Kocińscy: zima za progiem...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro kwi 09, 2008 11:46

A mój jeszcze nie...

A co u kotków mahob? :)
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw kwi 10, 2008 8:30

carmella pisze:mój TZ też kochany - założył siatkę na balkon :twisted: (rok temu :twisted: )


Każdy Tż ma swoje dobre strony :D No nie?

---

A u kotów - wiosna :)
Chyba sa zadowolone - tak sądzę :roll:
Trzymaja się zdrowo (tfu, tfu - odpukać) - siuśki się bardzo poprawiły - jednak te karmy na kryształki i pasta na obniżenie pH u moich kotów zadziałały ładnie i są dobre efekty.

W chwilach wolnych od pracy :wink: koty wylegują się w słońcu, którego mimo zapowiedzi synoptyków w Krakowie jednak nie brakuje ostatnio :D

Obrazek

Stosunki między Sonią i Pyzą poprawiają sie powolutku :) - czasami jeszcze zkrzywo na siebie spogladają, gdzieś z kąta wydobywa się syk Soni a Pyza zerwie się nagle i pogoni rywalkę - ale już coraz częściej też widać i takie obrazki: Obrazek

Czester ma lekkie ADHD i wciąż musi coś robić - nawet jak lezy to chociaż sobie zaczepi Sonię łapą : Obrazek

Natomiast stosunki między Sonia a Czesterem - hmmm... to chyba podpada pod molestowanie :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek

Czasmi przychodzą do nas ( bardziej pewnie do naszych kotów :roll: ) w odwiedziny koty sąsiadów

czarny dymny (nie wiem jak ma na imię), wywala brzuch do mzizania
Obrazek

i łaciaty Czaruś - ulubieniec Czestera :wink:

Obrazek

Czasem jak się Czaruś pojawia, to boję się, że Czester szybę wybije - tak mu sie kolega podoba :roll: pierze łapami po oknie ile ma sil...

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 13, 2008 14:53

fajnie że przyjechaliscie w nasze strony :):) Dziekuję za urocze popołudnie i za śliczne kubeczki!!!

Koty bardzo stesknione Was wyczekiwały?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie kwi 13, 2008 15:14

ja też dziękuję za prezencik

i ... nie mogę się napatrzeć na te Wasze koty :D
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie kwi 13, 2008 16:04

Ja też dziękuję. Było bardzo, bardzo miło. :D

Mieliśmy też coś w planie, ale nie zdążyliśmy przez jazdy z Kluskami. Mam jednak nadzieję, że okazja rewanżu będzie.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon kwi 14, 2008 8:27

Było bardzo miło - to prawda :D

Ale główną sprawczynią jest Carmella - bardzo wielkie dzięki za to :1luvu:

Mam nadziję na ciąg dalszy...może w Krakowie następnym razem?
---

Koty były stęsknione...głównie za jedzeniem :twisted:
No, może odrobinke za nami też... :roll:

Za to wczoraj się bardzo zmęczyły, bo cały dzień musiały być na nogach i pilnować dużych - te weekendy to naprawdę męczaca dla kotów sprawa :wink:
Dziś zapewne z rozkoszą sobie odpoczną :lol: Niewątpliwie leżąc w naszym nie zaścielonym łóżku :twisted: W każdym razie Pyza na pewno...ostatnio jest bardzo łóżkowa :wink:

Ja za to nie bardzo jestem w formie, bo w nocy wszystkie trzy mnie przywaliły :roll: Ponieważ nie bardzo mogłam się ruszyć to trochę zdrętwiałam... :roll: I do tej pory czuję dyskomfort w okolicach pleców :?
Czego się nie robi, żeby sobie koty wygodnie odpoczęły :roll:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 15, 2008 7:37

ja nie jestem taka miła :twisted: w sumie to na mnie chętnie śpi tylko Bonnie, ale jak ja już zasnę to dość twardo i wtedy sie kręcę, a tego nawet zakochany Bąk nie wytrzymuje :roll:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto kwi 15, 2008 17:26

:D
Ja mam swoje kaloryferki osobiste, bo zmarźlak jestem...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro kwi 16, 2008 8:25

Ja śpie dość spokojnie - dlatego koty przychodzą do mnie w nocy :wink:
Bo tak na prawdę to Pyza najchętniej spała by na TŻ-cie - bo ona go bardzo kocha :wink: - ale TŻ się za bardzo wierci...

A taka sytuacja, że wszystkie trzy przychodzą zdarza się nieczęsto - Czester i Sonia raczej śpią na swoich posłaniach - dlatego delektuję się takimi chwilami :wink:

---

A dziś od rana szaro, buro i deszczowo :?
Jakoś tak ...do niczego...
Czester zaraz po śniadaniu zwinął się w kłębek, Pyza zasnęła na akwarium podpierając się nosem :roll:
Tylko Sonia miała ochotę na zabawę - ale cóż, ja niestety musiałam do pracy iść :crying:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 16, 2008 10:41

U nas też buro, pada, wszyscy spią...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt kwi 18, 2008 12:00

Moje kochane kotki - Pyza i Czester - spały dziś w nocy w moich nogach przytulone do siebie :D
Jaki to cudny widok :roll:
Rozczuliło mnie to...
Do tej pory jeszcze się to nie zdarzyło.

:D :D :D

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 19, 2008 15:15

Musiało to słodko wyglądać... :)
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob kwi 19, 2008 17:03

u nas dziś deszczowo i leniwie.
śpiąco...
Bączek mnie grzeje :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon kwi 21, 2008 8:50

Wczoraj Czester miał jakis dzień czułości i pchał sie na kolana 8O Jak nigdy...

Pyza jest strasznie ciepłolubna - szuka zawsze najcieplejszego miejsca w domu. Niby to normalne u kota ale ona przechodzi samą siebie...
Teraz w domu bywa chłodniej, bo juz nie palimy w piecach - czasem tylko jak jest wyjątkowo paskudnie.
W związku z tym Pyza nie ma za bardzo do czego się przytulić :wink:
W sobtę zastałam ją na blacie kuchennym owinięta dookoła garnka z zupą, którą trochę wcześniej ugotowałam... :roll:
Tak mi się żal zrobiło biedaczki, że wyciągnęłam termofor :)
No i teraz Pyzka śpi na termoforze zawiniętym w polar 8)
O ile nie śpi akurat w łóżku... :wink:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 21, 2008 20:19

mahob pisze:W sobtę zastałam ją na blacie kuchennym owinięta dookoła garnka z zupą, którą trochę wcześniej ugotowałam... :roll:

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości