SCHRON LUBLIN-Sfinks i golutki Kuba już w Opolu u p. Ali !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 19, 2008 14:22

mało jedzenia?
No to Sfinks będzie w szoku :twisted:
Nie będzie mnie od 8.30 w poniedziałek.
Tiger musi go zabrac w niedzielę albo raniutko w poniedziałek.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob kwi 19, 2008 16:32

Sfinks jakos tak wypiękniał. Buzia mu sie zrobiła taka brytkowata.
Albo to ja inaczej na niego patrzę :twisted:
W każdym razie wzrok ma inny, nie taki smutny do kości. Taki prawie że normalny.
Ide do sklepu po mięsko, a dla wielbicieli kilka fotek. Najładniejsza to ta, na której Sfinks pokazuje język przez okno 8O
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob kwi 19, 2008 18:37

Tigerowa chora - dogorywa ......

Zabiorę Sfinksa pewnie w niedzielę wieczorkiem - nioc spędzi u mnie w łazience ......a Kubę odbiorę w poniedziałek - przed samym odjazdem z kliniki ...
Dam swoje transportery , ale muszą do mnie wrócić razem z W. , który będzie wiózł towarzystwo .. bo to moje jedyne transportery i wciąz są w użyciu .....
Kupię podkłady jednorazowe - kilka sztuk , mam nadzieję , że chłopaki spiszą się i wytrzymają .....

Nie byłam nigdy w Opolu :oops:
Myślę , że odbiór już muszą ustalać między sobą po drodze ..kto gdzie może podjechać i jak odebrać naszych panów ...
Może W. będzie mógł podjechać do szamanki , bo będzie po drodze ?
A jeśli nie , to czy macie możliwośc podjechać gdzieś w umówione miejsce z dwoma transporterami ( bo Kuba nie może być ze Sfinksiem w jednym )...
Napiszcie jakie są możłiwe opcje , to będę widziaą, jak rozmaiwać i o co błagać :wink: W. , który zgodził się zawieźć kocurki......
Trzeba jednka pamiętać , że on jedzie nie sam i to służbowo ...

Szamanko napisz mi na PW , dokładny adres , gdzie trzeba przywieźć koty , może akurat się uda ?

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob kwi 19, 2008 18:54

Zaraz napiszę na PW...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob kwi 19, 2008 19:13

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za całą akcję :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob kwi 19, 2008 19:16

A to obiecane Zdjęcia Zulki - Zezulki - Bobtail :)

Siedzę sobie :)
Obrazek

Jak oni tam włażą ? Ja nie umiem ....A przecież tam jest żarełko ......
Obrazek

Muszę się jakoś nauczyć ..może tak ?
Kurcze.....nie wiem jak .......

Obrazek

Pędzę , pędzę !!! Z drooooooogi !!!!!!!!!! Tyle siedziałam w klatce to se tera pobiegam ......Obrazek


No ..... w końcu któryś raczył sie ze mną pobawić .....( a ciocie udają , że nie widzą kurzu :oops: )
Obrazek


A takie mam kuku na brzuszku...ale wcale mnie już nie boli ....
Obrazek

Hmmmmmmmm co by tu porobić teraz ?Obrazek

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie kwi 20, 2008 7:09

Fotki piękne :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon kwi 21, 2008 11:17

Melduję, że Sfinks wczoraj pojechał do Tigerowej. A niedługo wyjeżdża na drugi koniec Polski.
Sfinksiu trzymaj sie paskudko, szerokiej i wygodnej drogi od cioci Andy
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 21, 2008 14:46

Sfinks i Kuba od południa w drodze...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 21, 2008 15:08

Czekamy z utęsknieniem. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

szamanka

 
Posty: 401
Od: Wto mar 04, 2008 14:50

Post » Pon kwi 21, 2008 19:51

Dzwoniłam do chłopakó , któzy transportują nasze skarby .....
Już dzwonili docioteczki szamanki , już są umówieni.....Są już prawie w samym Opolu .....
Droga przebiegała spokojnie , koty grzeczniutkie ...:)

Biedulki - tyle godzin w samochodzie ...:(

Będą bardzo głodne , bo nic dziś nie jadły , i na pewno bardzo
spragnione ....

Kuba został przedwczoraj jeszcze raz ogolony .....wygląda jak prawdziwy sfinks ....
Żeby się cioci szamance koty nie pomyliły :twisted:
Bo Sfinks nie wygląda jak sfinks , za to Kuba to sfinks - wypisz wymaluj ...... nawet ogon ma ogolony do łysiutka :)

Strasznie żałowałam , że nie wzięłam aparatu , jak pojechałam po Kubę do kliniki, bo wygląda naprawe pięknie , pomimo , że łysiutki ....

Sfinks jechał w duuuuuuuuuuużym transporterku , kóry pożyczyła nam kochana ciocia Anda , żeby mu było wygodnie .... :1luvu:

Kuba niestety jechał w małym transporterku .....

Sfinksa sierśc wygląda bardzo nieciekawie , ale naprwdę nie wiemy co to jest .....:( Na pewno jednak nie zaraża niczym , bo został przebadany pod kątem choró skóy we wszystkie strony .więc można go spokojnie wypuścić na pokoje ....
Dla Kuby podałam Heparegen - ma dostawiać 2xdz. po 1/2 tabletki .
Dziś jego wyniko wątrobowe polepszyły się :)
Aspat 119
Alat 40 czyli jeszcze tylko Aspat jest wysoki , ale o ponad połowę niższy niż był ......

