Koty u 90 letniej kobiety. Szukają domów albo SCHR!!Betty[]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 28, 2008 7:43

Dostałam nowego emaila od Gosi:
Drodzy Państwo!

W ubiegłym tygodniu udało się wykastrować Karata (22 kwietnia) i wysterylizować Betty (24 kwietnia).

W piątek 25 kwietnia Misia miała zdjęte szwy z oczka i wróciła do Pani Róży. Podczas pobytu w lecznicy wyleczyliśmy jej uszy.
Tego samego dnia zaniosłam do p. Róży Karata i Nulę. Oba koty mają już wyleczone uszy, a Nula dodatkowo oczy.

Niestety Duduś jest bardzo chory, ma chlamydię, czyli coś pomiędzy bakterią a wirusem. Codziennie dostaje antybiotyk, płyny w dożylnej kroplówce i witaminy. Miał zrobione badanie krwi, na szczęście nie wykazało ono żadnego innego schorzenia oprócz tego, które jest leczone. Dzisiaj Duduś zaczął jeść i już nie dostał kroplówki, sam antybiotyk i witaminy. Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej.

Podczas sterylizacji Betty okazało się, że kotka ma ogromne ropne guzy na jajnikach. Następnego dnia zaczęła spadać jej temperatura (nie dało się jej zmierzyć więc musiała być bardzo niska), ale dzięki temu, że była w lecznicy udało się ją uratować. Niestety nie jesteśmy w stanie pobrać krwi do badania: wczoraj Betty miała atak duszności, a potem przestała oddychać i znowu została uratowana przez panią weterynarz. Dzisiaj okazało się, że jej krew jest tak gęsta, że nie sposób jej pobrać. Ponowna próba we wtorek, po podaniu jutrzejszej kroplówki. Betty nadal nie je. Nie ukrywam, że jeśli badanie krwi wykaże poważne schorzenie Betty zostanie uśpiona żeby nie cierpiała. Pani doktor podejrzewa ostrą mocznicę, ponieważ kotka ma charakterystyczny zapach. Nie sposób zrobić jej usg, ponieważ przy najmniejszym stresie ma atak duszności i przestaje oddychać.

mam nadzieję, że w długi weekend majowy w lecznicy będzie mniej pacjentów i pani doktor podsumuje koszty leczenia kotów p. Róży. Sprawdzimy też czy ktoś nie wpłacił pieniędzy na konto lecznicy po 14 kwietnia (o ile pamiętam jedna lub dwie osoby pisały o wpłacie). Choroba Dudusia i Betty znacznie uszczupliła nasze środki, a do wyzdrowienia jeszcze daleka droga. Poza tym na 8 maja zapisałam na zabieg Tinę i Gucia. Jak Misia dojdzie do siebie po operacji oczka, prawdopodobnie zostanie wysterylizowana. Wydaje mi się, że o planowanym szczepieniu wszystkich kotów p. Róży powinnam zapomnieć, bo na to na pewno nie starczy środków.
Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za pomoc! Bez Waszego wsparcia cała akcja pomocy kotom p. Róży nie doszłaby do skutku.

Ponadto proszę o pomoc w znalezieniu odpowiedzialnych opiekunów dla Nuli i Karata. Oba koty są zdrowe i wysterylizowane/kastrowane. Są łagodne, nigdy nie przejawiają agresji (p. Róża mówiła, że Nula potrafi machnąć łapką z pazurem, ale nikt podczas jej pobytu w lecznicy nie zaobserwował takiego zachowania). Mają cztery latka.

Pozostałe na razie nie nadają się do wyadoptowania, ponieważ albo są przed operacją (Gucio i Tina), albo p. Róża nie zgadza się na adopcję (Misia) albo są chore (Betty i Duduś).

To tyle nowych wiadomości.
Obrazek
KARAT
Obrazek
BETTY
Obrazek
W LECZNICY
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Pon kwi 28, 2008 18:58

czyli tej dwójce robić ogłoszenia?

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon kwi 28, 2008 19:49

Duszek nadal u mnie, już wyleczony z kataru i zaszczepiony. na razie pierwszy 'chętny' na adopcję się na nas wypiął, ale trudno, lepiej teraz niż później, spokojnie szukamy dalej...
przepraszam za brak informacji, pracuję po 10 godzin, a wracam do domu po dwunastu (godzina autobusem w tę i z powrotem)
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto kwi 29, 2008 7:52

Obrazek
NULA
Obrazek
KARAT

Orchidka ,jak możesz to zrób ogłoszenia.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Wto kwi 29, 2008 9:08

To ja poproszę jakieś info o kotkach: wiek, stan, odrobaczanie, szczepienia, stosunek do ludzi i innych zwierząt, charakter, kuweta etc.

