zgadza się, ja miałam od owej Babci trzy koty
najpierw dwa podrostki Fafluny - trochę zakatarzone i nieśmiałe, ale grzeczne, czyste, nieagresywne, po kilku dniach oba były już miłe

no i moja miłość pingwin Zbynio... muszę jednakże zdementować pogłoskę jakoby trafił do mnie wraz ze swoimi jajami - jaja wcześniej zostawił w lecznicy, zabrał ze sobą zaledwie okrutny smród po nich

pomimo tego drobnego mankamentu kocurus był cudowny: miziasty na potęgę, bardzo spokojny, do-ludzki... miodzio!
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]