PMS + Miecio. Proszę o zamknięcie wątku :).

» Czw kwi 10, 2008 12:22

smil pisze:
Uschi pisze:Dziś rano sypnęłam do misek. Śmierdzi niemiłosiernie , Specific to przy niej rajskie ogrody...

Kochana, ciesz się, że to suchary
Mokre na struwity to jest creme de la creme :twisted:

Dziewczyny błagam... :ryk:

Bu ha ha ha :ryk:

» Czw kwi 10, 2008 13:07

E, smil, coś kręcisz.
Mokre RC urinary pachnie całkiem przyzwoicie.
Nie próbowałam, bo od testowania karm to w tym domu jest tanita (ale tylko suchych

)

» Czw kwi 10, 2008 13:43

Nie kręcę. Nic a nic.
Mokre Urinary RC to małe miki.
Powąchaj coś z Hill'sa, najlepiej s/d :twisted:

Trovet ASD też jest mocny w tej konkurencji.

» Czw kwi 10, 2008 19:43

smil pisze:Nie kręcę. Nic a nic.
Mokre Urinary RC to małe miki.
Powąchaj coś z Hill'sa, najlepiej s/d
Trovet ASD też jest mocny w tej konkurencji.

Nic o tym nie wiem

Katar mam, czy cuś? :roll:

Cipiórzasta rąbie na zmianę Trovet ASD i Eukanubę SU - suche i mokre. I jakoś mi niezbyt śmierdzi, pomimo że w środkowym pokoju michy stoją

» Czw kwi 10, 2008 20:02

Uschi pisze:
agacior_ek pisze:Policz, czy masz jeszcze wszystkie palce

Syskie som
Pod tym względem Mrufinek to kot idealny

Oraz pod względem spania z człowiekiem w łóżku.

Oraz uwalania się na kolanach jak człowiek siedzi w fotelu, obejmowania łapkami za brzuszek w pozie "kooocham cię i nie puszczę" i siedzenia tak do oporu (tzn zawsze szybciej nudziło się człowiekowi niż Mrufince )

coraz bardziej mam wrażenie, że Pułkownik Tusia jest jednak młodszym wcieleniem Mruf... z tym wyjątkiem, że poza wszystkimi wyżej wymienionymi punktami, nie leje kotów (czarnych i nie tylko)

młodsza siostrzyczka?

» Czw kwi 10, 2008 20:04

smil pisze:Nie kręcę. Nic a nic.
Mokre Urinary RC to małe miki.
Powąchaj coś z Hill'sa, najlepiej s/d
Trovet ASD też jest mocny w tej konkurencji.

Potwierdzam
Hills normalnie wymiata wszystkie inne karmy pod względem śmierdziuchniowania... ale Lonia to i tak wszystkożerna....

» Czw kwi 10, 2008 20:14

eee tam
wcale aż tak nie śmierdzi

» Pon kwi 14, 2008 9:19

Śmierdzi
I koty nie lubiom.

Nic to. Schudnom przynajmniej.

The D-Day zbliża się wielkimi krokamy - w czwartek tniemy Rudalonkę.
Oczywiście na tę okoliczność zepsuł się nam samochód. Rudalonka zatem na zabieg pojedzie elegancko tramwajką, a z zabiegu super-wypaśnym samochodem Taty tanity (który jeszcze o niczym nie wie, ale się dowie :twisted:

). Ciekawe, czy Rude doceni zaszczyty.

Rude dostało również na wszelki maleńką antykoncepcję w sobotę. Bo zachowywało się niejednoznacznie seksualnie. Nie powiem, żeby zachowanie się zmieniło, ale przynajmniej jesteśmy pewne, że się do czwartku co trzeba poobkurcza

» Pon kwi 14, 2008 15:05

Jeśli śmierdząca karma jest jakąś nadzieją na odchudzenie, hmmm... to muszę się zastanowić nad zakupem wyłącznie takiej, plus maski gazowej - sztuk dwie.

Rudą dupkę najpierw kujnieto a teraz zapowiada się ciachanie. Bidulka.
No ale potem po królewsku będzie wracać

super-wypaśnym samochodem Taty tanity (który jeszcze o niczym nie wie, ale się dowie

Trzymamy kciuki i kciukołapki za Rudą Cioteczkę :ok:

(i za Waszą cierpliwość też kciuki, he he he he...)

» Pon kwi 14, 2008 15:48

joshua_ada pisze:Rudą dupkę najpierw kujnieto a teraz zapowiada się ciachanie. Bidulka.
No ale potem po królewsku będzie wracać
super-wypaśnym samochodem Taty tanity (który jeszcze o niczym nie wie, ale się dowie

Tiaaa, pewnikiem w kaftanie :twisted:

» Pon kwi 14, 2008 15:51

smil pisze:
joshua_ada pisze:Rudą dupkę najpierw kujnieto a teraz zapowiada się ciachanie. Bidulka.
No ale potem po królewsku będzie wracać
super-wypaśnym samochodem Taty tanity (który jeszcze o niczym nie wie, ale się dowie

Tiaaa, pewnikiem w kaftanie

My jesteśmy zwolenniczki kołnierza, a Rudalon sprytne bydlę. Zobaczymy.