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Śro kwi 30, 2008 13:55

hop, hop:)

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Sob maja 03, 2008 19:37

hopsamy:)

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon maja 05, 2008 22:44

uprzejmie informuję, że Duszek wyprowadził się wczoraj na swoje :D

nie mam siły napisać więcej, ale wydaje mi się, że będzie miał fajny, ciepły dom :)
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon maja 05, 2008 22:53

:dance: :dance2:

Kocham takie wieści :D
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 06, 2008 7:24

super :D
Gosia wyjechała będzie dopiero w środę.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Wto maja 06, 2008 10:47

to my postarajmy sie watek w górę ciagnąć :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26851
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 06, 2008 14:14

hop.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto maja 06, 2008 14:38

Zakocona pisze:hop.

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26851
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 08, 2008 14:57

Henia pisze:Obrazek
NULA
Obrazek
KARAT


Nula i Karat nadal szukają!

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pt maja 09, 2008 7:23

TAKI SMUTNY EMAIL:

Szanowni Państwo,

niestety tym razem również nie mam dobrych wiadomości.


29 kwietnia Betty miała przetoczoną krew od mojego kocurka. Potem była leczona, dostawała kroplówki, zaczęła troszkę jeść. Zmarła w nocy z soboty na niedzielę. Leżała zwinięta w kłębuszek więc prawdopodobnie usnęła we śnie. Sekcja zwłok wykazała marskość wątroby. Niestety nie bylismy w stanie jej pomóc (przypominam, że miała ropne guzy na jajnikach, była bardzo słaba, miała leukocytozę).

Tego samego dnia do mieszkania p. Rózy wrócił Duduś, który był leczony i tymczasowo mieszkał w lecznicy Felis. Kocurek czuje sie dobrze, ma apetyt.

Wczoraj zaniosłam do lecznicy Tinę, siostrę Betty, Karata i Dudusia, która miała zostać dzisiaj wysterylizowana. Badanie krwi wykazało leukocytozę. Kotka musi zostać najpierw wyleczona i dopiero później zostanie wysterylizowana. Tymczasowo zamieszkała w lecznicy Felis.

Jedyną dobrą informacją jest to, że wczoraj p. Róża rozmawiała z Elą z Krakowa, która chce adoptować Misię i dzisiaj p. Róża powiedziała, że zgadza się na adopcję. Misia zostanie wysterylizowana we wtorek, 13 maja. 14 kwietnia miała operację oczka i musieliśmy odczekać miesiąc z kolejną operacją.

Jak tylko koty dojdą do siebie i minie odpowiednia ilość czasu od ich operacji zostaną zaszczepione przeciw kocim chorobom.
Do dnia wczorajszego na sterylizacje i leczenie kotów p. Róży wydaliśmy 2740 zł. Kwota jest ogromna, ale niestety koty były w bardzo kiepskim stanie.

Nie mam jeszcze majowego wyciągu bankowego, ale dostałam informację, że kolejne trzy osoby zasiliły konto lecznicy na powyższy cel.

Aktualnie nie brakuje nam pieniedzy tylko odpowiedzialnych opiekunów. Na nowe domy czekają: Gucio (kastracja w przyszłym tygodniu), Karat, Duduś, Nula i Tina. Na razie do wyadoptowania nadają się jedynie trikolorka Nula i piaskowo-bury Karacik. Proszę o pomoc w zanlezieniu dla nich domów.

Rodzina p. Róży zaczyna coraz intensywniej kręcić się wokół jej mieszkania. Co tydzień zapraszają ją do siebie na obiad. Na początku naszej znajomości mówiła, że bywa u nich raz, góra dwa razy w roku.

W załączeniu przesyłam zdjęcie mojego dzielnego Kamusia, który przekazał swoją krew Betty i był przy tym bardzo grzeczny. Kamyczek został przyniesiony prawie dwa lata temu do lecznicy w celu uśpienia. Pewna kobieta znalazła go na klatce schodowej. Miał 42 stopnie, oczy zaklejone ropą i ogromne gile. Na szczęście juz drugiego dnia po podaniu mu antybiotyku zaczął jeść. Teraz waży 6 kilo i jest wspaniałym, zdrowym kocurkiem. Patrząc na niego i bawiąc się z nim nawet ja do końca nie wierzę, że to ten sam egzemplarz, którego widzę na starych zdjęciach :-))

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za Waszą pomoc i zaangażowanie,
gosia
Obrazek
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], HerbertPrade, smoki1960 i 43 gości