Ale przygody Kiedyś tak się schował mój Karmelek , a my szukaliśmy nawet na dworze-chociaż nie wiem jakby miał wyjść ,odsuwaliśmy szafy i prawie płakaliśmy ...a on spał słodko w wersalce Osiwieć można z tymi footrami
a ja siem zapytam bo mój nikodem wcale nie miauczy tak buzie otwiera jakby chciał ale nie potrafi bylismy z nim u weta to pani powiedziała że jest chory i że ma robaki zastał wyleczony odrobaczany mineły już 2 tygodnie a on dalej nie miauczy czy to może byc jakas choroba z która sie urodził czy co? może ktos wie co robic
Moja Kira jak miauczy to mamy święto lasu Ona grucha, gada, gurgluje i inne takie tam, a jak miauczy to nie kumam o co chodzi, bo jestem w szoku (i ona tak od urodzenia)
Ceść, Nikosiu A co ty takiego błysconcego mas na syjce?
Inka
Paulaa, Pigułka (siostra Psota) przez pierwszy rok życia też głosu z siebie nie wydawała: otwierała dzióba, ale "miau" się nie wydobywało. Nauczyła się po urodzeniu dzieci (wtedy nie wiedziałam jeszcze, że można wykonać sterylkę aborcyjną).
A mój Karmel miauczy w każdej wolnej chwili i to takim piskliwym głosem jak mały kociak i jakby go właśnie ktoś przydeptał Już mi sie żołądek od tego przewraca Paulaaa robimy zamianę ?