» Pon kwi 07, 2008 8:16
w swietle powyzszego artykulu ja z kolei jestem zdumiona ze pojawil sie on w ogole przed diagnoza Borysa. Jesli to bialaczka wybila stado (a chorobe widac jak wiadomo z badan krwi ktore trwaja z pol godziny, Borys jest 11 dni w lecznicy jesli sie nie myle) to sprawa niezawiniona przez schronisko. A jesli panleuko (co rowniez wydaje sie prawdopodobne) to Borys stanowi realne zagrozenie w lecznicy.
Zreszta - skutki takiego artykulu i tak beda oplakane - cudowny argument kontra sterylkom. Juz widze te kontrargumenty karmicielek - "pani bo to rzeznicy i mordercy som, to krzywda dla zwierzat i pewna smierc, juz lepiej niech sie tu te koty mnozom, jakos sobie poradzimy". I absolutnie nie chce rozgrzeszania schroniska (stan Borysa jest przeciez karygodny a pozostale koty nie zyja) ani nie jest to atak na Ciebie, Tweety.
Na marginesie - zrobiono choc jedna sekcje?
" (...) Ty nieuku pisowski!""Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein