To ja jestem jedną z tych niedobrych , wstretnych osób prowadzących watek o którym mowa.
I nie wiem czemu nie wyrażasz sie o mnie presonalnie bo ja do ukrycia nic nie mam.Nie bede tu przytaczać ca lej sytuacji bo to nie ten wątek ale...
Nie życze sobie abyś pisała , że domagam sie tych pieniędzy bo to jest kłamstwo! Upomniałam sie o te pieniądze raz a w zasadzie zapytałam czy jest możliwośc spozytkowania tych pieniędzy na przewóz kota ale niegdzie nie napisałam ,że masz mi je dać lub że ich żądam:!:
Owszem byłam oburzona tym ,że sama decydujesz na co je przeznaczyć i ostro to skrytykowałam ale nie przypomniam sobie żebym żądała tych pieniędzy.
I w taki właśnie o to sosób własnej interpretacji wychodzą tak przykre niedomówienia.Zarówno Ty jaki ja mamprawo czuć się pokrzywdzona.
Dobrze, że pomagasz ja również to robie biore koty ze schroniska,lecze je szukam im domów... Ja w tej całej sytuacji również oberwałam po głowie ale nie żale sie na swoich watkach i nie rozpowiadam bo to niczego nie zmieni.
Tym razem to ja czuje się oczerniona ale nie zamierzam się żalić, tłumaczyć czy szukać poklasku i pocieszenia na foruma tym bardziej nie zamierzam stąd odchodzić

Bede dalej robic to robie tak jak potrafie najlepiej mimo ,że prowadząc tamtem wątek nie poszło po mojej myśli.
Poprostu teraz bardziej rozsądnie bede podchodzić do róznych spraw a przede wszystkimu ważać i przemyślać to co i komu pisze.
Przepraszam,że zaśmiecam wątek ale nie mogłam pozostac obojętna wobec powyżeszego postu.Nie zależy mi również na jakim kolwiek dalszym drążeniu tego tematu poprostu napisałam to co uważałam za stosowne nie szukającżadnego poparciaczy tez pocieszenia