Wróżka nie wraca do piwnicy! Ma dobry dom :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 12, 2008 22:37 Wróżka nie wraca do piwnicy! Ma dobry dom :-)

Tak napisałam w wątku moich kotów:

Jana pisze:I jeszcze się pozwierzam. Bo ja się dziś na Białobrzeskiej prawie popłakałam. Ale nie ze względu na Całkę (z nią płakałam w taksówce).
W szpitaliku na Białobrzeskiej jest taka jedna czarno-biała kotka. Z Koła. Przybłęda piwniczna, którą opiekuje się znajome małżeństwo. Wyrzucona z domu ok. pół roku temu. Otóż w zeszłym tygodniu karmiciele zorientowali się, że ich przekonania były błędne, że kotka nie jest wysterylizowana i że nie tyje, tylko jest w ciąży... Zadzwonili do mnie, organizowaliśmy sterylkę na cito. Oni płacą za szpital. Kotka została wysterylizowana w ostatniej chwili, w środę rano (wieczorem już by były kociaki). Za kilka dni trafi z powrotem do piwnicy.
Ale ta kotka jest tak cudownie pro-ludzka i miziasta, że... Leży w klatce do góry brzuchem i ugniata powietrze, mruczy cały czas. Przykleja się do dłoni włożonej miedzy klatki, nadstawia do drapania, patrzy miłośnie w oczy. Cudo. Chciałam ją wziąć do domu na tymczas, bo ona powinna mruczeć na czychś kolanach, a nie siedzieć w piwnicy.
Ale w mojej obecnej sytuacji wzięcie jej na DT byłoby szaleństwem.
I ta kotka musi wrócić do piwnicy :cry:


Jana pisze:Obrazek Obrazek

To jest Wróżka, zdjęcia zrobiłam dzień po sterylce. Widać jak ugniata powietrze...


Chciałam zabrać Wróżkę do siebie, naprawdę chciałam. Postanowiłam to zrobić, kiedy ją zobaczyłam w lecznicy (wcześniej tylko oo niej słyszałam). Niestety, dzisiejszy atak Całki przekreślił moje plany.

Czy Wróżka musi wrócić do piwnicy? :cry: :cry: :cry:
Ostatnio edytowano Śro maja 13, 2009 20:51 przez Jana, łącznie edytowano 11 razy

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob kwi 12, 2008 22:42

Podniosę chociaż.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob kwi 12, 2008 23:07

DT prosimy pięknie :(
Jana mogę się tylko połączyć w bólu :( W poniedziałek wypuszczam Parszywkę sterylizowaną przez ariel. Kicia mruczy, śpiewa, stawia się natychmiast na kicianie :crying: Niestety jak widzi inne koty dostaje szału :roll: Nawet nie mogę prosić o DT
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie kwi 13, 2008 6:48

Podnoszę, z nadzieją.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie kwi 13, 2008 7:14

Jak długo może jeszcze przebywać w lecznicy :?:
Obrazek Obrazek

szamanka

 
Posty: 401
Od: Wto mar 04, 2008 14:50

Post » Nie kwi 13, 2008 7:43

szamanka pisze:Jak długo może jeszcze przebywać w lecznicy :?:

Do środy...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie kwi 13, 2008 8:06

Szkoda tej koteczki do piwnicy. Pilnie domek potrzebny
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie kwi 13, 2008 8:36

Podniosę.

Lucky13

 
Posty: 4259
Od: Sob wrz 01, 2007 10:13
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Post » Nie kwi 13, 2008 9:36

Mamy przepełnienie, ale jak do środy nikt się nie znajdzie.....
Obrazek Obrazek

szamanka

 
Posty: 401
Od: Wto mar 04, 2008 14:50

Post » Nie kwi 13, 2008 11:17

Podniosę...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 13, 2008 13:41

Podniosę. Może ktoś?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 13, 2008 15:05

przynajmniej podniose na sama gore :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie kwi 13, 2008 15:21 Wróżka

Jana - jak ja Cię rozumiem - całe moje mieszkanie wypełnione jest właśnie takimi cudownymi kotami.
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Nie kwi 13, 2008 15:34

Ja chętnie bym kota przygarnęła, ale nie mogę.
Moja kocica nie toleruje innych zwierząt, i mama też :(

Nie wiem o co chodzi z podnoszeniem (to chyba coś na szczęście?)
Ale podnoszę :)
"Nie pytaj mnie dlaczego tańczę, to tak jak bym ja zapytała Ciebie dlaczego oddychasz..."

Cheryl

 
Posty: 12
Od: Sob kwi 12, 2008 15:38
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 13, 2008 15:50

Cheryl pisze:...
Nie wiem o co chodzi z podnoszeniem (to chyba coś na szczęście?)
Ale podnoszę :)


Podnoszenie może przynieść szczęście...Chodzi o to, aby temat (wątek) powrócił na samą górę, bo wtedy jest szansa, że więcej ludzi go zobaczy i pomoże koteczce.
Trzymam mocno kciuki za dom dla koteczki, ona nie może wrócić do piwnicy, widać, jak mocno kocha ludzi!

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 65 gości