Szedł Sasza... z Saszeńką źle, prosimy o ciepłe myśli...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 04, 2008 21:39

To ja też o próśb o przekazanie mizianek się dołącze. I kciuki już troszkę słabiej ale jednak dalej trzymam! :) Ale dobra wiadomość!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 04, 2008 21:40

a moze chusteczką mokrą przetrzec?
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Nie maja 04, 2008 23:13

Ależ się cieszę z tych informacji, Sasza już bezpieczny :) wracaj koteczku do zdrowia i pisz nam co u Ciebie :)

Inga :1luvu:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 04, 2008 23:37

Wspaniała wiadomość.
Inga ... :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon maja 05, 2008 7:11

:ok:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon maja 05, 2008 7:19

Super, że Sasza już bezpieczny :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 05, 2008 7:32

Wspaniałe wieści! Teraz już tylko może być lepiej! :dance:

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon maja 05, 2008 7:40

Cudne wieści :D

Teraz ma być tylko lepiej :ok:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 05, 2008 7:49

Georg-inia pisze: Znacie ten zapach schroniskowego kota? :roll:


Oj, znamy, znamy :evil:
Jak moja kumpela zobaczyła i powąchała :roll: Dropsa, który był u nas trzeci dzień po schronie wykrzyknęła ze zgrozą: "matko, wali od niego - przepraszam - jak z kobylej doopy, bleee. Idź ode mnie koootkuuu".

Wymyje się i Szaszka do ostatniego włoska, będzie śliczniutki i pachnący :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 05, 2008 8:07

Sasza jest bardzo dobrze wychowanym kotem albo przynajmniej skutecznie takiego udaje ;) jak TŻ wczoraj wieczorem wrócił od siostry to my już grzecznie spaliśmy, tj. ja z Saszą, który zwinięty w kulkę za moją głową mruczał na poduszce. Jak TŻ wszedł, to Sasza zlazł z łóżka, położył się w kocim koszyczku i tam przespał grzecznie calutką noc.

Gila to on ma całkiem porządnego, w dodatku - różne fafluńce widziałam - ale Sasza normalnie ciągnie nosem 8O budzi się i kilka razy wciąga powietrze szybko i mocno, no jak człowiek no... aż się zdziwiłam, że nie odkaszlnął i nie wypluł tej wydzieliny... :roll:

mało sika - raptem ze trzy krople w kuwetce znalazłam, kupy nie zrobił jeszcze wcale. Ale wydaje mi się, że czuje się dużo lepiej niż tydzień temu w schronisku. Prznajmniej łazi i gada :) Podejrzałam go też, jak mył sobie nad ranem pysio. Postaram się go choć troszkę przetrzeć, tym bardziej, że on ma Calopet na całym ciele - przynajmniej na to te ciapki wyglądają 8)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 05, 2008 8:43

Lemurek też trzymał pazurki za "hotelowego" kolegę. :ok: i dalej trzyma oczywiście.

Myślę, że jednak Szaszka nie przebił Lemcia w zapachach, bo Lemek po przyjechaniu od was już po przełożeniu go do naszego kontenerka stwierdził, że jest w domku i może sobie pozwolić na małe co nieco wiec zrobił kupkę i przy okazji sie w niej wytytłał.
Więc zapach schroniskowy połączył sie z ta jego biegunką :roll: To dopiero były napowietrzacze.

Ja go myłam po prysznicem, on uciekał, a ja go ze łzami w oczach przepraszałam, że niestety musze. I taki chudy wtedy był, a teraz to go gruba dooopka nazywamy. :D
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon maja 05, 2008 8:46

Fajnie, że jedyne co teraz Saszce zostało to coraz bardziej dać się rozpieszczać i już tylko zdrowieć! :ok:

No i ja nie wiem czy to takie dobre wychowanie skoro uznał, że TŻ nie jest godny leżeć z nim razem w jednym łóżku :roll:
A prawdę powiedziawszy to wczoraj jak zasypialiśmy (w sensie, że ja i mrucząca beza) to sobie myślałam o tych biednych schroniskowcach, które zasypiając no są takie jakieś same... dobrze, że te wasze łódzkie dzięki waszej opiece mają większe szanse niż w większości schronisk.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 05, 2008 8:59

Gratulacje dla Saszki!
Dzielny chłopak! :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon maja 05, 2008 13:57

:D :ok:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon maja 05, 2008 19:22

Sasza dostał dwie kłujki (Convenię i na wszelki wypadek Felisvaca), Stronghold na karczek - tez na wszelki wypadek, został oczyszczony z resztek Calopetu ;) CoolCaty zajrzała też w ząbki. Ładnie to one nie wyglądają, niestety :( nic dziwnego, że Saszka nie chce chrupków. Gotuję mu kurczaka, a co tam, znów będziemy jeść z TŻ-tem zupki na wywarze :roll:

Już w połowie badania Sasza przybrał pozycję jakby był w blokach startowych :D nie lubi lekarzy ewidentnie :D
Ale jak wrócił, to zjadł miseczkę mokrego, pogadał troszkę, zrobił kupkę (hurrrra!!!! :D ) i teraz odpoczywa. Ooooo, pomyłka, właśnie się obudził i juz woła. To lecę :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 107 gości