Moje Maleńtasy - Myszka i Czekoladka już w Domku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 13, 2008 22:23

Ojej :cry:
Tak mi się smutno zrobiło :(
:crying:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie kwi 13, 2008 22:41

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Przykro mi.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie kwi 13, 2008 22:42

Ta trzynastka pechowa, tyle dziś kotów odeszło... Brykaj mały z naszym Barnim, który już od rana czekał przy Tęczowym Moście...
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Nie kwi 13, 2008 22:54

Bardzo mocno przytulam. Wiem, co przeżywasz. Dokładnie rok temu odeszła nasza maleńka Alfa. Nie chciała ssać od mamusi. Karmiliśmy ją pipetką 2 tygodnie i kiedy wydawało się, że jest dobrze, przestała ssac i [*]. Na rodzinnym smutnym spotkaniu powiedzieliśmy sobie, że musimy pogodzić się z tym, że Alfa znalazła sobie nowy zatęczowy domek.

Niech pozostałe maluszki dadzą ci teraz dużo radości. Nasza Alta zaczęła jeść sama RC baby, gdy skończyła 4 tygodnie.
Tyle przeżyliśmy z tymi kociętami, że jedną (tę z podpisu) zostawiliśmy sobie. I naprawdę jest inna od naszych kotek, troche jak dziecko, więc wołamy na nią Dzidzia.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 13, 2008 22:57

Szkoda :cry:
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Pon kwi 14, 2008 5:54

Asiu tak mi przykro :cry:
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Pon kwi 14, 2008 6:33

Dziękujemy Wam wszystkim , Filemonek na pewno szczęśliwiej bryka sobie jak wie, że będziemy o nim pamiętać tak jak o sierściuszku , który odszedł od nas we wrześniu (pp), a teraz trzeba opiekować sie Myszką i Czekoladką .
Pobudkę mi zrobiły o 4:30 trochę podjadły , potem znowu podjadły o 6 i znowu podjadły o 7 , małe głodomorki, pokichują sobie co jakiś czas ale nic więcej niepokojącego nie widzę , Będzie dobrze - bo musi być :)
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pon kwi 14, 2008 9:31

sawanko dopiero się dowiedziałam :cry: Dobrze że kotek miał kogoś kto o niego walczył i go kochał ...Brykaj maluszku za TM Obrazek Sawanko bardzo Ci współczuję i przytulam Obrazek

Kciuki za resztę kociąt :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon kwi 14, 2008 20:42

Jak tam maluszki.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto kwi 15, 2008 0:23

Aż nie wiem co pisać , mała Myszka , która do tej pory najwięcej wcinała od popołudnia nie chce jeść, nie słychać nic w oddechu - ale w zachowaniu jest apatyczna , i ślinka jej leciała z pyszczka , co jakiś czas też pokichuje , nie mam pojecia co się dzieje , a Myszka zajadała za dwóch ale za to bardzo rzadka kupka mnie martwi i zwymiotowała raz - ręce mi opadają - jutro idziemy do weta dzisiaj nie moglam bo cały dzień mnie nie było w domku miałam szkolenie a teraz mam nockę w pracy (kociaczki oczywiście pracują ze mną ) mam nadzieję , że to chwilowy kryzys
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto kwi 15, 2008 5:27

Sawanka...ja bym się zaniepokoiła na poważnie......cholera przyciśnij weta...chyba niemrawy jakiś....to wygląda na wirus i one padną...... :cry: Po pierwszym już wet powinien działać......(ja nie do Ciebie mam pretensje...tylko do weta!!!!Żebyś mnie dobrze zrozumiała...wszystkie pozostałe muszą natychmiast być zabezpieczone....weż obydwa do weta!!!!)Kciuki!!!!
Serniczek
 

Post » Wto kwi 15, 2008 5:38

Maleńtasy noc przespały grzecznie rano trochę podjadły - czekoladka więcej a Myszka mniej - ALE ZJADŁA , jadę dzis do weta z obydwiema i mam nadzieję , że będzie ok a czym można by je wzmocnić - zapłacę każde pieniądze , żeby tylko je uratować :conf:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto kwi 15, 2008 5:59

Tylko niech nie dają sterydu.
Trzymam kciuki za dzieciaczki :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18771
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto kwi 15, 2008 8:51

już jesteśmy po wizycie u weta
kotki mają koci katar :(
dostały już antybiotyki i witaminy , dostały też jakieś kapsułki na wzmocnienie odporności a mała Myszka dostała coś na apetyt :wink:
kupiłam też Mixol może po nim kupki u Czekoladki się poprawią podobno lepszy niż ten pokarm podawany przezemnie do tej pory , w czwartek znowu mamy iść na zastrzyk (antybiotyk)
oj te maleńtasy - z torbami mnie puszczą
niestety ze względu na kk odłożyliśmy odrobaczenie aż poczują sie lepiej

No i bardzo dobra wiadomość : Czekoladka też ma domek musimy tylko ją wyleczyć
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto kwi 15, 2008 9:02

Sawanko, maluchy odrobaczaj dopiero jak skończą 6 tygodni. Nie wcześniej.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18771
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy, Blue i 133 gości