[LU] Betty - wychudzona persica cd w dziale KOTY

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 29, 2008 0:13

Edzina, ta klinika wygląda bardzo dobrze. taki dobry sprzęt mają. tak to wygląda jak dla mnie ze zdjęć.

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 29, 2008 5:54

cieszę się,ze tyle pieniędzy mamy na Betty...musi sie ją wyciągnąć z tego...to chyba jeden z trudniejszych przypadków.Cierpienie ale i nieprawdopodobna wola życia i stado Aniołów nad tym biedactwem.Zobaczcie czy to nie cud???Cud ...Puchatka...wszystkim Puchatkowskim dziękuję w imieniu Betty......a najbardziej Edzinie i wcześniej Martce......uda się zobaczycie......
(wiecie co?Kochani jesteście..tak bardzo az Sernik rano sobie popłakał...) :oops:
Serniczek
 

Post » Wto kwi 29, 2008 6:51

martka pisze:ta klinika wygląda bardzo dobrze. taki dobry sprzęt mają.

Maja. Ale wlasnie tam dostaje sterydy. I nie maja pomyslu na nic wiecej.. A poza tym zadnych znizek.. :(
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto kwi 29, 2008 8:09

biedna Betty, tyle musi się wymęczyć koteczka :?

mam nadzieje, ze szybko znajdzie się jakiś dobry lekarz, który postawi właściwą diagnoze i bedzie wiadomo jak jej pomóc!

Edzina wydaje mi się, ze oni Ci chyba troszke taniej niz zwykle liczą...ja wczoraj za wszystkie testy (krew, biochemia, nerki, wątroba, kocie wirusy) zapłaciłam 240 zł....ale z kolei za tydzień pobytu mojego slepaczka w szpitalu i leczenie zapłaciłam tylko 280 zł, a nastawiałam sie na duzo więcej i zauwazyłam, ze już nie płace właściwie za wizyte, a na początku jak tylko z Zulą jeździłam, to płaciłam za każdym razem właściwie
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto kwi 29, 2008 8:48

milenap pisze:Edzina wydaje mi się, ze oni Ci chyba troszke taniej niz zwykle liczą...

Hm. Jesli tak to super! Moze juz za wizyty nie licza?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto kwi 29, 2008 8:54

Edzina pisze:
milenap pisze:Edzina wydaje mi się, ze oni Ci chyba troszke taniej niz zwykle liczą...

Hm. Jesli tak to super! Moze juz za wizyty nie licza?


tak mi się wydaje, jak patrze ile płaciłaś za kolejne wizyty...na początku z Zulą tylko, to nie schodziłam poniżej 120 zł za jedną wizytę, a to było np przeziebienie albo tylko rtg albo wymaz z ucha, takze właściwie pojedynczo to wszytsko było robione, a teraz widze, ze za ślepaczka Gucia też mi juz nie liczą za wizyte
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto kwi 29, 2008 9:09

milenap pisze:miałam na myśli to cudo, które dopiero miało do Ciebie przyjechac :wink:

ja Ci tu mówie o Hanuszowej, a to przecież Ty mi ją poleciłaś :roll:

Edzina jak chodziłam na francuską, to tam jest taka lekarka (nie pamiętam nazwiska), niewysoka, w ciemnych krótkich włosach i ona ma chyba najfajniejsze podejście do zwierzat i jest bardzo delikatna, Zula nawet w miare przeżyła oczyszczanie gruczołu, jak ona to robiła

sedalin jej dawałam kiedyś na podróż, to nieźle ją otępiło na kilka godzin, grzeczna i spokojna była i normalnie mogła jeść

a Betty coraz piękniejsza :D


tak
doktor Aneta Falatyn
faktycznie ma rękę do zwierzaków
jest delikatna i ma podejście
Ania Jastrzębska też jest w porządku (to ta blondynka)

Anetuś... jedź do nich, do Kolińskiego...
chociażby po drugą opinię...
przecież on jest chirurgiem z wieloletnim doświadczeniem
mam do niego ogromne zaufanie
jak trzeba to pomogę finansowo
serce mi się kraje :(
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Wto kwi 29, 2008 9:14

Serniczek
 

Post » Wto kwi 29, 2008 9:31

Meg9 ja chodziłam na francuską ponad rok, odkąd kicie znalazłam, nie moge powiedzieć-pomogli mi z grzybicą, ale leczyli tez kotke rok czasu na polipa w uchu, którego jak się okazało nie ma i po wymazie na olbrychta i odpowiednich lekach ucho już czysciutkie....ale moze warto mieć inna opinie jeszcze...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto kwi 29, 2008 9:42

milenap pisze:Meg9 ja chodziłam na francuską ponad rok, odkąd kicie znalazłam, nie moge powiedzieć-pomogli mi z grzybicą, ale leczyli tez kotke rok czasu na polipa w uchu, którego jak się okazało nie ma i po wymazie na olbrychta i odpowiednich lekach ucho już czysciutkie....ale moze warto mieć inna opinie jeszcze...


wiadomo, każdy ma różne doświadczenia
ja na przykład na Olbrycha więcej nie pojadę
ale zgadzam się że warto mieć drugą opinię
jesteśmy umówione wstępnie z Anetą na piątek
o 11.00 zadzwonię się dowiedzieć czy będzie czynne
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Wto kwi 29, 2008 10:18

Meg9 dokładnie, co kot i jego człowiek to inne doswiadczenia z wetami
teraz najważniejsze, zeby pomóc Betty i warto, zeby ja jeszcze inna para oczu obejrzała, moze zauważy coś, czego inni nie widzieli
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto kwi 29, 2008 10:29

Serce mi się ściska :cry: :cry: :cry:

Ona umiera z głodu... Czy dostaje chociaż jakieś kroplówki wzmacniające? Aminokwasy?

Czemu nikt nie wie co jej może być :cry: :cry: :cry:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto kwi 29, 2008 10:58

Jesteśmy zapisani na piątek, ja z moimi kocialonami i Aneta z Betty.
Miejmy odrobinę optymizmu...
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Wto kwi 29, 2008 11:14

trzymam kciuki, zeby pojawiło się rozwiązanie problemów koteczki :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto kwi 29, 2008 11:24

milenap pisze:trzymam kciuki, zeby pojawiło się rozwiązanie problemów koteczki :ok:


Oby.
Bo jeśli nie, jeśli nic nie będzie można zrobic, to ja nie wiem...
przedłużanie jej cierpienia byłoby okrucieństwem :(
ja się już przekonałam, że dużo ważniejsze jest pozwolić nieuleczalnie choremu zwierzęciu odejść kiedy jeszcze nie cierpi tak bardzo...
ważniejsze od własnego złamanego serca :(
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 20 gości