
Przede wszystkim gratuluje decyzji!!!

A po drugie - przez 12 godzin po operacji kot wrecz nie powinien jesc, tym bardziej ze jest jeszcze zakrecony, wymeczony! Na dodatek po narkozie jelita przez kilkanascie godzin jeszcze zle pracuja, sa powolne i moze to doprowadzic do silnego zaparcia. No i karmiac na sile takiego jeszcze otepialego kota mozesz spowodowac ze sie zachlysnie.
Daj mu spokoj

Niech sobie odpocznie, narkoza niech sie ulotni, rany sie zasklepia wszystko bedzie dobrze

Kot do trzech dni moze nie jesc - jedna doba to nic a po takiej operacji jest to wrecz wskazane.
Jesli nie wierzysz - to postaw siebie w jego skorze

Wyobraz sobie ze jestes po powaznej chorobie, wypadku, teraz operacji - a ktos wpycha Ci kilka godzin po niej jedzenie do ust - ja bym zabila


Teraz najwazniejsze dla kocurka jest dojscie do siebie
Zacznij robic podchody jutro kolo 10 - 11 rano. Najpierw sprobuj po dobroci - znam psa ktory ze zlamana w 3 miejscach szczeka (bylam swiadkiem wypadku, pozniej znalazlam wlasciciela i monitorowalam sytuacje


Zwierzeta troszke inaczej odczuwaja bol przewlekly po ranach - wiele kotek po kastracji nastepnego dnia lata jak zawsze, nasza Skierka po powaznej operacji kolana nastepnego dnia chciala skakac po szafkach

Czlowiek po takich operacjach 2 tygodnie by lezal i jeczal

Jest calkiem mozliwe ze kocurek gdy tylko pozbedzie sie narkozy z organizmu (moze powodowac mdlosci) i ochlonie po wrazeniach - zacznie sam jesc i to jeszcze dopraszajac sie

Na razie zapewnij mu spokoj...
Cisze...
Niech sie wyspi....
Szsz...
