Płaczuś BIAŁACZKA!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon maja 05, 2008 5:05

podnoszę od rana, czy ktoś moze dać szansę Płaczkowi, milena tyle się natrudziła żeby go do weta na przegląd dowieźć, szkoda takiego kota na ulice i zmarnowanie....
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon maja 05, 2008 6:20

:(
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon maja 05, 2008 7:35

dziękuje wszystkim za obecność w wątku Płaczka!!
Aniu dzieki za pilotowanie sprawy!
ruru bardzo dziękuję za bannerek!!!

i wszytskim, którzy o kocurku myślą!

byłam w piątek u kocurka, zawiozłam mu kolejną porcję żarełka, wetka mówi, że jest lepiej z oczkami, katar też mija

kocurek jest bardzo grzeczny , znosi zabiegi ze spokojem, bardzo dobrze czuje sie w towarzytwie ludzi...

dziś bedzie miał pobraną krew i zrobimy badania i dziś lub jutro kastarcja, ale co potem....

bardzo bardzo prosze, czy ktoś nam pomoże??? chociaż jakiś tymczas, zobowiązuje się do pokrycia kosztów utrzymania kocurka, zapłace za szczepienie jak juz bedzie można to zrobić, kotek bedzie miał już komplet badań....

proszę pomóżcie...w zielonej nie ma nawet żadnego hoteliku dla kotów, jedyna lecznica, w której można kotka zostawic w szoitalu to ta, w której on jest
jest tam dzieki uorzejmości pani dr, przecież oni też nie mają tam za duzo miejsc, a muszą mieć awaryjne...

bardzo prosze, niech ten kocurek uwierzy na nowo w człowieka....
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon maja 05, 2008 8:21

do góry kotku..bardzo liczymy na pomoc...i bardzo o nią prosimy...

ten kot nie moze wrócić na ulice, on sobie tam zupełnie nie radzi.... :cry:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon maja 05, 2008 9:35

Milena - a co z tymi chetnymi na niego? Czy oni go wezma czy nie?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon maja 05, 2008 9:44

Taki piękny, słodki, kochany kotek, błagamy o dom, on nie może wrócić na ulicę..
Edzina pisze:Obrazek

Obrazek

Ma czerwone i zalzawione oczy..

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 05, 2008 10:05

Do góry! Domek pilnie potrzebny!!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 05, 2008 10:19

Edzina pisze:Milena - a co z tymi chetnymi na niego? Czy oni go wezma czy nie?


Edzina nie ma szans...rozmawiałam z tą babcią (bo to właśnie byli ci dziadkowie z tej kamienicy obok której on był) i ona pierwsza zaczeła temat, że jakie szczęście, że kota już nie ma od kilku dobrych dni, bo go karmić nie trzeba...(zreszta coś jej sie pomyliło, bo to przecież ja mu codziennie żarełko zostawiałam, ale to tak samo jak z miskami, które kupiłam, a babcia, ze to ona..)..takze ja juz nawet nic nie powiedziałam, że go złapałam, tylko przytaknęłam, że pewnie gdzieś zginął...

nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale tak sobie pomyslałąm, że jak ona sie cieszy, że kota nie ma, to on za jakis czas znowu na ulicy wyląduje...

kurcze, nie po to go łapałam, żeby powtórzył sie jego los...nastepnym razem mogłabym nie zdążyc go złapać w pore... :?

nie mam pojęcia co zrobić...poprostu nie mam sumienia go na dwór wypuscić...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon maja 05, 2008 11:38

to nie jest domek dla Płaczusia :? zaraz by wylądował znowu na ulicy :(

ale kto pomoże? jest tylko pare dni :(
Ostatnio edytowano Pon maja 05, 2008 11:39 przez Anna Rylska, łącznie edytowano 1 raz
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon maja 05, 2008 11:39

do góry kocurku...może ktoś wypatrzy...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon maja 05, 2008 11:54

chyba sobie zafunduję w domu armagedon, bo mam trójkę wariatów na stanie już teraz, a w środę przyjedzie perska królewna, ale jak ten kot reaguje na inne koty?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 05, 2008 11:58

puss juz piszę pw
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon maja 05, 2008 11:59

A ja trzymam kciuki :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 05, 2008 12:15

ja też trzymam :ok: :ok: :ok:
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon maja 05, 2008 12:17

Mopgę tylko podnosić wątek.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 4 gości