Pamela bije Cesara,Ala,Milenka spokojne...!!!???

[kristinbb]

Hm... a ja właśnie niektóre czytam po 10 razy...

to może jest taka która przeczytać chcesz czy mam wysyłac losowo

A z jakiej okazji mam dostać od Ciebie książkę??
Dziękuję Ci bardzo, ale czym sobie zasłużyłam???

[anita5]

Obiecałam, to wstawiam:

Allegra


Yasminka

(Niewiele widać,bo ona ma dużo ciemnej sierści)

[kristinbb]

Obiecałam, to wstawiam:

Allegra


Yasminka

(Niewiele widać,bo ona ma dużo ciemnej sierści)

Faktycznie szylkretki...
A na swoim wątku jakoś nic nie mówiłaś ,że masz szylkretki...
Bardzo mi sie podoba ich futerko...
A charakter jaki mają??

[galla]

Tylko ten profil nerkowy zróbcie.

Dziękuję za rady i informację Galla.

Po ciąży w jakiej była matka Milenki i jej dzieciństwie
należy się spodziewać,że to nie będzie super zdrowy kot.

Sugerowałam wetce ,żeby zbadała krew, ale ona orzekła ,
że to mocz trzeba badać.

Tak jak pisałam w pierwszym moim poście i jak potem pisała Marcelibu - ciężar jest za niski, więc koniecznie trzeba sprawdzić nerki badając krew.
Nie rozumiem, czemu wetka upiera się, żeby badać tylko mocz, skoro właśnie badanie moczu wskazuje, że i krew trzeba by zbadać. Wszak złe wyniki moczu mogą wskazywać nie tylko na problemy w pęcherzu, ale również właśnie w nerkach, czy w wątrobie.
Ciekawe, czy przy obecności w moczu bilirubiny wetka też by tylko mocz chciała badać
Dodatkowo - badanie moczu mówi sporo, ale w połączeniu z badaniem krwi mówi więcej

A z wywiadu nie dowie się za dużo o nerkach, jeśli to dopiero początek jakichś z nimi problemów.

Co do jedzenia - generalnie na razie z mięsem trzeba uważać, zwłaszcza gdy nie ma wyników krwi, ale kurę i indyka można dawać (ale nie za często), wołowiny raczej nie, ryby zdecydowanie nie.
Sucha karma - tak jak pisałam, u mnie najlepiej sprawdzał się Hills s/d. Urinary w ogóle nie dawało efektów, pieniądze wywalone w błoto. Hills s/d w 2 tygodnie zrobił więcej niż Urinary przez 3 miesiące.
Ale w sytuacji, gdy podajesz Uropet i karmę zakwaszającą jednocześnie, trzeba bardzo pilnować odczynu moczu, żeby nie zakwasić go za bardzo i nie wpaść w oksalaty, czyli szczawiany wapnia.

[anita5]

Mówiłam, ale może akurat nie trafiłaś.
Moje szylkretki są cudowne. Mają przekochane charaktery, są grzeczne, wesołe i bardzo mądre.
Mam fioła na punkcie szylkretek, moich szczegolnie.
Moje to istne ideały, naprawdę.

[kristinbb]

Mówiłam, ale może akurat nie trafiłaś.
Moje szylkretki są cudowne. Mają przekochane charaktery, są grzeczne, wesołe i bardzo mądre.
Mam fioła na punkcie szylkretek, moich szczegolnie.
Moje to istne ideały, naprawdę.

To jak będziesz miała więcej zdjęć szylkretek ,
to możesz zawsze je tu przedstawić.
Mnie też szylkretki bardzo się podobają...

[anita5]

Mówiłam, ale może akurat nie trafiłaś.
Moje szylkretki są cudowne. Mają przekochane charaktery, są grzeczne, wesołe i bardzo mądre.
Mam fioła na punkcie szylkretek, moich szczegolnie.
Moje to istne ideały, naprawdę.

To jak będziesz miała więcej zdjęć szylkretek ,
to możesz zawsze je tu przedstawić.
Mnie też szylkretki bardzo się podobają...

Ok. Tylko im jakoś nie potrafię ładnych zdjęć zrobić. Ale postaram się.

[kristinbb]

Tylko ten profil nerkowy zróbcie.

Dziękuję za rady i informację Galla.

Po ciąży w jakiej była matka Milenki i jej dzieciństwie
należy się spodziewać,że to nie będzie super zdrowy kot.

Sugerowałam wetce ,żeby zbadała krew, ale ona orzekła ,
że to mocz trzeba badać.

Tak jak pisałam w pierwszym moim poście i jak potem pisała Marcelibu - ciężar jest za niski, więc koniecznie trzeba sprawdzić nerki badając krew.
Nie rozumiem, czemu wetka upiera się, żeby badać tylko mocz, skoro właśnie badanie moczu wskazuje, że i krew trzeba by zbadać. Wszak złe wyniki moczu mogą wskazywać nie tylko na problemy w pęcherzu, ale również właśnie w nerkach, czy w wątrobie.
Ciekawe, czy przy obecności w moczu bilirubiny wetka też by tylko mocz chciała badać
Dodatkowo - badanie moczu mówi sporo, ale w połączeniu z badaniem krwi mówi więcej

A z wywiadu nie dowie się za dużo o nerkach, jeśli to dopiero początek jakichś z nimi problemów.

