BIAŁO-CZARNE DOOPKI sp.z o.o. :) Zatymczasowani.. :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Pon kwi 14, 2008 10:47

.... a ja robię Śniegule zastrzyki, a przy okazji i mi się dostaje igłą :evil: Wczoraj w nocy stworzyłam ogłoszenie SPRZEDAM GADA - jak będę miała czas to wpiszę...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon kwi 14, 2008 15:57

No dobra, to ja też na jakiś czas uciekam :twisted:
Bo nikt nawet nie chce wiedzieć jak wyniki kudłacza, o odpowiadaniu na moje pytania nie wspomnę :evil: jeszcze za mną zatęsknicie :twisted: (mam nadzieję) :roll:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw kwi 17, 2008 8:45

Wróciłam ze szkolenia, ale widzę, że nikt w międzyczasie nie zatęsknił :wink: No nic, znowu znikam na trochę.... Jutro wyjeżdzam do Australii .... 8)

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw kwi 17, 2008 14:27

Never pisze:Wróciłam ze szkolenia, ale widzę, że nikt w międzyczasie nie zatęsknił :wink: No nic, znowu znikam na trochę.... Jutro wyjeżdzam do Australii .... 8)

Jaaaaaasne ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt kwi 18, 2008 16:21

Gem, jak nie wierzysz wejdź na KŁ - sam się przekonasz :twisted: Wybiera się cała ekipa 8)

Ale nie wiem, czy dam radę lecieć dzisiaj - miałam wyjątkowo kiepski dzień..... bardzo kiepski.... zanosi się, że będzie jeszcze gorzej.... :cry:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon kwi 21, 2008 14:38

TRINITY - żyjesz jeszcze ? Co się dzieje, Matrix Cię więzi?

p.s. to mój ulubiony film, mój i Snieguły :wink: Wałkowałyśmy go non-stop przez cały weekend :oops:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto kwi 22, 2008 11:34

Chyba biedną Tri odcięli od stałego łącza, nie może wrócić :evil:

A u mnie po staremu - u Zoe znowu rujka, a Snieguła wczoraj ukradła i pożarła pom-pona (jak się obudzilam w nocy konsumowała już resztki, oprócz tego zniszczyła mi słuchawki do radyjka do biegania :evil: Widziałam, jak je kradła w nocy, ale wolę poświęcić słuchawki i trochę pospać.... One wszystko kradną, wszędzie się włamują, Snieguła zwłaszcza..... zniszczyły mi zawiasy w szafkach kuchennych - nie wiem jak, ale szlag je trafił i drzwiczki wypadają..... W tych szafkach jest kocie jedzenie.... :evil: .....a ostatnio obie uwielbiają rzucac się na moją kołdrę i gryźć ją, szarpać, drapać.... Śnieguła też lubi wskakiwac na moją nogę (kiedy leżę), siadać na niej okrakiem, obejmując 4 łapami, no i obgryzac, oczywiście :lol: mam nadzieję, że pom-pony nie są trujące... przykro mi, ale ona gryzie wszystko, WSZYSTKO!

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto kwi 22, 2008 12:33

No jestem..
Matrix mnie nie pokonał :lol:
Ale... już mi na starość naprawdę mózg inaczej pracuje :twisted:
Dostałam sie na szkolenie. Szkolenie odbywa się w weekendy, dokładnie co drugi : sobota 9.oo - 19.oo, niedziela 9.oo - 16.oo. Kończy się w sierpniu..
Do tego studia podyplomowe, które... odbywają się w weekendy, dokładnie co drugi : sobota 10.oo - 16.oo, niedziela 8.oo - 15.oo. Kończa się w czerwcu..
No to można sobie wyobrazić, ze własnej doopki dogonić nie mogę :roll:

Teraz pierwsze wolne dni będe mieć wreszcie w majowy weekend achchchchchhhhh :D:D:D

A jak białe szaleństwo? Po tych zastrzykach lepiej sie miewa dziewczynka? to znaczy GAD?

U mnie w normie : jedzą, piją, śpią. Gem waleczny jak zwykle. Kupiłam mu (właściwie IM) taki leżaczek na kaloryfer, ale okupowany jest tylko przez Gemusia - Lola sie nie mieści :twisted:
Czyli reasumując : koty wyluzowane a ja.. ech lepiej nie mówić.
No to się wyżaliłam :roll:
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Wto kwi 22, 2008 12:52

GAD bo non-stop gada.... zwłaszcza w nocy... czasami mam ochotę udusić, ale nie mam sumienia..... Po zastrzykach u mnie bez zmian (dostałam 2 jednostki, bo Snieguła wierzgnęla), u niej - nie wiem, czekamy i idziemy na badania, ona ma... hmm......ja nie wiem, ale chyba trochę dziwną budowę..... nie wiem jak o tym napisać..... :oops: najpierw pogadam z wetem żeby się nie ośmieszać na forum.... :oops: ale jak porównuję doopkę Snieguły z Zombiczkiem to Śnieguła ma .... no inaczej....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro kwi 23, 2008 14:58

