carmella pisze:mój TZ też kochany - założył siatkę na balkon

(rok temu

)
Każdy Tż ma swoje dobre strony

No nie?
---
A u kotów - wiosna
Chyba sa zadowolone - tak sądzę
Trzymaja się zdrowo (tfu, tfu - odpukać) - siuśki się bardzo poprawiły - jednak te karmy na kryształki i pasta na obniżenie pH u moich kotów zadziałały ładnie i są dobre efekty.
W chwilach wolnych od pracy

koty wylegują się w słońcu, którego mimo zapowiedzi synoptyków w Krakowie jednak nie brakuje ostatnio
Stosunki między Sonią i Pyzą poprawiają sie powolutku

- czasami jeszcze zkrzywo na siebie spogladają, gdzieś z kąta wydobywa się syk Soni a Pyza zerwie się nagle i pogoni rywalkę - ale już coraz częściej też widać i takie obrazki:
Czester ma lekkie ADHD i wciąż musi coś robić - nawet jak lezy to chociaż sobie zaczepi Sonię łapą :
Natomiast stosunki między Sonia a Czesterem - hmmm... to chyba podpada pod molestowanie
Czasmi przychodzą do nas ( bardziej pewnie do naszych kotów

) w odwiedziny koty sąsiadów
czarny dymny (nie wiem jak ma na imię), wywala brzuch do mzizania
i łaciaty Czaruś - ulubieniec Czestera
Czasem jak się Czaruś pojawia, to boję się, że Czester szybę wybije - tak mu sie kolega podoba

pierze łapami po oknie ile ma sil...