Czasami wszystko jest nie tak, wszystko zaczyna się walić. W przyszłym tygodniu 3 zabiegi, operacje i to dość kosztowne. Kacper oszalał i sika na wszystko i wszędzie:-(, Odi ma chore dziąsełko i zaraz biegnę do weterynarza - musi go bardzo boleć bo jak przytuliłam mu pyszczek to aż zapłakał, a jak zajrzałam to przy jednym z kłów jest aż krew. Do tej pory jak oglądałam mu ząbeczki to nic nie miał, a dziś

. Daję mu specjalne jedzonko i zawsze dawałam bo przecież starutki jest, od kilku dni jadł wybiórczo, nie chciał puszeczku tylko wątróbkę surową i gotowanego kurczaczka, o dziwo podgryzał ciągle chrupeczki więc stwierdziłam, że pewnie juz tak wybrzydza bo ja głupieję i mu daje to co najlepsze. Jakby tego było mało Dzikuska posikuje na wszystko i wszędzie.
A Kacper....od pewnego czasu zawziął się na Lolę, która jest samotnicą i chodzi własnymi ścieżkami, 2 razy ją zaatakował i ciągle wchodził na jej teren zaglądając co robi i prowokując. Już wtedy posikiwał w różnych miejscach, ale rzadko. Potem pojawił się Orzeszek i Kacper z dnia na dzień zaczął szaleć. Sikanie się wzmogło, zaczepność względem innych kotów też. Wczoraj zasikał mi wszystko co tylko było miękkie i leżało na wierzchu. A najlepsze to było jak zwyczajnie litrem sików oznaczył sobie teren sikając na odleglośc pół metra na meble i ściany. Zlał się, że szok.Nie wiedziałam, że kot może tyle nasikać

. I co ja mam zrobić? Dom śmierdzi niemożliwie i jestem przekonana, że Kacper chce rządzić i podporządkować sobie innych i koniec.
Czy powinnam Kacprowi zrobić w domku oddzielną rezydencję. Mam dwa niewielkie budyneczki w ogrodzie i mogę mu jeden oddać do dyspozycji, Dzikuska mogłaby być z nim dla towarzystwa, albo dostać drugi domeczek i tak nie bardzo dziewczyna nadaje się do domu bo skacze po sufitach więc taki oddzielny apartament byłby dla niej dobrym wyjściem.
Nie wiem, nie mam chwilowo pomysłów. Jestem sama ze swoimi problemami i nie wiem co zrobić żeby było dobrze i żeby kotom nie zaszkodzić. Ale wiem, że w takim smrodzie i brudzie mieszkać nie chcę.
Może Kacper potrzebuje być sam dla siebie panem żeby się wyciszyć? Może z tym domkiem to dobry pomysł? Może????