[kd]4pieski mają domy, jeden zostaje u reddie!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Sob kwi 05, 2008 19:45

Ona pewnie nie wierzy, że Dee Dee nie ma, myśli, że jak tylko zejdzie, to ona wyskoczy z kryjówki :wink:
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Sob kwi 05, 2008 23:39

Uwaga! Inka zeszła z szafy na biurko! Siedzi. Nie wierzy tak do końca. Ale Dextera obwąchała, gdy wlazł mi na kolana. Chyba będzie dobrze, co?

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie kwi 06, 2008 19:36

Pewnie, że będzie dobrze!!!
Wszystkiego dobrego Dee w nowym domku :)
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 06, 2008 20:03

Ink jest damą i jako taka potrzebuje czasu do namysłu. Więc sytuacja zostanie zaakceptowana gdy uzna że do zaakceptowania owej dojrzała :)

Powodzenia DeeDee w nowym domku!!
Bonziaku zawsze będziemy Cię pamiętać [']
7 cudów świata lub plag egipskich w zależności od dnia ;) czyli dwaj Książęta i Księżniczka

desi

 
Posty: 334
Od: Wto gru 11, 2007 12:52
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 06, 2008 22:45

Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia i słowa powodzenia ;)

A teraz siebie (i nie tylko) pocytuję z naszego wątku - ad Dee Dee:

ajmk pisze:Są jakieś wieści od Dee Dee?

reddie pisze:Są, są. Ewelina odezwała się zaraz jak dojechali. Tylko, że ja nie miałam akurat chwili, aby pogadać dłużej. W każdym razie po przyjeździe do Torunia (bo tam był przystanek w dalszej drodze do Olsztyna, u rodziców Eweliny), Dee sobie podjadła, wystraszyła się trochę Maksa (psa rodziców). Myślę, że nie było żadnych dramatycznych akcji, bo pewnie Ewelina by napisała ;)

Jak będę mieć wieści już z Olsztyna, to jak zwykle dam znać.


reddie pisze:Jedno powiem - jest super :D Pierwsza adopcja psa i od razu świetnie się udało.

Dee Dee się zaaklimatyzowała. Już poznała psiego kumpla Zgredka. I wszystko wskazuje na to, że cieczka się zaczęła. Zgredek wniebowzięty walorami zapachowymi Dee. W tygodniu psiczka idzie do weta, żeby potwierdzić, czy to rzeczywiście cieczka (bo trochę młodziutka jest i są wątpliwości). Ewelina na moje pytanie jak tam napisała "Ok, wlasnie dee niszczy gabke bo znalazla ja pod wanna" :lol: A dziś właśnie Dexter zrobił z pewną gąbką dokładnie to samo. Telepatia zapewne. Dee Dee nie wydaje się tęsknić, co mnie cieszy niezmiernie!


I jeszcze z gg:

Reddie 21:38:07
akurat mam chwilkę. bo ugotowałam kurze wątroby gromadce
Reddie 21:38:10
i studzę
Reddie 21:38:59
aż nawet Najstrachliwszy Kot Świata Inka zszedł z szafy nie bacząc na pałętającego się po podłodze psa;d
Reddie 21:39:25
kurza wątroba po prostu wymiata ;>
Reddie 21:39:34
dobra na kocie strachy


Reddie 22:49:59
a inka sie zdecydowała na zejście z szafy
Reddie 22:50:07
tak a propos czarnych kotów
Igulec 22:50:16
czytałam, mówiłam, ze ona nie wierzy że Dee Dee nie ma
Reddie 22:50:46
wystarczyło kurze podroby ugotować. zbiegła z szafy na złamanie karku ;d
Reddie 22:50:53
ale jest lepiej, o wiele


oraz:

ajmk pisze:A Dexter?? Smutny? :(

reddie pisze:Nic a nic. Rozrabia z Benasem. Się pokumplowali mocno. Benas sypia w objęciach Dexa. Jak mi się uda fotnąć, to wstawię fotki :)

Dziś Dexter był ze mną u rodziców (jechaliśmy zrobić pranie, bo u mnie pralka nadal na zwolnieniu). I rodzice mieli wrócić później od dziadków. Pranie się wyprało i zostało rozwieszone. I poszłam spać. I obudziło mnie szczekanie obronne. Dex oszczekał rodziców w ich własnym domu :twisted: Bo mnie na pewno bronił :lol:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon kwi 07, 2008 20:49

Ech, okazało się, że zaświadczenia o szczepieniach na wściekliznę się pomieszały :? Dextera jest teraz w Olsztynie, a Dee Dee w ksiązeczce Dextera. To pewnie jest ważny papierek, co? Nawet jak się ma wpis w książeczce ad. wścieklizny?