Co do jedzenia - generalnie na razie z mięsem trzeba uważać, zwłaszcza gdy nie ma wyników krwi, ale kurę i indyka można dawać (ale nie za często), wołowiny raczej nie, ryby zdecydowanie nie.
Sucha karma - tak jak pisałam, u mnie najlepiej sprawdzał się Hills s/d. Urinary w ogóle nie dawało efektów, pieniądze wywalone w błoto. Hills s/d w 2 tygodnie zrobił więcej niż Urinary przez 3 miesiące.
Ale w sytuacji, gdy podajesz Uropet i karmę zakwaszającą jednocześnie, trzeba bardzo pilnować odczynu moczu, żeby nie zakwasić go za bardzo i nie wpaść w oksalaty, czyli szczawiany wapnia.

Może dlatego wet nic nie mówiła o zmianie diety,
ale kazała na pewno przyjść w niedzielę rano na dyżur,
no i chyba natępne badanie moczu...

To czym ja karmić skoro nie za duzo kurczaka i indyka???
Ona i tak chyba za duzo nie je...

[Paulaaa]

Hm... a ja właśnie niektóre czytam po 10 razy...

to może jest taka która przeczytać chcesz czy mam wysyłac losowo

A z jakiej okazji mam dostać od Ciebie książkę??
Dziękuję Ci bardzo, ale czym sobie zasłużyłam???

Przeciez chciałaś książke to Ci moge pozyczyć

[galla]

To czym ja karmić skoro nie za duzo kurczaka i indyka???
Ona i tak chyba za duzo nie je...

Na razie nie za dużo, dopóki nie będzie wiadomo, co z nerkami i jak się ten odczyn zmienia
Ale są puszki na zakwaszanie - Hillsa, Royal Canin i Trovetu. Chyba Animonda też jakieś ma.
Może na takie specjalistyczne mięsko się Milenka skusi? Przy karmieniu tymi puszkami nie musisz już patrzeć na rodzaj mięska.

[kristinbb]

Hm... a ja właśnie niektóre czytam po 10 razy...

to może jest taka która przeczytać chcesz czy mam wysyłac losowo

A z jakiej okazji mam dostać od Ciebie książkę??
Dziękuję Ci bardzo, ale czym sobie zasłużyłam???

Przeciez chciałaś książke to Ci moge pozyczyć

Masz tak duuużo książek???

[kristinbb]

To czym ja karmić skoro nie za duzo kurczaka i indyka???
Ona i tak chyba za duzo nie je...

Na razie nie za dużo, dopóki nie będzie wiadomo, co z nerkami i jak się ten odczyn zmienia
Ale są puszki na zakwaszanie - Hillsa, Royal Canin i Trovetu. Chyba Animonda też jakieś ma.
Może na takie specjalistyczne mięsko się Milenka skusi? Przy karmieniu tymi puszkami nie musisz już patrzeć na rodzaj mięska.

Dziękuję Ci nadal za dobre rady...
Dobrze jest wiedzieć jak się zachować w takiej sytuacji...

[Paulaaa]

Hm... a ja właśnie niektóre czytam po 10 razy...

to może jest taka która przeczytać chcesz czy mam wysyłac losowo

A z jakiej okazji mam dostać od Ciebie książkę??
Dziękuję Ci bardzo, ale czym sobie zasłużyłam???

Przeciez chciałaś książke to Ci moge pozyczyć

Masz tak duuużo książek???

Baardzooo Dużooo
Najwięcej o zwierzetach i anestezjologii

My cos na siebie trafic nie umiemy Dobranoc

[kristinbb]

To czym ja karmić skoro nie za duzo kurczaka i indyka???
Ona i tak chyba za duzo nie je...

Na razie nie za dużo, dopóki nie będzie wiadomo, co z nerkami i jak się ten odczyn zmienia
Ale są puszki na zakwaszanie - Hillsa, Royal Canin i Trovetu. Chyba Animonda też jakieś ma.
Może na takie specjalistyczne mięsko się Milenka skusi? Przy karmieniu tymi puszkami nie musisz już patrzeć na rodzaj mięska.

Obejrzałam sobie diety weterynaryjne i się załamałam.
125 rodzajów a ja nie wiem które powinnam jej kupić...


O 18:00 dostała zastrzyk, sama jej daję,
ożywiła się na 2 godziny
i znowu leży spokojnie chociaż patrzy a nie śpi...
Cały dzień spała...nie jest osowiała niby , ale taka spokojna...

[kristinbb]

Zdjęcia były robione tak z dwa tygodnie temu...



Milenka czyta miau....




Milenka śpi na komputerze w towarzystwie miau...



Za firanką