Moje dwa Gady (bo Zoe ma rujke i też nawija non stop) pozdrawiają i informują, że ostatnio upodobały sobie Animodę Cuisine, nie mówię juz o kabanoskach (codziennie rano i wieczorem :oops: , Snieguła sama mi się pakuje na kolana po nie :lol: ). Wczoraj odebrałam drugi koci namiot, w weekend oba rozstawię i zobaczę, co się będzie dziać :wink:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro kwi 30, 2008 14:35

No wreszcie jestem.
Jutro zaczynaja sie moje pierwsze wolne dni od miesięcy.. No sama nie wiem co z tej radości będę robić, ale może wreszcie błogo gnić :twisted: :twisted:

U mnie futerka dobrze się mają, Lolusia grubasek mój robi się coraz milsza, niedługo minie rok jak do mnie trafiła i socjalizacja przebiegała różnie.. Najlepiej jej odpowiada jak siedzę na hmm.. kibelku :) Wtedy przychodzi i ma najwięcej do powiedzenia i zrobienia, ociera się staje na tylnich łapkach i opiera się o moje kolana albo w ogóle wskakuje mi na plecy wariatka :)
Gemcio rośnie jak na drożdzach. To już jest duży kot, łapki mu zgrubiały, może dlatego, ze daję mu taki preparat z witaminami dla młodych zwierząt na wzmocnienie kośćca. No i futerko już nie jest takie grafitowe a bardziej czarne. Daję im tez (właściwie przemycam w jedzeniu) odrobinę lnu, toteż lśnią futerka :)
Żeby nie było za słodko, to ostatnio któreś zrobiło mi qpkę w wannie.. Ale to chyba moja wina bo żwirek był już do wymiany a ja nie zdążyłam.. No to dostałam za swoje :twisted:
Do tego dochodzi już zupełnie podarta zasłonka do prysznica. Kupiłam nową tylko zastanawiam się czy zakładac w ogóle.. No bo po co? Znowu Gemuś będzie chciał na sufit wejść po niej..

Never, co z doopką Snieguły? normalnie mnie zaciekawiłaś :) może ona jest chłopczykiem??? :twisted: :twisted: :twisted:
Napisz jak kocie namioty się sprawdzają. Ja chciałam kupić taką budkę z gąbki dla Gemusia bo on lubi włazić we wszystkie dziury. Jak zobaczy transporter to pierwszy leci i od razu sie tam układa. Teraz upodobał sobie moją torbę na laptopa i tam chodzi, układa się i sobie śpi. Na tym leżaczku kaloryferowym też lubi polegiwać, ale on jest w miejscu, gdzie mało słońca, kaloryfery już nie grzeją, to wolałabym coś, co da się przenieść i położyć na słoneczku - niech się maleńtas wygrzewa :)
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Śro kwi 30, 2008 14:43

hallo, nie mam czasu, napiszę w poniedziałek :twisted:
O doopce też. Na razie powiem tylko tyle, że uwielbiam moje koty, nawet jeśli one mnie lubią wtedy kiedy mam w ręku kociego kabanoska :P
Ale ani Zoe, ani Śnieguła nie są facetami....... to sa moje kochane GADY :P

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro kwi 30, 2008 18:09

No dobra, i tak siedzę w pracy :evil: i wyjdę dopiero za jakies pół godzinki, więc napiszę, że Sniezynka ma bardzo dziwną doopkę, a właściwie nie doopke, tylko ta kobiecą część :wink: A dziwną dlatego, że bardzo często otwartą. Nie znam się na tym, nigdy nie pasjonowało mnie oglądanie kocich doopek i dopiero przy Zombiczku zaczęłam patrzeć, sprawdzać, oglądać qupale, wąchac i w ogóle..... więc mam porównanie z Zombiczkiem, który ma tę część ciała zamkniętą, czyli nie ma pisząc wprost otwartej dziury..... Sorki, ale zaczynam się zastanawiac czy to nie jest jakas wada.... bo do takiej otwartej dziury moga się dostac wszelakie bakterie..... jak ktoś ma w tym temacie doświadczenie, to błagam niech da znać. Głupia sprawa, no ale .... kocia... :wink: ja nie wiem jak to powinno wyglądać, po prostu wnioskuję przez porównanie. Ale zapytam wetów jeszcze. No nic, człowiek przez całe zycie się uczy..... Kupiłam moim bestiom na weekend kabanoski i Animodę Cuisine i bardzo już chcę je zobaczyć. Cały długi weekend spędzam z nimi, głównie na sprzątaniu 8) bo w domu tragedia, ale i tak się cieszę strasznie :P Namiot spodobał się Zoe, drugiego jeszcze nie rozstawiłam, snieguła tez lubi transporterek, najczęśćiej ostatnio jedna śpi na fotelu, a druga na krześle - oba po 2 stronach mojego łóżka..... Mam superowe koty :P Do szczęścia brakuje mi tylko płytki :twisted:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Nie maja 04, 2008 23:02

Taki jestem :)

Obrazek
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości