Kilkadziesiąt Częstochowskich kotów prosi o pomoc CAŁY KRAJ!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 03, 2008 17:59

zakładam kici wątek z fotami, jest u mnie w mieszkaniu, nie miałam sumienia dać jej do piwnicy, bo to w 100% domowa kicia.

ancymonka

 
Posty: 877
Od: Czw lut 28, 2008 14:30
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw kwi 03, 2008 18:11

Super,dostałaś PW?

truskawa144

 
Posty: 448
Od: Czw mar 25, 2004 3:35
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw kwi 03, 2008 20:48

A ja właśnie dostałam kota,a konkretnie kotkę. Błąkała się w tej samej okolicy co Tysiaczki tylko pod drugiej stronie ulicy,koło szkoły.
Muszę jej koniecznie załatwić sterylke bo może być we wczesnej ciąży. Oby moja wetka jeszcze i tym razem pomogła. Tylko gdzie ja ją ulokuję :( W kuchni Śnieżka,w łazience Czarna w pokoju moje koty i pies.
Kicia jest śliczna,domowa,oswojona. Tylko brudna. Nie boi się psa ani kotów.
Jest młoda,roku nie ma. Już leży w moim łóżku spryciula.
A tak wygląda:
Moja Ruda,Nowa Kicia,Złamek (za nią),Felek (biały w łaty),Kotek (na szafce) i Gremlin (na Tv):
Obrazek
Obrazek
Obrazek

truskawa144

 
Posty: 448
Od: Czw mar 25, 2004 3:35
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt kwi 04, 2008 7:24

truskawa144 pisze:Super,dostałaś PW?


Dostałam. Wczoraj nie dałam rady zadzwonić, spróbuję dziś. Oczywiście jak zawsze pod górę, siadł mi telefon stacjonarny :-/

Wątek Kici -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74140
Oby nie było za późno na sterylkę!!

ancymonka

 
Posty: 877
Od: Czw lut 28, 2008 14:30
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt kwi 04, 2008 7:32

Ale masz komitywę :) Ta Kicia z wczoraj za chiny moich kotów nie akceptuje, a biorąc pod uwagę dość wysoką ciążę, to musiała mieć z jakimś kotem do czynienia ;)

ancymonka

 
Posty: 877
Od: Czw lut 28, 2008 14:30
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt kwi 04, 2008 9:26

Boże ta kotka z balkonu toż to chodzący smutek. Agusiu poprostu wystawiaj klatkę łapkę włóż tekturką tak jak Ci tłumaczyłam i smaczne jedzonko położ. Na prawdę ja nie jestem w stanie zastąpić Cię gdyby to byłó gdzieś gdzie obie musimy dotrzeć to byśmy się umawiały na łapanie trudno to byśmy się umawiały ale to masz tak blisko. Ja wiem jak to ciężko być samemu ale próbuj to po tym zdjęciu widać ,że to tragedia :!: :!: :!: :!: Żaden z dokarmianych przeze mnie kotów nie wygląda tak strasznie to jakiś koszmar. Proszę może ktoś może towarzyszyć Agusi samemu bardzo ciężko jest a ja naprawdę już nie daję rady z tym co mam i ze swoim nędznym życiem.
Boże już wpadłam w tą nędzę w wszystkich dziedznanach życia ,że dopiero jak widzę zdjęcia robione kotkom w innych mieszkaniach to widzę jak żyją ludzie i to tacy zwyczajni co też muszą się liczyć z każdym groszem. :oops:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt kwi 04, 2008 11:11

No niby mam komitywę ale jak jej się coś przypomni to sobie prychnie na innego kota,tak dla formalności :lol:

truskawa144

 
Posty: 448
Od: Czw mar 25, 2004 3:35
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt kwi 04, 2008 11:46

Ufff,wetka się zgodziła wysterylizować. Muszę tej kobiecie chyba medal jakiś odlać albo pomnik postawić,nie wiem co bym bez niej zrobiła. Złoty człowiek,sama mi kiedyś zaproponowała,ze chce się przyczynić do zmniejszenia populacji kotów w Częstochowie i mogę jej co jakiś czas coś przywieźć na darmowe ciachanie. Biorąc pod uwagę ile kotów przechodzi przez moje ręce jest to dla mnie wielka ulga.

truskawa144

 
Posty: 448
Od: Czw mar 25, 2004 3:35
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt kwi 04, 2008 11:54

Dziewczyny, to wspaniałe co robicie dla tych kotów. Wiem, jak wam ciężko...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 04, 2008 19:07

Podrzuce kociaki. Pomoc stale potrzebna!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 05, 2008 10:54

Podrzucam, choć zwolennikiem podrzucania nie jestem!

ancymonka

 
Posty: 877
Od: Czw lut 28, 2008 14:30
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob kwi 05, 2008 11:52

hej wpadlam do kawiarenki internetowej w drodze na zakupy bo nie moglam wytrzymać ,że zapomnialam coś napisać. Truskaweczko ta kicia co wzięłas jest śliczna. to zdjęcie z otwartym pyszczkiem przecudowne słodki maluszek
czyli w ten sam dzień dwie panny tysiaczki zostały uratowane :D

a ja dalej bardzo proszę o ratunek dla 4 tysiaczków. na karmienie przyszła wczoraj ptysia :cry: ona wciąż czeka żeby nam coś nie urodziła. pozostala trójka to mam nadzieję chłopaki :roll: jeden ślepy na oczko łaciatek i dwa cudne buraski jeden drobniutki, rudawy a drugi bardziej szarawy.
Będę mogla zajrzeć na forum dopiero w środę może jakieś dobre wieści będą Tysiaczki jeszcze :cry: :cry: :cry: czekają
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob kwi 05, 2008 12:37

Ta "moja" kotka jest całkowicie domowa. Śpi w łóżku,wie co to kuweta. Zna domowe sprzęty i odgłosy. Ktoś się jej chyba pozbył ew. sama sobie poszła.

truskawa144

 
Posty: 448
Od: Czw mar 25, 2004 3:35
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob kwi 05, 2008 15:31

Koty proszą o pomoc!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 06, 2008 8:53

Koty w potrzebie na pierwszą stronę!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Frania100, Google [Bot], kasiek1510 i 89 gości