

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aleksandra59 pisze:casica pisze:Ale może jednak przestańmy się nakręcać i dajmy dziewczynie szansę na relację.
Poza tym, niestety, praktyka nie udzielania informacji o wspieranych zwierzętach jest tak powszechna, że brak tych informacji szczegółowych nawet mnie nie dziwi.
Co do rozliczeń, przecież to Marcelibu otrzymuje pieniądze na wydatki związane z leczeniem Meo, a ona akurat się rozlicza.
Casica - masz pytanie kto się nakręca? Tak ja się nakręcam. Ponieważ miałam udział u umożliwieniu bezpłatnego leczenia Meo. I biorąc to pod uwagę chcę wiedziec dlaczego leczenie Meo ma być dodatkowo finansowane przez forumowiczów miau i dlaczego Agnieszka będąc DT Meo z tego bezpłatnego leczenia nie korzysta. Jeżeli uznajesz, że po tylu dniach braku relacji ze strony Agnieszki o tym co się dzieje z Meo to norma to ja się bardzo dziwię. Meo wymaga stałej opieki medycznej, mozna przypuszczać że jej nie ma.
Jaką szansę mamy dać Agnieszce - na optymistycznego posta, że z kotem ok, a potem Ty dokonasz kolejnej wpłaty i będzie OK. Marcelibu się rozlicza - to prawda w 10000000%, ale Agnieszka nie - NIC NIE WIEMY CO Z MEO, NIE WIEMY CZY DOSTAJE LEKI, NIC NIE WIEMY.
I to jest dramat - jedno mnie dziwi, jak była akcja zabierania Meo od Mracelibu to aktywność na wątku Meo była nad wyraz intensywna. To tak dla przypomnienia.
Marcelibu pisze:Rozmawiałam z Agnieszką: kotka TŻeta nie dogadała się z Meo. Moge go odebrać, a Aga bedzie u mnie częstym gościem![]()
.
Na razie lecę na miasto, bo dzień mam okropnie zajęty. O fakcie przewiezienia Meo dam znać i poprosze A-59 o pomoc (samochodową).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości