Śmierć zabrała 7 kotów, Borys jedzie do swojego domu!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 04, 2008 12:45

Borysku kochany zdrowiej ślicznie :ok: :ok: :ok: ciotki cały czas o tobie myślą, mały bohaterku
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 04, 2008 16:36

Pokaż się, Borysku, światu i zdrowiej

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 04, 2008 16:46

sie powtorze - jak wyniki krwi?
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15710
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt kwi 04, 2008 16:52

Liwia pisze:sie powtorze - jak wyniki krwi?


jak dzisiaj dzwoniłam to jeszcze nie było :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 04, 2008 16:54

zagladam tu wciaz z niepokojem. Daj znac jak sie pojawia.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15710
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Sob kwi 05, 2008 0:15

A ja przypominam o bazarku na Boryska i inne kocie nieszczęścia http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74149
Obrazek

Margo05

 
Posty: 618
Od: Nie wrz 16, 2007 21:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 05, 2008 6:59

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob kwi 05, 2008 11:35

nóżki jeszcze nie porastają, czekamy na wyniki badań, może wniosą coś nowego. Na szczęście odleżyny goją się na tyle, że już nie widać gołych kości. Borys ma apetyt więc może przynajmniej nie będzie już można uczyć się na nim anatomii, bo żebra można było policzyć z dokładnością do jednego Żeby tylko zaczął korzystać z kuwetki ... Co prawda nie leży już w tym co na robi tylko przenosi się w suche miejsce ale byłby "prostszy w obsłudze" w przypadku wzięcia na tymczas

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 05, 2008 11:36

Rozmawiałam o nim przed chwilą w Chironie. zaczął juz nawet pomiaukiwać więc Pani zajmująca się nim przegwarza sobie już z Boryskiem a on odpowiada. Poza tym uradziłyśmy, żeby mu zmienić piasek na drobniutki. Niektóre kociuchy wychowane w piwnicy tak mają, bo w końcu załatwiają się na polu (dla "niekrakusów" - na dworze ) i tam zakopują w ziemi. Zobaczymy

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 05, 2008 11:45

mam nadzieje, że bedzie o raz lepiej!

Może do żwirku mu trochę ziemi dosypać na początek?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon kwi 07, 2008 7:21

W dzisiejszej Wyborczej jest artykuł o Borysie i całej akcji sterylizacyjnej. Podejscie schroniska i przede wszystkim inspekcji weterynaryjnej troche mnie dziwi. :devil

http://miasta.gazeta.pl/krakow/0,0.html
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon kwi 07, 2008 8:16

w swietle powyzszego artykulu ja z kolei jestem zdumiona ze pojawil sie on w ogole przed diagnoza Borysa. Jesli to bialaczka wybila stado (a chorobe widac jak wiadomo z badan krwi ktore trwaja z pol godziny, Borys jest 11 dni w lecznicy jesli sie nie myle) to sprawa niezawiniona przez schronisko. A jesli panleuko (co rowniez wydaje sie prawdopodobne) to Borys stanowi realne zagrozenie w lecznicy.
Zreszta - skutki takiego artykulu i tak beda oplakane - cudowny argument kontra sterylkom. Juz widze te kontrargumenty karmicielek - "pani bo to rzeznicy i mordercy som, to krzywda dla zwierzat i pewna smierc, juz lepiej niech sie tu te koty mnozom, jakos sobie poradzimy". I absolutnie nie chce rozgrzeszania schroniska (stan Borysa jest przeciez karygodny a pozostale koty nie zyja) ani nie jest to atak na Ciebie, Tweety.
Na marginesie - zrobiono choc jedna sekcje?
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15710
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pon kwi 07, 2008 8:17

Tweety, pliz, przyciśnij ich dyplomatycznie z tymi badaniami. To już 10 dni... Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że kociaki pokonało jakieś paskudztwo, boję się że pomimo opieki jego też dopadnie :(
W nocy śniły mi sie dziesiątki umierających kotów, jeszcze ręce mi się trzęsą, i trochę przewrażliwiona jestem :roll:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 07, 2008 14:34

Najgorsze jest to, że taki artykuł to młyn na wode przeciwników sterylizacji:(
Dla nich jasno z niego wynika, że starylizacja = śmierć:(
I potem przekonywanie karmicielek, że to niegroźne i dobre to koszmar:(

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon kwi 07, 2008 15:24

Jest jeszcze jedno "najgorsze" - poczytajcie sobie komentarze.
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... 23&v=2&s=0

cytat z jednego z nich:
MOże najwyższy czas, zeby zwierzęta ze schroniska, najprawdowpodobniej zakażąone
jak nie tą to inną chorobą śmiertelną były uśpione, a budynek doprowadzony do
jakiegoś standardu sanitarnego, który nie bezie zagrożeniem nie tylko dla ludzi,
ale i dla miasta.


Że już nie wspomnę o myleniu kataru i białaczki z pp i tworzeniu na tej podstawie atmosfery sensacji i zagrożenia dla całego miasta.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia i 390 gości