TYTEK cd.leczenia Malta 2 operacja juz po FOTKA Maltusi

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 29, 2008 19:20

okropne jak ta niunia ciągle chce jeśc ,a ja jej wydzielam... :cry:
okropnie jak chodzi ciągle z nosem przy podłodze ,ciągle węszy i szuka ...okropnie przełykać każdy kęś z oczkami wpatrzonymi w nas...

to nie rozchodzi sie aby jadła mięcho..ale aby wogóle mogła jeść,teraz szykuje jej co 2 godz łyżeczke ,pełna łyżeczke i ona to wciąga noskiem i natychmiast szuka...potrafi pół godz. drapać miske po jedzeniu ,drapie z taka pasją..

zabawiam ją w międzyczasie ,ale nie zawsze można...na rękach czuje się bardzo niepewnie ,może ona ma lek wysokości???

umyje jej dziś dupcie ,znów w kolorze pomarańczy...

już niedługo ,zastanawiam się czy ja zadużo sobie nieobiecuje po tym badaniu..... :oops:
...ciagle szukam i obserwuje czy moje koty czegos nie zwaliły ,nie wysypały z miski...
czy cos nie spadło mi na podłoge...a ona niucha i niucha ...
tylko w nocy jest ok...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 30, 2008 6:14

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie mar 30, 2008 9:27

dziekuje..kciuki bardzo potrzebne...

Malutka znów zle się czuje...osowiała ,smutna..nie chce jeśc,brzuszek boli ,były wymioty...kupka krwista ze śluzem... :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 30, 2008 9:53

Dorciu... Pojutrze się wyjaśni...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 30, 2008 9:57

dorcia44 pisze:dziekuje..kciuki bardzo potrzebne...

Malutka znów zle się czuje...osowiała ,smutna..nie chce jeśc,brzuszek boli ,były wymioty...kupka krwista ze śluzem... :cry: :cry: :cry: :cry:


Biedne Wy obie dziewczyny :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35313
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie mar 30, 2008 12:46

Dorciu, będzie dobrze. Malutka już tyle przeszła, a teraz ma wspaniałą opiekę i najlepszych lekarzy którzy zrobią wszystko aby jej pomóc.

A jak Tytek-molestator misiowy?
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 30, 2008 13:00

wróciłam od weta...tż poszedł z Tytkiem ja z Małą....
Tytek znów musi mieć zapuszczeny Zowirax..sztuczne łzy ,gentamecyne ale lepiej tobrex... :cry: niestety kastracja spowodowała spadek odporności :cry:
a poza tym to on chyba nie wie że nie ma jaj i drze gębe co by panienke zwabic.. :twisted:
syn misia schował...nie ma wykorzystywania bezbronnego :evil:

Mała dostała 5 zastrzyków....była tak grzeczna że oczywiście sie popłakałam...tylko mi w oczy patrzyła,dostała nospe...w dupcie ,bardzo bolesna jest ,catosal,2 przeciw krwotoczne(kupa w kolorze wątroby,krwista)biotyl i coś jeszcze czego nie zapamiętałam..

Leki poskutkowały i słoneczko poczuła się na tyle lepiej ze wzieła się za jedzenie i tak sie cieszyła do mnie że ... :1luvu: :oops: tak lizała po rękach....i oczka sie jej smiały... :love:

kupiłam jej nastepna puche Hepaticu..
wydalam 48.50...+ 16.80 za Espumisan w kroplach.

Basia mówi że ta wątrubka tak reaguje...nie dostaje żadnych odżywczych produktów...wątoba sie wyniszcza z choroby,dochodzi do marskości....ale mówi tez ze ładnie sie regeneruje....obyśmy tylko zdążyli ze wszystkim...ja jestem już podłamana :cry:
boje się czy sunia da rade...chwilami jest taka radosna ,taka pełna życia a chwilami...tak jak dzis,.... :cry: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 30, 2008 13:17

Dorciu nie dziw sie ,ze psinka zle sie czuje w koncu jest powaznie chora .
Teraz jest juz silniejsza ,podkarmiona i zauwaz roznice jak bylo na poczatku
a jak jest teraz. Wtedy prawie sznas nie bylo wcale a teraz z kazdym dniem ich przybywa bo 1) odpadl problem z sercem 2 )piesa jest silniejsza .
Ja wiem ,ze jak jest lepiej to chce sie zeby bylo jeszcze lepiej ale naprawde dzisiaj ma duuuuzo wieksze szanse na to ,ze wyjdzie na prostą .

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 30, 2008 13:40

wiem,ale chwilami mnie to przeraża..oczywiście jej tego nie mówie :wink: jeszcze tylko doba......
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 30, 2008 14:47

No widzisz Dorciu!!

Ja tu o przyziemnych sprawach, ale czy dasz radę zrobić podsumowanie finansów? Chciałabym wiedzieć na czym stoimy. Nie potrzebuję żadnych szczegółów. Po prostu od wszystkiego co udało się zebrać odejmij wszystko co już wydałaś. Mnie interesuje ile zostało. To ważne. Proszę zrób to dla mnie. Musimy wiedzieć na czym stoimy!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie mar 30, 2008 14:57

Biedna malutka, tyle sie wycierpi. Wiesz Dorciu, to istny cud, ze trafila na Ciebie. Zdarzycie, musicie zdarzyc.
Nie bardzo wiem co Ci napisac.Moze tylko to, ze ciagle jestem tu myslami, czytam, nie zawsze pisze..Nie wiem, czy cos daje takie mentalne wsparcie, ale jak walczylam o zycie Chestera, to mnie przy jako takich zmyslach wlasnie utrzymywali ludzie z forum.
I za to im bede zawsze wdzieczna...
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Nie mar 30, 2008 17:38

ja tez czerpie ogromne wsparcie od was..nie tylko finansowe ...duchowe...bo sa chwile ..ech dobra ...
Mała czuje sie lepiej,chce znów dużo jeśc i duzo szczeka,cieszy sie przeogromnie...znow widze radośc w jej pynio..to takie fajne...

ajmk podlicze jak wróce złapanki ...bo ide łapać kota z okiem na wierzchu.. :?
albo jutro jak wróce od dr.Kosiec..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 30, 2008 17:55

Dorciu! Żadnych smutków i wątpliwości! Ty jesteś wielka! :king:

A tutaj na pocieszenie masz cudo, które od śmierci uratowałaś.
Obrazek
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Nie mar 30, 2008 19:01

Dorciu, nieustająco :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie mar 30, 2008 19:21

No mnie to się pozajączkowało totalnie - myślałam, ze Dorcia z Małą do Marcińskiego na Gagarina na to USG jedzie :?

Ale teraz już wszystko wiem i podjadę coby obie panie po badaniu do domu zawieźć. Na to, żebym je do lecznicy zawiozła Dorcia się nie zgodziła, łaskawie wyraziła zgodę na odwiezienie do domu :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 77 gości