Pomoc dla szczec. karmicielki - ponad 100 kotów

[agiis-s]

w górę kociska

[mikrejsza]

hop

[kotalizator]

Witam czwartkowo

ja zgłaszam, że Antoś - kot wodny tulajacy się śpiewak znalazł dom u Ani - naszej forumowiczki i zmienił klimat na nadmorski

Smutno nam się w domu zrobiło, jakoś tak cicho, nikt nie tupie.... ale mam nadzieję, że kocio będzie baaaaardzo szczęśliwy

agiis-s, bardzo dziękuję, że zdecydowałaś się i zgodziłaś być domem tymczasowym dla Antosia, który u p. Izy czekał na dom już ładnych kilka miesięcy, a w warunkach zagęszczenia były trudności z doleczeniem go.
Fajnie, że chłopak dostał szansę od życia
Może jego nowa opiekunka coś nam kiedyś wspomni, co tam u Antosia słychać.
Cieszę się ogromnie
Pozdrawiam Anię

[kotalizator]

I jeszcze przypomnę, że nadal poszukujemy osób gotowych dorzucić się do puszek ( i ewentualnie makaronu) dla podopiecznych p. Izy.
Może dzisiaj?

[Dorta]

I jeszcze przypomnę, że nadal poszukujemy osób gotowych dorzucić się do puszek ( i ewentualnie makaronu) dla podopiecznych p. Izy.
Może dzisiaj?

A może i dzisiaj ktoś i coś

[makrejsza]

wracamy na pierwszą

[agiis-s]

zobaczcie jaką cudną aukcję tu mam

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3002212#3002212

znaczy się nie tylko dlatego, ze ją wygrałam
bardzo serdecznie dziękuję, pieniążki oczywiście pójdą na ekstrasy dla gromadki futrzaków Pani Izy - czyli na puszki dla kotków, których nie wspierają wirtualni opiekunowie. A transporter do Pani Izy - bo ten ode mnie (jak tu kiedyś proroczo "wykrakała" kotalizator ) od kilku miesięcy w ciągłym ruchu - nie mam kiedy oddać właścicielce

[makrejsza]

Hop do góry

[agiis-s]

w górę z rana !

[agiis-s]

na pierwszą!

[agiis-s]

koty ciągle czekają na pomoc....

[saranna]

hops

[makrejsza]

I do góry

[agiis-s]

he he jak na fitnesie - i do góry

[kotalizator]

zobaczcie jaką cudną aukcję tu mam

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3002212#3002212

znaczy się nie tylko dlatego, ze ją wygrałam
bardzo serdecznie dziękuję, pieniążki oczywiście pójdą na ekstrasy dla gromadki futrzaków Pani Izy - czyli na puszki dla kotków, których nie wspierają wirtualni opiekunowie. A transporter do Pani Izy - bo ten ode mnie (jak tu kiedyś proroczo "wykrakała" kotalizator ) od kilku miesięcy w ciągłym ruchu - nie mam kiedy oddać właścicielce

No niestety, transportery są potrzebne jak się fizycznie pomaga kotom i wykonuje różne dziwne posunięcia Ale cieszę się, że była sposobność (i może jeszcze będzie), żebyś się o tym przekonała, bo było to z korzyścią już dla dwóch kotów, które od kilku miesięcy oczekiwały u p. Izy na adopcję, a teraz są już w swoich prawdziwych domach
I jaka zaradność - do p. Izy trafi i wsparcie na puszki i transporter.
Bardzo dziękuję
Lecę podziękować osobie, która transporter wystawiła na bazarku.