FILEMON - FEBE - CZOTEK

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 10, 2008 7:06

Noooooooo, Futrzaki poznały nową ciocię :)
Nawet mi wstydu nie przyniosły;-)
Tatuńcio ustanowił punkt krytyczny kiedy Czotusia trzeba wynosić do kuwetki...
Czotuś nie w ciemię bity wie że kiedy TeZio idzie w jego kierunku to bedzie go wyciągał z kochanego łózeczka... Podnosi doopeczke i zerka, jak tylko ojciec drgnie na fotelu to Czotuś natychmiast wciska sie w posłanko... Obaj kombinują jak konie pod góre....
Obaj są bardzo zajęci sobą

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Czw kwi 10, 2008 7:13

Madziaki, alez Ci zazdroszcze... Ja tez chce do Eli!!!!! :crying: :crying:

Elus, z ta kupa to Czotek jednak przesadza. :roll: Ja wiem, ze Twoja cierpliwosc do zwierzakowych zachowan jest przeogromna, ale moglby chlopak oszczedzic Ci roboty...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw kwi 10, 2008 8:57

Dzisiaj odmówił zostawienia sioorków w kuwecie... Czekam .... i myślę... może kanapa... może fotel... a może tak swojsko, pod siebie w łózeczku, no i jeszcze posłanie Rexika... Tam już ma "sprawdzone" i "wypróbowane"...
Oczy mam dookoła głowy.
Dojrzałam 2 kałuże w kuchni, ale to CHYBA Dakota...

Kombinowałam żeby postawić jakąś kuwetkę Czotkowi obok posłanka, ale mała nie może być bo Czotek to wielkokot... No i pewnie skończyłoby się jak z zawartością Czotusia miseczki. WSZYSCY się do nie podpięli. Psy zapomniały nawet drogi do swojej michy z wodą. Już tylko Filemonek wskakuje na parapet i korzysta z kociego karmidełka.

Właśnie kolejny raz zaniosłam Czotka do kuwety... Ułożył się wygodnie i patrzy na mnie jak na psychiczną... Oczkami zadaje mi pytanie - Myślisz że ze mną wygrasz?
Chciałam oczyścić z kłaków Czotkowe łóżeczko ---- jest plama... Sucha więc pewnie już sprawę fizjologiczną załatwił swoim sposobem w nocy :twisted:

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Czw kwi 10, 2008 9:17

Zapomniałam się pochwalić że Staś mi zwalił telewizor na podłogę....

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Czw kwi 10, 2008 13:31

elawiska pisze:Zapomniałam się pochwalić że Staś mi zwalił telewizor na podłogę....


To z podlogi wygodniej ogladac?? 8O

:wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw kwi 10, 2008 13:38

Szczególnie ekranem do dołu....

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Czw kwi 10, 2008 16:35

o matko :strach:

ale jakim sposobem? wspinał sie na blat?

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Czw kwi 10, 2008 17:08

schodził z drabiny trzymając się telewizora...
Staś jest zdolny. Do wszystkiego...

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Śro kwi 16, 2008 15:35

Totalna załamka....
Na starość uczuliłam się na kocią siersc.....

Nie ma takiej siły żebym zrezygnowała z ich towarzystwa.
Uwielbiam moje koty i nawet spać bym nie umiała bez nich....
Febunia na głowie, Filemonek na boku a Czotuś na stopach...

Moze pogadam z Febe i poproszę żeby sie przeniosła na podusię obok....

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Czw kwi 17, 2008 12:19

Pertraktacje z Febunią spełzły na niczym....
Ona lepsza niż Związki Zawodowe, jeszcze mnie pobiła...

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pt kwi 18, 2008 17:53

no to masz twardy orzech do zgryzienia :wink:
Może jednak da sie jakoś przekupić, ups...chciałam napisać ... przekonać :?:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 18, 2008 19:41

Trudno, zostanie jak jest. Nie zrezygnuję nawet z jednego kotka... Zawsze były przynajmniej 3 i TAK ZOSTANIE !!!
Co to za życie bez takiego miziaka???????????????/
Najwyżej bedę kupowała wiecej chusteczek i więcej kichała...
Jest dobra strona - dużo kichając dotlenię sobie lepiej mózg ;-)

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pt kwi 18, 2008 19:48

Popieram :!: :wink:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 19, 2008 5:29

:D
Obudziłam sie z Febe pod głowa i Febusi łapką na ustach....

W życiu nie miałam większego miziaka, przytulanki i przylepy niż Febe....

A Agn przywiozła taką zołze ;-)....
Gryzła, drapała, napadała z nienacka.... Przyjechał POTWÓR w kociej skórce.
I co mam? :lol:
CUDO !! WZORZEC MARZEŃ O KOCIE !!
Wystarczy że ją dotknę, koła do góry - i czeka na pierdzioszki i obcałowanie brzucholka .

Ale Czotek też już zaczyna 8)

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Nie kwi 20, 2008 8:36

CZotek dostał drugie imię....l
CZORTEK !!!!!!
Teraz jak ma ochotę na qpala poza kuwetą to wie ze nie wolno! Zostawia w jakims "zakazanym" miejscu i ucieka :idea:
No i ujawnił swoje talenty majsterkowicza. Za biurkiem urządził sobie pokój kąpielowy.
Wciska sie tam żeby zrobić sobie toaletę, a że kabelki przeszkadzają to wyciąga mi z kompa złącza usb i czincze.....
Teraz nieustannie kiedy siadam do klawiaturki COŚ nie działa 8)

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 121 gości