, ale nie wiem czy do tych konkretnie. Przestałam sie tak strasznie martwić o Maję, uff i Saszka już bezpieczny. To najważniejsze.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto maja 06, 2008 12:25

a czy mogłybyście opowiedzieć mi coś o Hani ?
:oops:

XS-ka

 
Posty: 23
Od: Pon kwi 21, 2008 19:06

Post » Wto maja 06, 2008 14:15

wiesz co, Magicmada ma rację, podjedź do schronu w weekend, któraś z nas na pewno będzie, pogadamy wtedy, obejrzysz sobie koty, może któryś ewidentnie złapie Cię za serce... a nawet jak nie, to przecież taka wizyta do niczego nie zobowiązuje, nie musisz wyjść od razu z którymś kociakiem

bo co z tego, jak Ci powiem, że Hania jest taka czy inna, skoro np. akurat Ty i kot się nie polubicie.

Zapraszam do schronu :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 06, 2008 14:44

Haneczka jest przesłodkim kotem. CoolCaty dała jest bardzo prawdziwy opis na stronie schronu.
Ale jak mówiły dziewczyny - najlepiej podjedź do schroniska i zobacz koty na żywo.

Fundusz lekowy znów się powiększył, mamy teraz 265,45 zł. Dziękujemy :1luvu:

http://upload.miau.pl/3/88880.xls

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto maja 06, 2008 16:18

Co prawda nie lubię schroniska...
ostatnia moja wizyta skończyła się wielkim płaczem...ale przyjadę.
Powiedzcie mi tylko czy sobota czy niedziela i w jakich godzinach będzie tam któraś z was.

XS-ka

 
Posty: 23
Od: Pon kwi 21, 2008 19:06

Post » Wto maja 06, 2008 19:16

Dziewczyny mają rację, najlepiej zobaczyć kota "na zywo". Nic nie zastąpi osobistego kontaktu! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69603
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 06, 2008 19:42

Mnie w ten weekend nie będzie. Powinnam już być na wyjeździe, ale z uwagi na paskudne przeziębienie wyjazd przełożony o kilka dni.
Mogę doradzić ten albo następny weekend. 24 i 25 maja schron nieczynny z uwagi na inwentaryzację - info na stronie głównej.
XS-ka - bliżej piątku zapewne pojawi się info w wątku, kto jest w schronie w dany weekend.
Możemy pomóc Ci w wyborze i adopcji kota w schronie, ale nie zrobimy pewnych rzeczy za Ciebie - nie zapewnimy jak zareagujecie na siebie Ty i kot.
Jeśli bardzo nie lubisz pobytu w schronisku - zawsze możesz zdecydowac się na kota z domu tymczasowego - spis kotów z dt jest też na stronie schroniska.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto maja 06, 2008 19:49

Aha, mamy info o Silverce i pozdrowienia od Magdy, przyszłej pani wet, która znalazła jej fajny dom. Silverka tryska zdrowiem, śladu po katarze nie zostało, sierść piękna, ciałka nabrała, i tylko trzecie powieki zostały widoczne, co prawdopodobnie juz zostanie, ale w niczym nie przeszkadza domkowi w kochaniu Silverki.
Ech, jak przypomnę sobie ten szkielecik z czasów pobytu z Morrisem w szpitaliku....

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto maja 06, 2008 22:03

Ja przepraszam z góry, że tu piszę - ale założyłam wątek i sie zgubił.

Szukam pomocy. Jest to sprawa pilna. Znajoma pani dokarmia w bloku kotke, kotka jest dzikus, do nikogo nie podchodzi, przychodzi tylko raz dziennie na jedzenie. Do tej pory podwała kotce tabletki hormonalne, ale nie zawsze sie to udaje, bo kotka nieraz znika. Ponad tydzien temu kotka okociła sie, maluchy zostały zabrane do eutanazji.

Prosimy o pomoc w złapaniu kotki. Za sterylke ta pani zapłaci, ale nie ma ani mozliwosci ani umiejętnosci w złapaniu kotki. Potrzebna jest klatka, ja tez jestem laikiem.
Rzecz ma miejsce w Pabianicach.
Czy jest ktoś w stanie pomóc....?
Kotka za chwile pewnie znowu bedzie w ciąży...

modliszka

 
Posty: 523
Od: Wto lut 14, 2006 19:12
Lokalizacja: pabianice

Post » Śro maja 07, 2008 8:19

Modliszka, tu jest Twój zgubiony wątek :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=30 ... t=#3049616


cholerka, nie wiem, czy dotrę do schronu w tym tygodniu :( mam jakiś szalony ten weekend: 50-lecie szkoły podstawowej w piątek i sobotę (od 11-stej do 14-stej :twisted: ), a w niedzielę mają przyjechać Państwo do Saszy i nie wiem o której.
Dam znać natychmiast jak coś konkretnego się mi wyklaruje, ale szkoda by było, jakby nikt nie dojechał do schroniska :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 07, 2008 8:35

Mnie w weekend nie będzie - wyjeżdżam.
Ps: Może ktoś chce moją Tosię na pt, sob i ndz, bo nie mam co zrobić z żółtym psem...?

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 07, 2008 9:08

CoolCaty pisze:Mnie w weekend nie będzie - wyjeżdżam.
Ps: Może ktoś chce moją Tosię na pt, sob i ndz, bo nie mam co zrobić z żółtym psem...?


łomatko, ja bym chciała :oops: ale Klemens mógłby dostać zawału :( i Wiesiek też ;)
popytam zaufanych ludzi
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 07, 2008 11:39

XS-ka pisze:a czy mogłybyście opowiedzieć mi coś o Hani ?
:oops:

XS-ko, napiszę jeszcze raz tutaj to, co napisałam w wątku Gacusia: to, że kot niekoniecznie lubi siedzieć na rękach nie oznacza jeszcze, że nie jest wielkim miziakiem :D
Piszę to na wszelki wypadek, bo widzę, że dojrzałaś do decyzji o wizycie w schronie: brawo! Dziewczyny jeśli będą powiedzą Ci pewnie to samo, ale ja tak zapobiegawczo też napiszę: jeśli zakochasz się w koteczku nieśmiałym, który niekoniecznie pcha się od wejścia na ręce - nie zrezygnuj z niego! Weź takiego, z którym poczujesz więź - a nie takiego, który podoba Ci się tylko "z opisu". Z autopsji wiem, że nawet te najbardziej przestraszone, zabrane do własnego domu - cudownie rozkwitają i często z tych strachulców robią się iście kanapowe i nakolankowe koty :)

Mój Ernest w tej chwili od kilku dni pcha się na kolana tak, że czasem już jesteśmy z TŻem zmęczeni tym kanapowym życiem - co człowiek na moment przysiądzie, to już mu się miejscowi kot, i potem tak się siedzi i siedzi i siedzi, no bo jak kotecka można przegonić, skoro sam przyszedł na mizianki... :twisted:

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Śro maja 07, 2008 18:35

To prawda, najlepiej poczuć więź z kotem. Przecież to nowy członek rodziny na najbliższe 20 lat! Trzeba go będzie nie tylko zabawiać i miziac, ale też wspierac w trudnych chwilach, leczyć, zapewniać opiekę. Dlatego najlepiej posłuchac serca - ono samo wskaże, kogo chce kochać. :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69603
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], puszatek i 76 gości