PAKT CZAROWNIC 4. głosujemy kwietniowo

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 30, 2008 18:56

Tak mi żle i szaro. Następne kociatko poszlo do swojego domku, a ja zamiast sie cieszyć martwie sie jak dojedzie, czy zrobi qupkę czy zrobi siusiu, czy będzie chciała jeść...... czy, czy..... no po prostu głupia baba. Pieseczki są rozczulające co jeden to ładniejszy! :P
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 30, 2008 19:00

Szura to się może na pieski przerzuć? ;)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 30, 2008 19:01

Jakie śliczne pieski! Mordka na ręce mnie rozbroiła^^

Buka_w_glanach

 
Posty: 717
Od: Czw sie 02, 2007 13:48
Lokalizacja: Wieliczka

Post » Nie mar 30, 2008 19:03

No to jeszcze jedno bo nie mogłam sie oprzeć :D:D:D

Obrazek
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Nie mar 30, 2008 19:55

Trinity - Tobie to potem będzie smutno, jak słodziaki do Krakowa zawieziesz. Ja mam do oddania sunię z dwudniowym szczeniaczkiem, bez pcheł 8) Bierzesz :?:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie mar 30, 2008 20:06

Brać, brać!!
A jakże ;)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 30, 2008 20:26

Aleksandra59 pisze:Trinity - Tobie to potem będzie smutno, jak słodziaki do Krakowa zawieziesz. Ja mam do oddania sunię z dwudniowym szczeniaczkiem, bez pcheł 8) Bierzesz :?:


Jeszcze tak słodko nie jest...
Pieseczek, ten drugi, ma zaklepany domek stały w Krakowie. Ale jak go dzisiaj dostałam w swoje ręce od Państwa, którzy ją przywieźli to zaglądam.. a tu widzę, ze sunia. Państwo zdziwieni.. (kurde, może swoją sukę też uważali za psa, dopóki nie urodziła :evil: :evil: ). Teraz miałam telefon od Erki z dogo, ze DS owszem czeka, ale na PIESKA :idea: I czy jestem pewna, że to na pewno suczka.. No i teraz mamy sytuację taką, ze nie wiadomo co domek powie - czy w końcu chce sunię czy nie..

Swoją drogą to najbardziej "koci" pies jakiego widzę :) Przytula się do rąk i barankuje :) Grzeczna, słodka i milutka.
A Iwa to wcielony diabeł :twisted:
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Nie mar 30, 2008 20:58

A ja zrobiłam sobie krótką przerwę i znowu 10 stron do nadrobienia... :o

Moje dokocenie przebiega chyba nie najgorzej. Kawa co prawda nadal zazdrosna, a mała wszędzie się wpycha nie bacząc, że baaardzo naraża się przy tym Kawie :wink: W związku z tym Kawa jej od czasu do czasu przyleje albo podgryzie :twisted:
(PS. Jakkolwiek wątek już się trochę skończył, jak sama nazwa wskazuje, Kawa oczywiście jest czarna :) )

Ale mam pewien problem, który mi zepsuł pół niedzieli - byłam dziś na spacerze na Starówce i widziałam kota podwórkowego (na 99% kocura) - zwróciłam na niego uwagę, bo strasznie kulał i mu się przyjrzałam - przednią łapkę miał złamaną (???) - w każdym razie układała się na kształ litery Z, więc coś bardzo było z nią nie tak. Oczywiście pomyślałam o złapaniu go i zawiezieniu do weterynarza, ale zdrowy rozsądek przeważył, bo jakkolwiek kot pewnie by przede mną nie zdołał uciec z tą łapą, to też nie byłby szczęśliwy (a jakoś nie pomyślałam, żeby wziąć ze sobą transporterek na spacer :-).
Tylko że cały czas o nim myślę, bo chyba szans na przeżycie w tym stanie nie ma zbyt wielkich, nawet bym zapłaciła za jego pobyt w klinice. Ale nie mam żadnego doświadczenia z dzikimi kotami, nawet nie wiem, czy bym go znalazła.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie mar 30, 2008 21:01

Koteczekanusi w tej sprawie jedynie jopop może coś poradzić!! Pędęm pw do jopop, bo... do kogo?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 30, 2008 21:08

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon mar 31, 2008 6:07

Matahari pisze:Siostry... zapraszam... http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2967879#2967879


No wiesz co??? 8O 8O
Dlaczego tak rzadko robisz te wspaniałe ciacha??? 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon mar 31, 2008 6:08

Dzieńdoberek Czarodziejki i Czarownice !!!
Witam również Wasze czarne i nie czarne Koty ...
Piękna pogoda... :D


Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon mar 31, 2008 6:15

kristinbb pisze:
Matahari pisze:Siostry... zapraszam... http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2967879#2967879


No wiesz co??? 8O 8O
Dlaczego tak rzadko robisz te wspaniałe ciacha??? 8O


dlatego, że takie wspaniałe... jakby były częściej toby się znudziły...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon mar 31, 2008 6:18

Obrazek

Słońce się już z lekka budzi
grzeje i weseli Ludzi
Ja juz wstałam wy tez wstawajcie
Uśmiech swój Swiatu rozdawajcie :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon mar 31, 2008 8:47

O proszę, :)
Nawet Kociama rymuje :)

Ja dzisiaj z Krakowa się melduję :) Podróż ze szczeniorami przebiegła super, spały dziady całą drogę. A już myślałam, ze będzie koszmar, bo najpierw podjechałam z nimi swoim autem rano do pracy po służbowy samochód. Po drodze sceny dantejskie, pisk, wrzask, qpka w samochodzie, oczywiście nie w transporterze, tylko na siedzenie, bo wylazła maupa (o jenyyy... :roll: ) - myślę sobie - chyba zdechnę jak mi tak będą śpiewać całą drogę :). I jak przepakowałam do służbowego, przykryłam transporter kocem - cisza....
I tak całą drogę :D:D:D:D

Po szczeniazki czekał już na mnie Pan, zachwycił się mordkami, zostawiłam, pojechałam.

Mój Marcinek rano kazał się budzić, zeby się z nimi zdążyć pożegnać i popłakał się. A w nocy ten zapchlony nie mógł spać, ciągle sie drapał i piszczał :(:( Więc ja też nie spałam, przytulałam, ale do łóżka niemogłam wziąć, bo by te pchły i mnie zjadły, więc przy łózku zrobiłam mu posłanko, kołderką przykryłam i zwisającą reką głaskałam co zakwilił. Usnęła bidka wreszcie, chyba zmęczona była tym drapaniem :( Albo zaczął działać fiprex. Iwa, ta pierwsza gówniara, spała ze mną w łóżku..

Generalnie w nocy cyrk :) Teraz ledwie na oczy patrzę, ale jestem szczęśliwa, ze wszystko dobrze sie skończyło :)
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Marmotka i 101 gości