Brzeskie koty/7 cięzko chorych kociaków prosze o wsparcie/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 30, 2008 11:33

wczoraj zauważyłam że jedna kotka na cmętarzu ma ruje ale niestety bez klatki łapki bedzie bardzo trudno ją złapac na sterylke ,niewiem jak ale musze spróbowac moze jakimś cudem sie uda inaczej bedą maluszki

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Nie mar 30, 2008 11:36

Przecież może zadzwonić do Ewy. jeśli akurat klatka nie byłaby wykorzystywana, to myślę, że bez problemu Ci pożyczy...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie mar 30, 2008 11:44

ok wiem tylko narazie tam potrzebna była do łapania chorego kotka wiec czekam ,a po niedzieli zadzwonie i jeśli bedzie mozna toporzycze i bede łapac dalej .
Ale dziś sprubóje złapac bez klatki moze sie uda bo ta kotka z rują sie troszke łaśi wiec warto sprubować

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Nie mar 30, 2008 12:06

Ten dziki kot z gnijącym ogonem został złapany w piątek.
Chyba, że jeszcze łapią coś innego...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie mar 30, 2008 12:15

to pewnie chodziło o tego wiec ok jutro zadzwonie i spytam o klatke i dzienkuje bardzo

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Nie kwi 20, 2008 22:58

dzis 3 godziny prubowałam złapac kotki cięrzarne jedną z trzech biegających na cmętarzu -ale niestety nie udało sie zjadły mięsko całego tunczyka ale nic pozatym .Jutro bede miał klatke łapke wiec bedziemy znowu prubowac jesli wogule jutro wyjda z ukrycia jesli nie to trzeba bedzie przesunąc sterylke a one moga poprostu zdąrzyc urodzić,no ale nic nie poradze sama z chłpoakiem nie daje rady a pomocy nie ma
podziwiam mojego tż ze tyle znosi cierpliwie i pomaga mi dzielnie duze brawa mu sie należą
no to jutro kolejna próba -tym razem mam nadzieje sie uda
a moze jakis dt sie znajdzie ????

wczesniej nie mogłam łapac bo umnie w domu zwierzaki chorowały
widziałam jeszcze chorego kota którego tez bede łapała do weta

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Sob kwi 26, 2008 20:10

Brzeg ciągle prosi o pomoc.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Wto kwi 29, 2008 10:01

pamietacie kotki zabrane z cmetarza pierwsza była mała Bianka pojechała do szczawnicy a to zdjęcia z nowego domu
Obrazek
Obrazek
a czarno biała pusie pamietacie pojechała z Nawigatorem do niemiec oto ona
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Im udało mi sie pomuc znalazły domy chciała bym zeby takich zakończeń było więcej

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Czw maja 08, 2008 9:01

podnosze

Zapraszam do licytacji pięknej biżuterii na klatkę łapkę dla Kasi.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3074222#3074222

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Czw maja 08, 2008 16:12

Podnoszę - ważne. :!:

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt maja 09, 2008 20:54

No i nie zdążyłam ze sterylka
dziś bardzo mnie ciągło na cmentarz pojechałam patrze a tuż przy drodze nawet nie schowana kotka z 4 maluszkami decyzja musiała byc w kilka minut bo zamykano cmentarz -co robic?Mój TZ zapakował kocieta ikotke do transportera i przywiezlilśmy do domu
Mozecie mówic rózne słowa co dla kogo było by leprze ja wszystko rozumiem ale żadno z nas nie nie jest wstanie iść je uspać nie mamy sumienia
Zostaja do odchowania i bede szukać domów no cóż innego mogłam zrobić -niewiem pewnie wiele ale tak podyktowałało sumienie ,teraz koteczka zadowolona najedzona napojona lezy z maluchami w duzej klatce daje sie głaskac i pokazuje maluchy
jutro zrobie zdjęcia
mam nadzieje że wszyscy są zdrowii i że bedzie dobrze

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Sob maja 10, 2008 7:26

mama i maluszki narazie dobrze nie zauważyłam nic niepokojacego
zjadła ładnie jedzonko i karmi maluszki ,pozwala sie głaskać i mruczy przy tym zadowolona - i pomyśleć że na sterylke to sie złapać nie dała

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Sob maja 10, 2008 7:35

jeśli jest ktoś kto może pomóc troche finansowo chodzi o zakup leprzej karmy dla kotki i mleka dla kotek karmiacych ,oraz musze nazbierac na wizyty u weta a potem szczepienia -więc kazdy grosz sie liczy

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Sob maja 10, 2008 21:50

prosze o rady czy to normalne zachowanie kotki po porodzie która karmi małe
kotka bardzo duzo pije bardzo dyszy z otwarta buzią ,sapie jak by jej było goraco .
pozatym nosek czysty załatwia sie normalnie i je normalnie ,ale te dyszenie nie daje mi spokoju

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Sob maja 10, 2008 23:01

kotka śpi ale oddycha dośc szybko -zaczeło sie te jej oddychanie nagla niewiem od czego wszystko było ok żeby tylko do rana nic sie nie stało
rano zabiore ją do weta

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anthonyneept, dorcia44, puszatek, Zosia007 i 128 gości