Chyba teraz czekamy na relację cioci szamanki
, jak przebiegło powitanie .....

Jeszcze raz dziękuję wszystkim , którzy pomogli tym chłopakom wyrwać się ze schronu !!!!!!!
-Wszystkim , którzy wpłacali pieniązki , bo pobyty w klinice obu panów , diagnozy , badania i leczenie wyniosły : za Sfinksa : 436,70 zł 8O

a za Kubę dziś zapłaciam 247 zł...... - czyli prawie 700 zł ........:(

-Cioci Andzie :1luvu: :1luvu: , która opiekowała się troskliwie Sfinksiem przez czas między wyjściem z klinik a dzisiejszą podróżą ....

-Cioci kwiatkowej , która załatwiła transport do Opola oraz oczywiście nieobecnemu na forum - bratu kwiatkowej - Wojtkowi , który właśnie wiezie nasze kocurki do Opola .....

-no i cioci giegie , która wyadoptowała nam Kubę ze schroniska , czyli Kuba prawnie należy do cioci giegie :twisted:
-Wszytkim , którzy trzmali kciuki i kibicowali za powodzenie akcji

SERDECZNE DZIĘKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu:



Mam wszystkie wydruki z leczenia i wyniki badań , pokseruję to i wyślę pocztą do szamanki....

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 21, 2008 21:22

Dzwoniłam do szamanki - pani Ali , chłopcy już u niej :)

Oczywiście , myślłą, że Kuba to Sfinks :)
Kuba dostanie do klateczki poduszkę elektryczną , żeby mu nie było zimno :)

Ech .....jak się cieszę , że wszystko się udało :)
Teraz niech się chłopaki kurują na całkiem pięknych i zdrowych i będziemy szukać domków ....

Ponieważ ostatnimi czasy ci dwaj gentelamani zajmowali mój umysł , na śmierć zapomniałąm napisać , że znalazł się domek dla struszki Buni :):):):)):):)

Pani znalazła ją na allegro i od soboty Bunia mieszka u p. Izy w Lublinie ....a pomyśleć , że odnawiałam to allegro bez przekonania :oops:
Będzie jednak poddana sterylizacji , bo wciąz rujkuje ...... i sterylka jest konieczna ......
Mam nadzieje , że dobrze zniesie zabieg .....
Będę z panią Izą w kontakcie mailowym , może uda mi się jakieś zdjęcia wycyganić ....:)

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 21, 2008 21:25

Sfinks i Kuba już się rozgościli w swoich apartamentach :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto kwi 22, 2008 10:21

Chłopaki super :lol: Apetyty im dopisują:Kuba - bardzo dużo pił, zjadł też wszystko co mu dałam, najpierw mu się pomyliło i nasiusiał na posłanko ale dzisiaj b. ładny qpolek już w kuwetce. Dziecko grzeje się na podusi i prosi cienkim głosikiem o mizianki jak tylko zjawiam się w polu widzenia.Dzisiaj śniadanko dosłownie pożarte - aż miseczka skakała.
Sfinks natomiast pił w normie, kolację zjadł może trochę za szybko, może trochę za dużo, bo w nocy zwymiotował część niestrawionego, ale śniadanko dziś zszamał z apetytem. Qupol w normie, na razie na posłanku ale ja mam trudne kuwety - przesiąkalne z papierem toaletowym zamiast żwirku - trzeba trochę czasu, żeby się przyzwyczaić.
Sfinks na początku podszedł do mnie z rezerwą - syknął - "no co ta duża sobie pozwala, przecież jej wcale nie znam":evil:ale teraz jesteśmy już w dobrej komitywie, bo też lubimy mizianki, zwłaszcza pod bródką i za uszkiem. :twisted:
Na razie obu karmię suchą karmą Sensitivity i właśnie chcę się skonsultować co jedli, bo nie wiem co jeszcze mogę im dać, żeby nie wywołać biegunki.
Bardzo bym też prosiła, żeby spytać weta, kiedy mogę ich zaszczepić :?:
Pozdrowienia od kociastych i ode mnie :1luvu: :1luvu: :1luvu: - niedługo Lucynka wstawi zdjęcia.
Obrazek Obrazek

szamanka

 
Posty: 401
Od: Wto mar 04, 2008 14:50

Post » Wto kwi 22, 2008 16:59

Ciesze sie, że już są na miejscu i że Sfinksio się dobrze czuje.
Moge powiedziec, co jadł u mnie:wszystko:)
Suchego jadł mało/Purina Cat Chow/ , bo Tiger mówiła że ma wzdęcia po tym. U mnie nie miał, ale biegał po pokoju a w schronie i w klinice był w klatce.

Jadł kurczaka surowego i gotowanego, gotowaną wołowinę, smietankę, twarożek, żółtko, jedna podłą puszkę, kilka Sheby puszeczek, serduszko kurczacze:) i wołowe, no i dawałam mu juvitC (wit c) oraz Iskial - tłuszcz z wątroby rekina.
Lubił popic rosoł z gotowania mięsa z marchewką.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 283 gości