A tak poza tym, to Inka łazi już po ziemi czasami. Coraz mniej syczy na Dextera. Dexter przestał się tak wszystkiego bać (czyt. nie drze się na wszystkie psy na osiedlu). Ciekawa sprawa, że oni wcale nie tęsknią za sobą - tzn. psy D :roll:

Dee już poznała Królika Niuńka, który ma ją w głębokim poważaniu :lol: Próbowała się (z) nim bawić a on ją olał :twisted: Teraz śpi obok swojego Dużego (chłopaka Eweliny) i poddaje się głaskom :)

Ach, się cieszę, że taki fajny dom ma psica :1luvu:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw kwi 17, 2008 11:12

Madziu czy ja dobrze doczytałam że psiurek zostaje u ciebie 8O :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 17, 2008 12:04

No, kochana, oczywiście. Już nawet mamy za sobą pierwsze starcia z upierdliwymi sąsiadami, szczepienie numer jeden na wirusówki, zakup adresówki i fotogalerię na dogo :mrgreen:

A, no i obgryzł mi kanapę ;) Kochany szczeniurek, a koty już normalnie reagują. Inka nawet wczoraj spała z nami w łóżku :)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw kwi 17, 2008 12:26

Madziu jestes poprostu niesamowita :1luvu:
a sasiedzi...no cóż ,moze by sie przydało zaszczepic ich na wscieklizne :twisted:

a ja dopiero to zauważyłam ... :oops: a gdzie ta fotogaleria :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 17, 2008 17:39

http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9890892

(musiałam tam pozamieniać miniaturki na linki, bo byłam nieświadoma, że są traktowane tez jako zdjęcia - gdyby nie Esti, trwałabym w nieświadomości do dziś... co forum to obyczaj, jak to mówią ;) )

No i zaznajamiam się z psiarzami z okolicy. Mamy już miłe towarzystwo spacerowe - Ania i Tofik. Tofik tak z 5 razy większy od Dexa :lol:

Sąsiedzi już się odczepili - przyznali, że pies nie szczeka :D

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw kwi 17, 2008 17:49

reddie pisze:http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9890892

(musiałam tam pozamieniać miniaturki na linki, bo byłam nieświadoma, że są traktowane tez jako zdjęcia - gdyby nie Esti, trwałabym w nieświadomości do dziś... co forum to obyczaj, jak to mówią ;) )


Miau i tak jest lepsiejsze :wink:

reddie pisze:No i zaznajamiam się z psiarzami z okolicy. Mamy już miłe towarzystwo spacerowe - Ania i Tofik. Tofik tak z 5 razy większy od Dexa :lol:


Fobia 24 kg (mini ONek :wink: ) ma najlepsiejszego kolege doga niemieckiego ponad 70 kg wagi :D I regularnie go przewraca i dominuje i zagryza w okrutny sposob :D
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw kwi 17, 2008 18:06

reddie pisze:No i zaznajamiam się z psiarzami z okolicy. Mamy już miłe towarzystwo spacerowe - Ania i Tofik. Tofik tak z 5 razy większy od Dexa :lol:

Sąsiedzi już się odczepili - przyznali, że pies nie szczeka :D

I tak miłością Dexa jest moja Szyszka :twisted:
Cieszę się, że sąsiedzi się odczepili :)
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 17, 2008 18:26

Ooo tak, Szyszka zawróciła Dexterowi w głowie ostro :love: Sąsiedzi mnie zaskoczyli. Tak po prostu nagle Dexter okazał się ok :) "No, szczeknie czasem, jak to pies, ale przecież każdy pies szczeka", powiedziała to sąsiadka 8O :D

Dogo też jest fajne ;)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw kwi 17, 2008 18:49

reddie pisze:Ooo tak, Szyszka zawróciła Dexterowi w głowie ostro :love: Sąsiedzi mnie zaskoczyli. Tak po prostu nagle Dexter okazał się ok :) "No, szczeknie czasem, jak to pies, ale przecież każdy pies szczeka", powiedziała to sąsiadka 8O :D

Dogo też jest fajne ;)
Twoi sąsiedzi to jednak ludzie 8O super! :ok:

pewnie, że dogo fajne ;)
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 17, 2008 19:08

Niefajne :roll:
Strach zalozyc watek bo na pewno okaze sie ze w zlym dziale.
Mnostwo nastolateczek.
Jak Fobia do nas trafila (pierwszy pies w zyciu) to duzo wieksza pomoc dostalismy od miau niz od dogo :roll:
Sa fajne jednostki, nie przecze, ale forum jako takie wydaje nam sie z TZem niefajne.
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości