Pysia & Haker story II. Tola [']. Proszę zamknąć wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 15, 2008 10:33

Hannah12 pisze:Wygrzewam się:
Obrazek


:1luvu:

Hannah12 pisze:jednak będę sie wspinał, jestem strażak Sam :lol:
Obrazek


:ryk:

Świetne zdjęcia :D

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 15, 2008 10:42

Świetne zdjęcia, a koty jakie zadowolone :D
Drapak na balkonie jest rewelacyjny :D
A ja wciąż mam balkon niezabezpieczony i nie wiem, kiedy to zrobię, bo nie chcę się okratować, chcę nadal mieć kwiatki i nie wiem, jak to pogodzić :?
Ostatnio edytowano Wto kwi 15, 2008 10:49 przez Kicorek, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30697
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto kwi 15, 2008 10:42

Etka, nie dziwę się. Balkon jak na tak stare budownictwo mam udany długość 5.30 m szerokość 1.40 m. Koteczki i żółw mają gdzie sie bawić latem.
Mereth dzięki. Zdjęcie Hakera trochę prześwietlone ale nareszcze sie udało uchwycić wspinaczkę.

Rozmawiałam z Gosią. Figunia bardzo teskin, chodzi i miaukoli, wczoraj nie chciała jeść, dzisaj już trochę poskubała. A przecież podstawowa zasada Figuni to dobrz sie najeść.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto kwi 15, 2008 10:46

Hannah12 pisze:Etka, nie dziwę się. Balkon jak na tak stare budownictwo mam udany długość 5.30 m szerokość 1.40 m. Koteczki i żółw mają gdzie sie bawić latem.
Mereth dzięki. Zdjęcie Hakera trochę prześwietlone ale nareszcze sie udało uchwycić wspinaczkę.

Rozmawiałam z Gosią. Figunia bardzo teskin, chodzi i miaukoli, wczoraj nie chciała jeść, dzisaj już trochę poskubała. A przecież podstawowa zasada Figuni to dobrz sie najeść.


wiem ze to wczesnie ale mysle ze beda musieli pomyslec o drugim kotku dla Figuni. Kotu ktory wychowal sie z drugim ciezko jest w samotnosci.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 15, 2008 10:59

Etka pisze:
Hannah12 pisze:Etka, nie dziwę się. Balkon jak na tak stare budownictwo mam udany długość 5.30 m szerokość 1.40 m. Koteczki i żółw mają gdzie sie bawić latem.
Mereth dzięki. Zdjęcie Hakera trochę prześwietlone ale nareszcze sie udało uchwycić wspinaczkę.

Rozmawiałam z Gosią. Figunia bardzo teskin, chodzi i miaukoli, wczoraj nie chciała jeść, dzisaj już trochę poskubała. A przecież podstawowa zasada Figuni to dobrz sie najeść.


wiem ze to wczesnie ale mysle ze beda musieli pomyslec o drugim kotku dla Figuni. Kotu ktory wychowal sie z drugim ciezko jest w samotnosci.


Oni to wiedzą, a prawdę powiedziawszy drugi kotek jest bardziej potrzebny Marcinowi. Już o tym móił, żę chce burą ( tak jak Tola) koteczkę.
Ale najpierw muszę poświęcic troche czasu Figuni, ona wylizuje sobie do skóry łapkę - jest to na tle alergicznym, ale muszą to dobrze zdiagnozować i zaleczyć. NiestetychorobęaToli spowodowała, że środki finansowe były skierowane na nią.
Teraz zajmą się naszą klusią Figusią.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto kwi 15, 2008 11:10

Kicorek pisze:A ja wciąż mam balkon niezabezpieczony i nie wiem, kiedy to zrobię, bo nie chcę się okratować, chcę nadal mieć kwiatki i nie wiem, jak to pogodzić :?


Ja Tobie nie podpowiem. Mój TŻ był zaskoczony, ale ja miłośniczka kwiatów zrezygnowała w nich od momentu kiedy jest Haker. Tam gdzie stoi drapak, miałam zawsze posadzone groszki pachnące, a balustrada cała była w korytkach. Zastanawiam się czy nie powiesić korytek za siatką, podlewać da się ale co z obsługa typu usuwanie suchych i przekwitłych kwitów. Korytka umieścić też można, ale to dużo pracy. Wieszałam korytka do strony balkonu, ale Haker cały czas wskakiwał do nich i biegał pomiędzy nimi.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto kwi 15, 2008 14:09

Cześć, Haker :) Chciałeś się czegoś dowiedzieć - kliknij na wątek Inki cz. 3, strona 17
Psot

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 16, 2008 6:32

Cześć Haniu i koteczki :D

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 16, 2008 6:45

DOBRY HANIU, PYSIU I HAKERKU!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 16, 2008 6:48

Dzień dobry Haniu, Pysiu i Hakerku :)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 16, 2008 7:30

Dzień dobry! :D

świetne foty!!! :1luvu: :1luvu:
Drapak na balkonie rewelacja. Zazdraszczam :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Śro kwi 16, 2008 8:00

Dobry Haniu! :)

świetne fotki! :)
zazdraszczam taaakiego drapaka :) i balkonu :wink:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Śro kwi 16, 2008 8:14

...bry...

Ale drapak 8O

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 16, 2008 8:35

Hannah12 pisze:Oni to wiedzą, a prawdę powiedziawszy drugi kotek jest bardziej potrzebny Marcinowi. Już o tym mówił, żę chce burą ( tak jak Tola) koteczkę.


Jeżuuu, ja wiem, że to za wcześnie, ale może pomyślelibyście Gosiu i Marcinie o mojej Króliczce, ja teraz zostałam sama, z jedną pensją i czterema kotami, w tym dwa, a w porywach trzy są na specjalistycznych dietach. Ja zdecydowałam się zostawić Króliczkę u siebie, ale w takie rewelacyjne ręce oddałabym ją bez wahania. To przekochany i prześliczny kot, no i bury, a w razie czego zawsze mogłaby do mnie wrócić. Przepraszam, wiem, że się pospieszyłam...

:oops: :(

Toluniu [']

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 16, 2008 8:57

Hannah12 pisze:Wygrzewam się:
Obrazek


Jak otworzyłam to zdjęcie, to pierwsze moje skojarzenie - Moja Noreczka to przecież! Ale moja Norcia ma jeszcze kreseczkę pod lewym okiem, ale bez tej kreseczki to byłyby bliźniaczki jak nic! :wink:
Słodka ta Pysia! :love:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości