(Pokochaj moich Przyjaciół) Tynio umarł :((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 29, 2008 20:00

nataleczka pisze:Jeżeli nic się nie zmieni ze strony ryśki (bo z mojej napewno nie) Selecta zamieszka we Wrocławiu.


Cudownie :D :dance: :dance2: :balony:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 29, 2008 21:16

EwKo pisze:Selecta :ok: :P

Ryśko, może ktoś chciałby posłuchać o Tobiaszku - eksterminatorze Obcych? 8)


hmmm 8)

Tylko żeby się nikt z niego nie śmiał :wink:


Tobiaszek ma długie łapki i długi ogon.

Łapkami bada świat, a przez ogon można trafić do jego serca.

Żeby pogłaskać Tobiaszka trzeba delikatnie złapać jego ogon. Dotknięty za ogonek rozpływa się z czułości i potem już sam podstawia łebek do miziania, brzuszek do miziania, całe ciałko do miziania...
Ale najpierw trzeba krążącego w pewnej odległości od ręki kota "złapać" za ogon. Być może traktuje swój ogonek jak odrębny byt i pozwala sobie na ten brak ostrożności z tego właśnie powodu.

Łapkami Tobiasz poznaje nieznane. Każda nowa, nieznana rzecz zasługuje na pacnięcie łapką.
Pewnego dnia Tobiasz zauważył COŚ w poidełku-fontannie. Tym CZYMŚ, mechatym i dziwnym, był wystający kawałeczek filtra.
Tobiaszek pacnął wroga, a potem doszedł do wniosku, że można go z poidełka WYSZARPAĆ. Ponieważ filtr był pod spodem, Tobiasz szarpał i szarpał, po kawałeczku. W końcu dopiął swego - z filtra wysypał węgiel drzewny i Tobiaszek mógł zacząć wyławiać kawałeczki węgla z wody. Ponieważ znalazł COŚ ciekawego śpiewał swoim cieniutkim głosikiem, dopóki nie nadeszły inne koty. Dla Tobiaszka znaleziska mają wartość tylko wtedy, gdy inne koty mogą podziwiać to, co znalazł lub zdobył.
Wtedy Ludzie musieli wymienić filtr i choć dobrze go ukryli Tobiaszek już wiedział, gdzie go szukać.
Po jakimś czasie poidełko zniknęło - zabrakło filtrów.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob mar 29, 2008 21:44

:1luvu:
Gdybym w tych eleganckich pingwinkach (Tobiaszku i Tyniu znaczy) nie była zakochana od dawna, zabujałabym się terazzaraznatychmiast!

Moje sierściaki przeczytać mogą tylko ten fragment:

Tobiaszek ma długie łapki i długi ogon.

Łapkami bada świat, a przez ogon można trafić do jego serca.

Żeby pogłaskać Tobiaszka trzeba delikatnie złapać jego ogon. Dotknięty za ogonek rozpływa się z czułości i potem już sam podstawia łebek do miziania, brzuszek do miziania, całe ciałko do miziania...
Ale najpierw trzeba krążącego w pewnej odległości od ręki kota "złapać" za ogon. Być może traktuje swój ogonek jak odrębny byt i pozwala sobie na ten brak ostrożności z tego właśnie powodu.

Reszta podlega cenzurze :twisted: Jeszcze się duch odkrywcy z Tobiego na moje panny przeniesie :lol:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob mar 29, 2008 21:53

:lol: :lol: :lol:

Tobiasz ma rozwinięte zachowania społeczne. Np. otwiera innym kotom szafkę w kuchni (nikt inny nie potrafi), woła ich (wydając z siebie charakterystyczne "miiiiuuuu-u!" ) i zadowolony czeka aż wejdą do środka.

Albo z tysiąca karteczek leżących na biurku wybiera tą jedną, wyjątkową (trudno zrozumieć wybór, nigdy nie wraca po kolejną), po czym niesie ją sobie delikatnie, w pyszczku, na dywan, kładzie i... "miiiiuuuu-u! miiiiuuuu-u! miiiiuuuu-u!" - czeka aż ktoś z kotów przyjdzie i zobaczy, co też nowego znalazł.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob mar 29, 2008 22:01

Coś niesamowitego... Karteczka...
:D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 29, 2008 22:01

Mówiłam już: :1luvu: ?
To nic: :1luvu: :twisted:

Oczami wyobraźni (niestety tylko wyobraźni) widzę duecik Klunia - Tobiaszek ... Jeźdźcy Apokalipsy mieliby przy nich na noc :twisted:

:strach::strach::strach:



A baśń o nieśmiałym Tyniaczku będzie? 8)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie mar 30, 2008 9:47

Tobiaszek jest rewelacyjny :D

Taki kot w domu to prawdziwy skarb:
ze wszystkim sobie poradzi - prawdziwy gospodarz :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 30, 2008 10:44

Tynio jest świetnym kandydatem dla kogoś, kto musi ukrywać przed Rodziną faktyczną ilość kotów w swoim domu.
Znakomicie wyczuwa, kiedy do drzwi puka ktoś obcy. Wtedy wciska się w jakiś kącik i pozostaje niewidzialny do godziny.
Na dodatek jest malutki i chudziutki, więc łatwo mu taki kącik znaleźć :)

Ma króciutkie futerko i jest drobniutki. Kosteczki mu sterczą, w związku z tym znakomicie nadaje się na kota osoby, która chce kota obdarzać smakołykami i tuczyć pysznymi kąskami.
Trzeba jednak uważać na jego dietę - puszeczki, nabiał powodują straszne rewolucje w Tyniowym brzuszku, w związku z czym są niedozwolone. Za wołowinę Tynio odda swoje serce i rozsądek.

Tynio jest malutki, chudziutki, delikatny i jest jedynym kotem, którego nie obawia się Kotka Goga. Tynio jest zresztą jej wielbicielem. Kiedy inne koty śpią, przysuwa się do Gogi i zaczyna serenady. Piszczy cienkim głosikiem, podśpiewuje, a kiedy uda mu się skupić na sobie jej uwagę ucieka, zachęcając ją do gonitwy. Goga nigdy nie pobiegła za nim, ale widać zachwyt w jej oczach, kiedy Tynio ją adoruje.

Tynio jest absolutnie niekłopotliwym, bardzo łagodnym kotem, potrzebuje kogoś delikatnego, spokojnego, kto zadba troskliwie o jego dietę.

Dziś rano bawił się swoim ogonkiem, szczęśliwy...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

robiłaś mi zdjęcia???

Obrazek
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie mar 30, 2008 11:42

Pięknie piszesz o swych przyjaciołach , ciepło i wzruszająco :1luvu:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie mar 30, 2008 11:52

Hej=)
Niestety nie mogę przygarnąć żadnego kotka, ale mogę wstawić do podpisu banerek Tynia i Tobiaszka, jeśli pozwolisz :wink:
Pozdrawiam, Sandra
viewtopic.php?t=73727 o Kropce
Obrazek Znajdź w Mielcu kociaka dla siebie :)

black_guitar

 
Posty: 110
Od: Czw paź 11, 2007 15:33
Lokalizacja: Mielec

Post » Nie mar 30, 2008 12:23

Dziękuję! :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie mar 30, 2008 12:47

Z Tynia kruszynka jest! 8O
Na dotychczasowych fotkach wydawał się większy, starszy - a to kociątko 8O :P

Pierwsze i ostatnie zdjątko - re-we-lac-ja! :lol: :lol:
To z otwartym pyszczkiem też :)

Fantastyczny uzupełniający się duecik, odpadają problemy związane z dokoceniem... Nie wiem, dlaczego jeszcze nikt się nimi nie zainteresował :(
Kibicuję wszystkim CKotkom, ale tej parce chyba najmocniej :oops:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie mar 30, 2008 13:23

W Tyniu i Tobiaszku jestem zakochana od daawna.. tylko naprawdę nie mogę miec więcej kotów, więc moja miłośc jest niespełniona.. dlatego o niej nie piszę..
I naprawdę nie rozumiem, dlaczego oni muszą tyle czekac na dom.. to wyjątkowe koty...
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 30, 2008 13:25

Dziewczyny, a czy nie mogłybyście się sklonować? :lol:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie mar 30, 2008 13:39

ryśka pisze:Dziewczyny, a czy nie mogłybyście się sklonować? :lol:


Hmm... muszę spróbowac..
choc nie wiem, czy świat by przeżył drugą mnie :wink: :lol: :lol: :lol:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 78 gości