Akcja ratowania potraconego kotka-ZOBACZCIE JAK JEST TERAZ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 15, 2003 9:01

Lidyia, Obrazek
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Nie cze 15, 2003 10:22

jak dobrze:))) ochh lidyo lidyo i specjalny całus od Rudego i jednego i drugiego:)

kasiap&smok_telesfor

 
Posty: 1217
Od: Pon kwi 28, 2003 21:09
Lokalizacja: bielsko-biała

Post » Nie cze 15, 2003 11:19

:D A jak się Kropeczek dogadał z Twoją gromadą?

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon cze 16, 2003 11:24

zadziwiajaco dobrze! 8O
Niektorzy z was byc moze pamietaja jak przez kilka miesiecy Klara nie akceptowala Pucusia... totlana iziolacja, krew sie lala...

Ostatnio mialam kociaki, caly miot i Klara nic.... lagodna ... nic maluchom nie zrobila...
No i teraz Kropek. Bylo prychanie i to wszystko.... teraz akceptuje go tak jak i reszte kotow. Czyli jak trzeba to da po pysku, czasem zrobia wszyscy jakas zadyme, ale to akurat normalne :)
Kropek tez zupelnie zaakceptowal psy oraz Krolika. :)
Takze jest dobrze choc nie latwo...
Jak sie ósemce zwierzakow zbierze na szalenstwa to wszystko leci... miski, bibeloty, klaki.... no ale.. co zrobic... :roll: :wink:
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon cze 16, 2003 12:23

SUPER!
Pozdrowienia dla całej gromady!!!

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 30, 2003 20:26

Lidka, zobaczyłam że jesteś na forum i wykorzystując sytuację pytam o rzecz wiadomą :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro lip 30, 2003 20:56

uf ile zaleglosci do nadrobienia... nie bylo mnie kilka tygodni... :)

wiec tak Kropuch ;P jest juz calkowicie zdrowy!!!!
Jest straaaaaaaaasznie przylepny! Uwielbia byc noszony na rekach, przybiega na zawolanie, jest strasznym zarlokiem....
Najbardziej zaprzyjaznil sie z Pucusiem.... no i w tym problem .. razem terroryzuja reszte kotow.... Filip i Klara sobie z tym radza, ale Kinia chyba nie......
Widac ze jest zastraszona... jakby bala sie swobodnie poruszac, zdaza sie ze ja zadrapia i ma ranki..... Bidulka taka...
Nie bardzo wiem co w takiej sytuacji robic....
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon wrz 15, 2003 22:37

takie male podsumowanie :)
Kropek jest juz na pewno nasz na zawsze.... nie zastosowalismy umiaru ... bo sie zakochalismy.... poza tym po tak dlugim i trudnym leczeniu nie mielismy juz serca dawac go w nieznane rece.... (chyba wszystkie znajome juz zakocone ;P)

Mam kilka nowych fotek Kropka oto one:
KIEDYS
http://miau.pl/upload/kropulek.jpg
http://miau.pl/upload/kropulek2.JPG
http://miau.pl/upload/kraksa1.jpeg
http://miau.pl/upload/Kropek.jpg
http://miau.pl/upload/SSCN1490.JPG
mam z tego czas tez kilka bardzij makabrycznych,ale te wystracza :)
TERAZ
http://miau.pl/upload/kropulek1.jpg
http://miau.pl/upload/kroaps4.jpg
http://miau.pl/upload/kropas1.jpg
http://miau.pl/upload/kropas2.jpg
http://miau.pl/upload/kropas3.jpg
http://miau.pl/upload/kropas6.jpg
Ostatnio edytowano Pon wrz 15, 2003 22:57 przez lidiya, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon wrz 15, 2003 22:50

Ale żeście wycackali tego kotka BRAVO jast naprawdę :love: piękny.Dzięki że jesteście :D

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Pon wrz 15, 2003 22:59

Chłopak miał szczęście w tym całym nieszczęściu, że spotkał Ciebie. :D
Ani sladu kołnierza i strasznej rany, która nie chciała się goić.
Cieszę się, że Kropek znalazł po tych przejściach swój DOM :dance: :dance2:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon wrz 15, 2003 23:05

ja sama patrzac na te stare zdjecia go nie poznaje....
a po ranie ma slad :)
Nie odrosly mu tak do konca wlosy :)
Widac blizne a w okolo rosnie taki meszek... ale od dlugiego juz czasu normalna siesc sie nie pojawia i chyba juz sie nie pojawi.

Kropeczek natomist jest taki madrala ze kilka dni temu SAm wymyslil sobie jak otwierc drzwi. Nie mozna juz go nigdzie zamknac bo i tak otworzy sobie drzwi i pojdzie tam gdzie chce... :D
Najgorzej ja to jest w nocy.... otwiera sobie drzwi , idzie do Pucusia i dalje juz razem nie daja nam spac ... bo wchodza gdzie chca.... 8)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon wrz 15, 2003 23:09

i zaradny i kompana sobie znalazł :D - super kotuś
A propos otwierania drzwi - czy on wskakuje na klamkę. Bo moja Czarna Kicia kiedys tak robiła - dopoóki nie wymieniliśmy drzwi. 8)
Ale za to teraz otwiera sobie szafę przesuwną :wink: Łapką - ma dziewczyna siłe ... 8O

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon wrz 15, 2003 23:13

Wyrazy uznania Lidiyo.
Obejrzałam tylko dwa zdjęcia z serii makabrycznych i więcej nie mogłam. Za to Kropek po odnowie biologicznej! :love:

Mam nadzieję, że limit strasznych wydarzeń już wyczerpał. :ok:

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pon wrz 15, 2003 23:13

pojdzie tam gdzie chce... :D
Najgorzej ja to jest w nocy.... otwiera sobie drzwi , idzie do Pucusia i dalje juz razem nie daja nam spac ... bo wchodza gdzie chca.... 8)

Zkąd ja znam te nocne rozruby 8) ? :wink:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Wto wrz 16, 2003 7:55

Jaki odchuchany :)
Fajnie ze Was znalazl :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 47 gości